Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przedstawiło wyniki raportu dotyczącego krzywdzenia dzieci w Polsce, przygotowanego na podstawie badań przeprowadzonych przez TNS OBOP. W maju sporządzenie takiego raportu zapowiedział premier Donald Tusk.
TNS OBOP przeprowadził wywiady z 3 tys. respondentów oraz 502 wywiady z przedstawicielami grup zawodowych, które często jako pierwsze stykają się z przemocą (pedagogami, policjantami, kuratorami, pracownikami służby zdrowia oraz pracownikami socjalnymi ośrodków pomocy społecznej). Z przeprowadzonych badań wynika, że 15 proc. Polaków mających dzieci do 18. roku życia stosowało wobec nich przemoc przynajmniej raz; 12 proc. - więcej niż raz, 1 proc. - wiele razy. Wśród osób, które przyznały się do stosowania przemocy fizycznej wobec swoich dzieci, najwięcej (56 proc.) stosowało klapsy, 20 proc. uciekało się do szarpania i popychania, 15 proc. stosowało uderzania ścierką, paskiem lub innym przedmiotem.
Przemoc psychiczną stosowało 8 proc. rodziców, a 2 proc. - przemoc ekonomiczną. Do stosowania wobec swojego dziecka przemocy seksualnej przyznało się mniej niż 1 proc. badanych.
Z badań wynika, że osoby bite w dzieciństwie często biją własne dzieci: 35 proc. bitych rodziców przynajmniej raz uderzyło swoje dziecko. Prawie jedna piąta (19 proc.) badanych przyznaje, że dopuściła się przemocy wobec swojego dziecka w momencie, gdy miała kłopoty w pracy; jedna trzecia (30 proc.) - gdy miała problemy w rodzinie lub życiu osobistym; 4 proc. sprawców przemocy wobec swoich dzieci przyznaje, że dopuściło się jej pod wpływem alkoholu.
Zdecydowana większość (82 proc.) rodzin, w których występuje przemoc, nie korzysta z pomocy żadnych organizacji. Tylko 18 proc. poprosiło o pomoc instytucjonalną, w połowie przypadków respondenci oceniali otrzymaną pomoc jako w pełni skuteczną.
Wiceminister pracy i polityki społecznej Jarosław Duda przypomniał, że w ramach zapobiegania przemocy wobec dzieci rząd zamierza wprowadzić ustawowy zakaz stosowania kar cielesnych, a także zadawania cierpień psychicznych i innych form poniżania dziecka. Zapowiedział wprowadzenie odpowiednich zmian do Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, a także wprowadzenie ustawowego obowiązku zgłaszania każdego przypadku, gdy zagrożone jest zdrowie lub życie dziecka, wprowadzenie konieczności zabierania dziecka przez pracownika socjalnego w asyście policji, gdy zagrożone jest jego życie lub zdrowie oraz wprowadzenie ustawowego obowiązku działań w ramach zespołów interdyscyplinarnych tworzonych w samorządach gminnych.
Duda dodał, że zostaną także wprowadzone przepisy pozwalające na izolację sprawcy przemocy od ofiar już na etapie postępowania przygotowawczego oraz bezpłatne obdukcje dla ofiar przemocy.
Z raportu wynika także, że trzeba zmienić postawę społeczeństwa polskiego tak, aby uwrażliwić je na problem krzywdzenia dzieci i wyraźnie wskazać sposób postępowania w przypadkach stosowania przemocy. W związku z tym Duda zapowiedział przeprowadzenie przez rząd ogólnopolskich kampanii społecznych. Przypomniał, że niedawno w MSWiA zainaugurowano interdyscyplinarną kampanię "Kocham. Nie biję", w którą włączyło się wiele instytucji oraz organizacji pozarządowych.
W ramach profilaktyki należy m.in. stworzyć odpowiednie narzędzia do udzielania skutecznej pomocy poprzez rozszerzenie stosowania Niebieskiej Karty przez przedstawicieli służby zdrowia oraz edukacji (jest to specjalna procedura używana w przypadkach przemocy w rodzinie, obecnie stosują ją policja i pomoc społeczna).
Aby lepiej monitorować zjawisko przemocy resort chce powołać Wojewódzkich Koordynatorów Realizacji Krajowego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie.
Jako przykład dobrych praktyk w raporcie wskazano m.in. stworzenie przez wojewodów zespołów interdyscyplinarnych (policja, kuratorium, wydziały zdrowia urzędów wojewódzkich), które zajmują się na swoim terenie problemem przemocy całościowo. Duda zwrócił uwagę na powołanie przez marszałka województwa zachodniopomorskiego Wojewódzkiego Zespołu Interdyscyplinarnego, który opracował Program Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie. W realizację tego programu włączyły się wszystkie samorządy gminne i powiatowe województwa zachodniopomorskiego.
Dyrektor Departamentu Pomocy Społecznej w MPiPS Krystyna Wyrwicka poinformowała także, że trwają prace nad opracowaniem systemu kooperacji i szybkiego reagowania przez służby podległe poszczególnym resortom. "Chcielibyśmy, żeby były jasno rozdzielone kompetencje, ale żeby była również ścisła współpraca pomiędzy nimi" - podkreśliła. Dodała, że obecnie trwają konsultacje międzyresortowe w tej sprawie.
Pytany, czy wyniki raportu uważa za miarodajne, Duda odpowiedział, że uznał taką formę badania za najlepszą do zdiagnozowania skali zjawiska przemocy wobec dzieci. Przedstawicielka TNS OBOP przyznała, że wyniki mogą być "trochę zaniżone" ze względu na to, że być może nie wszyscy respondenci powiedzieli ankieterom prawdę, podkreśliła jednak, że badanie zostało przeprowadzone na tyle wnikliwie, żeby dać prawdziwy obraz sytuacji.
