We wstępie do wydanej właśnie książki Prokuratura w Polsce (1918-2014) autorka przypomina, że Polska jest członkiem Narodów Zjednoczonych, Rady Europy oraz Unii Europejskiej i w związku z tym polskie regulacje powinny być zgodne z wypracowanymi przez te organizacje standardami. Z tego powodu swoją monografię rozpoczynam od ich przedstawienia. Na ogół standardy te są zawarte w rekomendacjach, deklaracjach czy opiniach, które nie mają charakteru wiążącego, ale odzwierciedlają godne uwagi i upowszechnienia dobre praktyki.
- W wymienionych dokumentach została nakreślona nie tylko samodzielna rola prokuratora, ale także jego pozycja w kontaktach z innymi organami, instytucjami, organizacjami, a zwłaszcza z sądami i sędziami. Podkreślono też, że prokurator powinien przestrzegać wysokich standardów zawodowych i w swoich działaniach opierać się na etyce, a ich kwintesencję zawiera dokument opracowany przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Prokuratorów Normy odpowiedzialności zawodowej oraz podstawowe obowiązki i prawa prokuratorów – pisze autorka.
I dodaje, że ustrój demokratyczny sprzyja przyjmowaniu demokratycznych rozwiązań również w odniesieniu do prokuratury. - Czy jednak demokratyczna polska prokuratura po przełomie w 1989 r. była bądź jest bliska międzynarodowym standardom? A jeśli nie, co należy poprawić w istniejącym jej modelu, aby taka się stała? – pyta prokurator Lidia Mazowiecka we wstępie do książki, w której na te pytania stara się odpowiedzieć.
Poszukiwanie modelu prokuratury wciąż trwa
W Polsce toczy się dyskusja nad zmianą dotychczasowego modelu prokuratury. Pojawiły się w związku z tym różne koncepcje jego ujęcia, jednak żaden z projektów nie proponuje klarownej wizji ukształtowania tej instytucji pisze dr Lidia Mazowiecka.