Problem poruszył RPO, którego zaniepokoiły skargi klientów adwokatów na przewlekłe prowadzenie takich spraw.
Tylko wobec adwokatów w zeszłym roku toczyło się 2450 postępowań dyscyplinarnych, a 311 spraw trafiło do sądów dyscyplinarnych. W ponad 50 sprawach - tylko warszawscy adwokaci - usłyszeli od prokuratury zarzuty karne. To nadal niewiele biorąc pod uwagę liczbę prawników (samych adwokatów jest ponad 20 tys.), ale przedstawiciele samorządów prawniczych przyznają, że i wzrosty, i charakter spraw, niepokoją.
Czytaj: Od nieopłaconej składki po pobicie - więcej prawników... więcej dyscyplinarek>>
Rzecznik Praw Obywatelskich podnosi, że problem przewlekłego sposobu prowadzenia postępowań dyscyplinarnych wobec adwokatów jest mu sygnalizowany od lat. Zwrócił się w tej sprawie do adwokata Jacka Treli, prezesa NRA. - Ludzie skarżą się, że jeśli adwokat ma postępowanie dyscyplinarne, to obwiniony oraz organy dyscyplinarne posługują się obstrukcją procesową w celu doprowadzenia do przedawnienia, a w konsekwencji uniknięcia odpowiedzialności przez obwinionych - uzasadnił.
NRA: sytuacja się poprawia
Prezes Trela zapewnia RPO, że sytuacja się obecnie poprawia, m.in. dzięki możliwościom, jakie daje nowy adwokacki regulamin. Wskazał, że średni czas na rozpatrzenie sprawy w sądzie adwokackim wynosi trzy miesiące.
- Zawarte w Regulaminie rozwiązania wymuszają szybkie sposoby doręczeń (poczta e-mail), co ma oszczędzić czas postępowania. W sprawach zagrożonych przedawnieniem została wprowadzona instytucja sygnalizowania przedawnienia, także sądom dyscyplinarnym izb adwokackich przez rzeczników dyscyplinarnych. Na aktach spraw dyscyplinarnych umieszcza się datę przedawnienia karalności zarzucanego deliktu dyscyplinarnego - pisze prezes NRA w odpowiedzi.
Czytaj w LEX: Umowa spółki komandytowej, w której wykonywany jest zawód adwokata >
I dodaje, że wprowadzono też rozwiązania na wypadek długotrwałych dochodzeń dyscyplinarnych. Jeśli postępowanie trwa powyżej roku rzecznik dyscyplinarny Izby Adwokackiej obejmuje je swoim bezpośrednim nadzorem. Zobowiązano również zastępców rzeczników dyscyplinarnych Izb do składania, nie rzadziej niż co trzy miesiące, sprawozdań co do terminowości prowadzonych dochodzeń dyscyplinarnych. Rzecznicy dyscyplinami izb adwokackich zobowiązani są też, co najmniej dwa razy w roku, do przeprowadzania narady ze swoimi zastępcami.
- Każde postępowanie toczące się ponad 6 miesięcy wymaga wydania postanowienia o przedłużeniu dochodzenia, w uzasadnieniu którego należy wskazać czynności, które mają być przeprowadzone oraz termin ich przeprowadzenia - mówi.
Czytaj w LEX: Wymogi RODO kierowane do radców prawnych i adwokatów - przegląd obowiązków i wyłączeń >
Zaskarżanie do SN przedłuża sprawy
Prezes Trela zwraca też uwagę na prawo korzystania przez obwinionych adwokatów z możliwości zaskarżania do Sądu Najwyższego orzeczeń Wyższego Sądu Dyscyplinarnego uchylających orzeczenia sądów dyscyplinarnych. Jest to możliwe z mocy znowelizowanego 25 kwietnia 2016 roku Kodeksu postępowania karnego (art. 539a i następne).
- Przedstawiciele organów dyscyplinarnych Adwokatury podnosili, że ta możliwość powoduje znaczące przedłużenie postępowania, które może prowadzić do przedawnienia karalności - podkreśla.
Dodaje jednak, że jest przekonany, że podejmowane przez samorząd adwokacki działania - zarówno ulepszanie istniejących procedur jak i wprowadzanie nowych instrumentów, jak również szkolenia przeprowadzone dla rzeczników i sędziów dyscyplinarnych "pozwolą na znaczące zmniejszenie się liczby spraw, w których doszło do przedawnienia karalności".
Czytaj: Adwokat Krasowska: Procedury dyscyplinarne muszą nadążać za rynkiem>>
Od spóźnień po oszustwa
Jeszcze w maju prezes Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie dr Witold Kabański mówił Prawo.pl, że wzrasta nie tylko liczba postępowań dyscyplinarnych, częściej też rzecznicy dyscyplinarni kierują do sądu dyscyplinarnego wnioski o wszczęcie postępowania i rośnie liczba spraw poważnego kalibru. Prawnicy podkreślają, że przyczyny tego są różne. Główną widzą we wzroście liczby prawników, ale nie tylko. Istotny jest też tego efekt - olbrzymia konkurencja na rynku usług prawniczych, która jak oceniają, niejako prowokuje do zachowań nieetycznych.
Czytaj w LEX: Tajemnica obrończa i adwokacka oraz radcy prawnego >
- Przykład? Mamy zakaz przyjmowania sprawy bez zgody innego adwokata, który w danej sprawie udziela pomocy prawnej. Nie tylko zasady etyki, ale zwykła adwokacka kindersztuba wymaga, aby zapytać klienta, czy korzysta z usług innego adwokata. Jeśli tak, to trzeba się z nim skontaktować i zapytać, czy zgadza się, by jego klient skorzystał z naszej pomocy prawnej. Mnie osobiście nigdy jeszcze żaden kolega czy koleżanka, nie odmówili przyłączenia się do sprawy, czy udzielenia pomocy prawnej. Ja sam też z reguły nie widzę żadnych przeszkód, aby wspólnie prowadzić sprawę. Zdarza się jednak, że adwokaci tak walczą i zabiegają o klienta, że o tych zasadach etyki zapominają - mówił.
Różny jest też charakter rozpatrywanych spraw. W zeszłym roku - tylko w przypadku adwokatów należących do warszawskiej izby adwokackiej - toczyło się ponad 50 spraw karnych. Nie chodziło jedynie o głośne sprawy związane z reprywatyzacją gruntów nieruchomości warszawskich, ale też o pobicia, kolizje drogowe, jazdę w stanie nietrzeźwości czy oszustwa. Do tego dochodzą tradycyjne dyscyplinarki za nieusprawiedliwione niestawiennictwo na rozprawie, a także uchybienia terminu na złożenie środka odwoławczego. W przypadku adwokatów wiele spraw związanych jest też z niepłaceniem składek adwokackich, co stanowi delikt dyscyplinarny, a także z niezdobyciem wystarczającej liczby punktów szkoleniowych.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.