TNS OBOP przeprowadził wywiady z 3 tys. respondentów oraz 502 wywiady z przedstawicielami grup zawodowych, które często jako pierwsze stykają się z przemocą (pedagogami, policjantami, kuratorami, pracownikami służby zdrowia oraz pracownikami socjalnymi ośrodków pomocy społecznej). Z przeprowadzonych badań wynika, że 15 proc. Polaków mających dzieci do 18. roku życia stosowało wobec nich przemoc przynajmniej raz; 12 proc. - więcej niż raz, 1 proc. - wiele razy. Wśród osób, które przyznały się do stosowania przemocy fizycznej wobec swoich dzieci, najwięcej (56 proc.) stosowało klapsy, 20 proc. uciekało się do szarpania i popychania, 15 proc. stosowało uderzania ścierką, paskiem lub innym przedmiotem.
Przemoc psychiczną stosowało 8 proc. rodziców, a 2 proc. - przemoc ekonomiczną. Do stosowania wobec swojego dziecka przemocy seksualnej przyznało się mniej niż 1 proc. badanych.
Z badań wynika, że osoby bite w dzieciństwie często biją własne dzieci: 35 proc. bitych rodziców przynajmniej raz uderzyło swoje dziecko. Prawie jedna piąta (19 proc.) badanych przyznaje, że dopuściła się przemocy wobec swojego dziecka w momencie, gdy miała kłopoty w pracy; jedna trzecia (30 proc.) - gdy miała problemy w rodzinie lub życiu osobistym; 4 proc. sprawców przemocy wobec swoich dzieci przyznaje, że dopuściło się jej pod wpływem alkoholu.
Zdecydowana większość (82 proc.) rodzin, w których występuje przemoc, nie korzysta z pomocy żadnych organizacji. Tylko 18 proc. poprosiło o pomoc instytucjonalną, w połowie przypadków respondenci oceniali otrzymaną pomoc jako w pełni skuteczną.
Wiceminister pracy i polityki społecznej Jarosław Duda przypomniał, że w ramach zapobiegania przemocy wobec dzieci rząd zamierza wprowadzić ustawowy zakaz stosowania kar cielesnych, a także zadawania cierpień psychicznych i innych form poniżania dziecka. Zapowiedział wprowadzenie odpowiednich zmian do Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, a także wprowadzenie ustawowego obowiązku zgłaszania każdego przypadku, gdy zagrożone jest zdrowie lub życie dziecka, wprowadzenie konieczności zabierania dziecka przez pracownika socjalnego w asyście policji, gdy zagrożone jest jego życie lub zdrowie oraz wprowadzenie ustawowego obowiązku działań w ramach zespołów interdyscyplinarnych tworzonych w samorządach gminnych.
Duda dodał, że zostaną także wprowadzone przepisy pozwalające na izolację sprawcy przemocy od ofiar już na etapie postępowania przygotowawczego oraz bezpłatne obdukcje dla ofiar przemocy.
Z raportu wynika także, że trzeba zmienić postawę społeczeństwa polskiego tak, aby uwrażliwić je na problem krzywdzenia dzieci i wyraźnie wskazać sposób postępowania w przypadkach stosowania przemocy. W związku z tym Duda zapowiedział przeprowadzenie przez rząd ogólnopolskich kampanii społecznych. Przypomniał, że niedawno w MSWiA zainaugurowano interdyscyplinarną kampanię "Kocham. Nie biję", w którą włączyło się wiele instytucji oraz organizacji pozarządowych.
W ramach profilaktyki należy m.in. stworzyć odpowiednie narzędzia do udzielania skutecznej pomocy poprzez rozszerzenie stosowania Niebieskiej Karty przez przedstawicieli służby zdrowia oraz edukacji (jest to specjalna procedura używana w przypadkach przemocy w rodzinie, obecnie stosują ją policja i pomoc społeczna).
Aby lepiej monitorować zjawisko przemocy resort chce powołać Wojewódzkich Koordynatorów Realizacji Krajowego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie.
Jako przykład dobrych praktyk w raporcie wskazano m.in. stworzenie przez wojewodów zespołów interdyscyplinarnych (policja, kuratorium, wydziały zdrowia urzędów wojewódzkich), które zajmują się na swoim terenie problemem przemocy całościowo. Duda zwrócił uwagę na powołanie przez marszałka województwa zachodniopomorskiego Wojewódzkiego Zespołu Interdyscyplinarnego, który opracował Program Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie. W realizację tego programu włączyły się wszystkie samorządy gminne i powiatowe województwa zachodniopomorskiego.
Dyrektor Departamentu Pomocy Społecznej w MPiPS Krystyna Wyrwicka poinformowała także, że trwają prace nad opracowaniem systemu kooperacji i szybkiego reagowania przez służby podległe poszczególnym resortom. "Chcielibyśmy, żeby były jasno rozdzielone kompetencje, ale żeby była również ścisła współpraca pomiędzy nimi" - podkreśliła. Dodała, że obecnie trwają konsultacje międzyresortowe w tej sprawie.
Pytany, czy wyniki raportu uważa za miarodajne, Duda odpowiedział, że uznał taką formę badania za najlepszą do zdiagnozowania skali zjawiska przemocy wobec dzieci. Przedstawicielka TNS OBOP przyznała, że wyniki mogą być "trochę zaniżone" ze względu na to, że być może nie wszyscy respondenci powiedzieli ankieterom prawdę, podkreśliła jednak, że badanie zostało przeprowadzone na tyle wnikliwie, żeby dać prawdziwy obraz sytuacji.
AKW
Oficjalne źródło: Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz PAP - Nauka w Polsce