Jak pisze "Rzeczpospolita", w 2010 roku do biura Krajowej Rady Sądownictwa wpłynęło 1438 pism od 643 skarżących oraz 18 anonimów. To więcej niż rok wcześniej.
Bez biegu pozostawiono 549 pism, informując o tym skarżących. Rada nie zajęła się tylko skargami o charakterze pieniaczym lub których treść wskazywała na niezrównoważenie psychiczne autora. Wiecej>>>
Podsądni skarżą się na sędziów. Zwykle bezskutecznie
Coraz więcej niezadowolonych obywateli skarży się na sedziów. Najwięcej jest skarg na niesprawiedliwe wyroki. Jednak, jak wynika z danych Krajowej Rady Sądownictwa, niewiele z nich kończy się jednak ukaraniem sędziego.