- Sprawa ma charakter precedensowy, ponieważ dotychczas Komitet nigdy nie orzekał w sprawie dotyczącej Polski – mówi Marcin Szwed, prawnik HFPC.
Jak informuje Fundacja, jej klientka w latach 2003–2006 wielokrotnie składała zarówno na policję jak i prokuraturę zawiadomienia, w których informowała, że jej mąż znęca się nad nią i jej dziećmi oraz grozi podpaleniem domu. Organy ścigania nie dawały jednak wiary kobiecie i większość postępowań umorzono. Tylko jedno zawiadomienie doprowadziło do złożenia przez prokuratora aktu oskarżenia przeciwko mężowi ofiary. Nie dość, że postępowanie sądowe toczyło się wolno, to na dodatek oskarżony nie został w żaden sposób odizolowany od żony na żadnym etapie sprawy. Ostatecznie w 2006 r. doszło do tragedii – mężczyzna spełnił swoje groźby i podpalił dom rodzinny, a sam zginął na miejscu. Po tym zdarzeniu kobieta próbowała dochodzić od Skarbu Państwa odszkodowania z tytułu bezprawnych zaniechań, których dopuściły się organy ścigania, jednak jej pozew został w całości oddalony.
Skarga na brak efektywnego systemu ochrony
- W zawiadomieniu zarzucamy m.in., że w okresie gdy pani S. bezskutecznie szukała sprawiedliwości, nie było w Polsce efektywnych przepisów chroniących ofiary przemocy domowej. W ostatnich latach doszło do pewnych zmian ustawowych, jednak wciąż nie wyeliminowano wszystkich luk prawnych – tłumaczy Katarzyna Wiśniewska, prawniczka HFPC. I dodaje, że w sporządzonej skardze przypomniano, że w 2014 r. Komitet ONZ wytknął Polsce brak odpowiednich regulacji i zalecił wprowadzenie do Kodeksu karnego osobnych przepisów dotyczących zwalczania przemocy domowej oraz ustanowienie efektywnych rozwiązań umożliwiających izolację sprawcy od ofiary.
To nie wyjątkowy przypadek
HFPC zarzuciła też, że ignorując zawiadomienia ofiary świadczące o grożącym jej niebezpieczeństwie, organy państwa nie wywiązały się z ciążącego na nich z mocy Konwencji ONZ pozytywnego obowiązku ochrony ofiar przemocy domowej. - Z danych statystycznych przywołanych w naszym zawiadomieniu wynika, że sprawa naszej klientki nie jest odosobnionym przypadkiem. Wciąż bardzo wiele postępowań karnych dotyczących przemocy domowej kończy się umorzeniem, a jeśli już dochodzi do skazania sprawcy, to wymierzane kary są zwykle bardzo niskie i nieadekwatne. Co więcej, w większości przypadków sprawca nie zostaje odizolowany od ofiary na czas postępowania – wskazuje Marcin Szwed.
Komitet może wydać zalecenia
W przeciwieństwie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, Komitet ONZ nie jest uprawniony do wydawania wiążących wyroków zobowiązujących państwa do wypłaty odszkodowania skarżącemu. Może jednak wystosować pod adresem państwa zalecenia obejmujące także zapewnienie pokrzywdzonej odpowiedniej rekompensaty.
Skarga do ETPC została przygotowana w ramach Programu Spraw Precedensowych, a klientkę w postępowaniu przed Komitetem reprezentuje prof. Ireneusz C. Kamiński – ekspert prawny HFPC.
Polska skarga ws. przemocy domowej trafiła do Komitetu ONZ
Helsińska Fundacja Praw Człowieka złożyła zawiadomienie do Komitetu ONZ ds. Likwidacji Dyskryminacji Kobiet (CEDAW) w sprawie dotyczącej stosowania przemocy domowej wobec kobiety oraz niezapewnienia jej ochrony przez państwo.