W aktach śledztwa warszawskiej Prokuratury Apelacyjnej, w którym dziennikarz Wojciech Sumliński jest podejrzany o płatną protekcję, znajdują się stenogramy jego rozmów z obrońcami. Adwokaci Stanisław Rymar i Roman Giertych dzwonili na numer telefonu Sumlińskiego, któremu za zgodą sądu założono podsłuch. Stenogramy sporządziła ABW i przekazała prokuraturze, która ich nie zniszczyła. W efekcie tych działań prokuratorzy dowiedzieli się jaką linię obrony mecenasi ustalają ze swym klientem, bezprawnie.
Giertych podkreśla, że nagrywanie rozmów adwokatów z ich klientami jest przestępstwem i zamierza w tej sprawie skierować skargę do ministra sprawiedliwości. Według ekpertów przeciw prokuratorom, którzy złamali prawo powinno zostać wszczęte postępowanie karne. Przypomnijmy. Równolegle Prokuratura Okręgowa w Poznaniu poprowadzi śledztwo w sprawie podsłuchiwania dziennikarza Cezarego Gmyza i również Romana Giertycha. Decyzję o tym podjęła prokuratura apelacyjna w Poznaniu.Zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw polegających na bezprawnym podsłuchiwaniu rozmów telefonicznych złożyli sami zainteresowani - Cezary Gmyz i Roman Giertych.
(Źródło: KW/PA)
Podsłuchiwani mecensi
Dzięki podsłuchom prokuratorzy dowiedzieli się jaką linię obrony mecenasi Stanisław Rymar i Roman Giertych ustalają ze swym klientem, podejrzanym o płatną protekcję, dziennikarzem Wojciechem Sumlińskim.