Przygotowywany przez Komisję projekt zakłada wprowadzenie do polskiej procedury karnej, wzorem ustawodawstwa amerykańskiego, rozwiązania zaczerpniętego z doktryny owoców zatrutego drzewa. Zgodnie z zaproponowanym brzmieniem art. 168a kodeksu postępowania karnego niedopuszczalne będzie przeprowadzenie dowodu za pomocą czynu zabronionego i wykorzystanie go dla celów postępowania karnego. Zdaniem projektodawców wykluczy to możliwość np. instalowania na zlecenie stron procesowych prywatnych podsłuchów czy dokonywania przeszukań. I wreszcie określi się granice wykorzystania dowodów przez oskarżyciela, co nie jest w kodeksie postępowania karnego uregulowane i staje się źródłem rozbieżności w piśmiennictwie prawniczym oraz judykaturze.
Przeciwnicy proponowanych roziązań ostrzegają jednak, że nowy przepis może utrudnić skazywanie winnych najgorszych zbrodni.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Polskie sądy nie skorzystają z "owoców zatrutego drzewa"
Do prawdy nie można dochodzić za wszelką cenę. W procesach karnych nie ma miejsca na posługiwanie się dowodami zdobytymi nielegalnie uznała Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego.