Patrycja Rojek-Socha: Panie Ministrze, w lutym mają wejść w życie kolejne przepisy dotyczące ochrony dzieci przed przemocą. Biorąc pod uwagę najbliższe miesiące, co jest największym wyzwaniem?
Dr Marcin Romanowski: Zacznijmy od tego, że mamy solidne ramy normatywne systemu. Mamy ustawę antyprzemocową 1.0, która dobrze działa, 2.0, która też się dobrze sprawdza, także w zakresie pomocy dzieciom dotkniętym przemocą domową. Teraz zajmujemy się działaniami mającymi zapewnić wdrożenie tzw. ustawy Kamilka i ustawy antyprzemocowej 2.0 w części dotyczącej przyjaznego dostępu do wymiaru sprawiedliwości. Obie regulacje wchodzą w życie od 15 lutego 2024 r. Ale to nie wszystko. Dnia 17 października 2023 r. został przyjęty Krajowy Plan przeciwdziałania przestępstwom wobec dzieci na tle seksualnym. Jest pierwsza polska strategia w tym obszarze na rzecz ochrony dzieci, którą także trzeba zrealizować. I skuteczne wdrożenie tych dokumentów - to wyzwania na najbliższy czas. Oczywiste jest, że kluczem do sukcesu w zakresie wzmocnienia ochrony dzieci są nie tylko przepisy, ale ich stosowanie w praktyce. Mamy już dwa rozporządzenia, które regulują działanie dwóch zespołów: Zespołu do spraw analizy zdarzeń, na skutek małoletni poniósł śmierć lub doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (tzw. Zespół do spraw analizy zdarzeń), czyli Serious Case Reviews i Zespołu do Spraw Ochrony Małoletnich. Właśnie dobiega końca etap zgłaszania kandydatów na ich członków. Prace nad rozporządzeniami trwały około 3 miesiące: to szybciej niż standardowo, a problematyka nie jest łatwa, w szczególności szczegóły działania zespołu ds. analizy śmierci dzieci z oczywistych powodów wrażliwości i skomplikowania materii wymagał wiele pracy i konsultacji.
Czytaj: Ustawa Kamilka, zwiększająca ochronę dzieci pokrzywdzonych przemocą z podpisem prezydenta >>
Co było najtrudniejsze w tym zakresie?
Przykładowo, jeśli chodzi o zespół ds. analizy zdarzeń dzieci taką trudnością była regulacja kwestii ochrony danych osobowych czy zasad wynagradzania. Chodziło o to, aby system wynagradzania, mający swoje formuły w zasadach finansów publicznych dostosować do niestandardowego zadania jakim jest serious case review. Trzeba było też „walczyć” o miejsce i czas RCL-u bo ten okres - końcówka roku, jest zawsze bardzo intensywny. Ale udało się. Do Zespołu ds. Ochrony Małoletnich nabór już się zakończył i mamy wiele dobrych zgłoszeń. Cieszę się, że eksperci, z którymi pracowaliśmy ostatnie dwa lata w zespole ministerialnym nad wspomnianym Krajowym Planem, chcą kontynuować swoje zaangażowanie. To ważne, bo potrzebna jest kontynuacja. Zapewne będą też nowe twarze, bo ustawa szeroko określiła krąg członków tego Zespołu .
Od 15 lutego - przypomnijmy, placówki zapewniające opiekę dzieciom, będą musiały mieć wypracowane standardy ochrony dzieci a jednym z zadań Zespołu ds. Ochrony Małoletnich jest ich ujednolicenie.
Tak, ale co warto podkreślić, że do 15 sierpnia 2024 roku będzie obowiązywać okres przejściowy, czyli taki w którym placówki będę mogły dostosować swoje standardy do tych wypracowanych przez zespół i, w którym za brak standardów nie będą im grozić konsekwencje finansowe. Zespół formalnie zacznie pracę wkrótce, ale w Ministerstwie Sprawiedliwości mamy zespół roboczy, który nad standardami pracuje, zaprosiliśmy do współpracy Fundację Dajemy Dzieciom Siłę, instytucje publiczne, Biuro UNICEF –ds. reagowania na potrzeby uchodźców w Polsce, chodzi o to by nie tracić czasu i aby efekty pracy zespołu roboczego płynnie trafiły do Zespołu ds. ochrony małoletnich i tam zostały dokończone i uzyskały formalne zatwierdzenie.
Kiedy jest szansa, że oba zespołu zaczną formalnie działać?
Będzie to przełom listopada i grudnia. Przed zespołami ważne zadania. Zespół do Spraw Ochrony Małoletnich będzie musiał przygotować drugi Krajowy Plan -przeciwdziałania przemocy wobec dzieci. Zresztą w Ministerstwie Sprawiedliwości cały czas trwają prace nad zdiagnozowaniem obszarów, które będą objęte tą strategią. Zespół do spraw analiz będzie zobligowany wypracować zasady swojego działania, w zakres nieuregulowanym ustawowo. Obecnie są realizowane w Instytucie Wymiaru Sprawiedliwości badania, które określamy mianem „małego Serious Case Reviews” w styczniu będziemy mieć raport. To ważne, bo gdy pełną parą ruszą prace zespołu badające przypadki m.in. śmierci dzieci, nie trzeba będzie zaczynać od zera, będą już solidne podstawy materiału analitycznego do dalszych prac. Dodatkowo przygotowany został raport ekspertów NASK i IWS dotyczący z analizy kilkuset spraw karnych dotyczących w zakresie wykorzystywania seksualnego dzieci w cyberprzestrzeni.
Przypomnijmy w przypadku tego zespołu, kandydaci mogli się zgłaszać do 24 listopada.
Tak, ale część osób zgłaszała nam, że termin jest za krótki i mogą nie zdążyć ze zgromadzeniem wszystkich dokumentów - np. zaświadczenia z Krajowego Rejestru Karnego. Pytaliśmy u źródła, czyli w KRK i zapewniono nas, że jest możliwość szybkiego uzyskania zaświadczenia. Rozporządzenie przewiduje tryb uzupełniania braków formalnych. Przygotowujemy też szkolenie dla ekspertów, którzy znajdą się w tym zespole, żeby wesprzeć ich merytorycznie. Tutaj działania będą prowadzone we współpracy z Save the Children i Biurem UNICEF. Zostaną przeprowadzone warsztaty przy udziale ekspertów brytyjskich w tym z Quinne’s London College. Pierwszy etap to spotkania ekspertów Ministerstwa Sprawiedliwości w celu omówienia naszych uregulowań, wymiany informacji. Odbędzie się ono on-line. W drugim przewidziany jest przyjazd do Polski ekspertów brytyjskich i przeprowadzenie warsztatów.
Myślę, że to istotne dla członków naszego zespołu, którzy będą mogli zapoznać się z doświadczeniami brytyjskimi. Choć oczywiście nasza formuła zespołu jest nieco inna niż brytyjska, bardziej dostosowana do systemu civil law a nie common law, i do naszych doświadczeń.
A czy możemy ujawnić co się znajdzie w standardach, będą bardzo szczegółowe?
Tak, chodzi o dość szczegółowe procedury bezpieczeństwa i reagowania. Celem jest przygotowanie wzorów dla jak największej liczby „typów” placówek czy działalności. Oczywiście w toku praktyki na pewno zajdzie potrzeba dostosowywania ich do swoich potrzeb. Obecnie trwają prace nad wersją podstawową, która po jej ukończeniu będzie punktem wyjściowym dla pozostałych. Opieramy się na standardach już przygotowanych przez FDDS, które dostosowujemy do wymogów ustawowych. W dokumencie „standardy” znajdują się przykładowo części dotyczące: osoby odpowiedzialnej za standardy ochrony małoletnich i zakresu jej obowiązków, zasad przeglądu i aktualizacji standardów, zasad obowiązujących przy rekrutacji personelu, zasad wyznaczających relacje między personelem a małoletnim, osoby odpowiedzialnej za bezpieczeństwo w Internecie i zasad odnoszących się do zapewnienia bezpiecznego korzystania z Internetu, ochrony danych osobowych i wizerunku małoletniego, rozpoznawania i reagowanie na czynniki ryzyka krzywdzenia małoletnich, procedury interwencji w przypadku krzywdzenia małoletniego, procedury wsparcia małoletniego po ujawnieniu krzywdzenia. Są też takie obszary, które wymagają jeszcze dopracowania, jak choćby np. kwestie komunikacji pomiędzy służbami a placówkami, bo to niestety słabsze punkty systemu. Co więcej być może potrzebne będą w tym zakresie zmiany legislacyjne.
Czy moglibyśmy ujawnić, czego by one dotyczyły?
Jak wspominałem, nasze działania polegają na ustalaniu ram prawnych a następnie ich realizacji. W przyjętym już Krajowym Planie mamy działanie 3.1.1. Jego wykonanie przewiduje podejmowanie działań na rzecz wzmacniania współpracy między przedstawicielami poszczególnych służb: kuratorów sądowych, Policji, Straży Granicznej, jednostek organizacyjnych pomocy społecznej, przedstawicieli kuratoriów oświaty, centrum edukacji artystycznej i zainteresowanych jednostek ochrony zdrowia, działających na obszarze właściwości sądu rejonowego w celu zapewnienia spójności działań służb oraz podniesienia skuteczności niesionej pomocy. Dążąc do jego realizacji współpracy z Biurem UNICEF powstała grupa, do której zaproszono organizacje pozarządowe, przedstawicieli kuratorów, sędziów rodzinnych, straży granicznej. MEIN, Ośrodka Rozwoju Edukacji. Grupa zajmuje się ustaleniem potrzeb, dobrych praktyk, po to by opracować procedury płynnej komunikacji, współpracy między instytucjami. Chodzi np. o wzory porozumień, procedur zapewniających efektywną ochronę. Niewykluczone, że konieczna okaże się zmiana legislacyjna jednoznacznie regulująca informacji przekazywanie dotyczących np. stanu zdrowia danego dziecka.
Chodzi o dane wrażliwe?
Tak. Przy czym to nie jest jeszcze przesądzone. Na razie zbieramy informacje czy służby napotykają trudności z pozyskaniem określonych danych, a jeśli tak jakiego rodzaju są to dane. W przypadku odpowiedzi pozytywnej co do wspomnianych trudności, drugim krokiem będzie ocena czy wnioskowane przez służby dane są im niezbędne do prawidłowego wykonywania obowiązków, a jeśli tak, czy odmowa ich przekazania jest uzasadniona w świetle obowiązujących przepisów, czy też może jest skutkiem nieprawidłowego ich stosowania. Dopiero po tych ustaleniach, zasadne będzie przejście do etapu decyzji co do zmiany w przepisach.
Przyjęte ustawy zakładały też szkolenia m.in. sędziów.
I to już się dzieje. Dzięki współpracy Ministerstwa Sprawiedliwości z Biurem UNICEF ds. Reagowania na Potrzeby Uchodźców w Polsce, KSSIP już przeprowadza szkolenia. Są to cztery rodzaje szkoleń. Trzy mają charakter teoretyczno-warsztatowy, są to dwudniowe szkolenia: dla sędziów i prokuratorów oraz radców prawnych z zasad prowadzenia czynności procesowych wobec osób poniżej 18 roku życia; dla sędziów i prokuratorów na temat przemocy wobec kobiet (przestępstwa seksualne) i przemocy w rodzinie; dla kuratorów sądowych: postępowanie z dziećmi i ofiarami przemocy w rodzinie oraz ofiarami przestępstw seksualnych. Natomiast są jeszcze szkolenia jednodniowe, prowadzone on-line, dla sędziów karnych i rodzinnych na temat sytuacji małoletnich cudzoziemców w procedurach migracyjnych. Cieszy szczególne zainteresowanie kuratorów sądowych warsztatami w zakresie postepowania z dziećmi dotkniętymi przemocą domową, pokrzywdzonymi przestępstwami na tle seksualnym. Sędziów i prokuratorów było początkowo mniejsze, ale teraz sytuacja się poprawia.
Co jeszcze trzeba zrobić?
Przede wszystkim trzeba utrzymać tempo pracy, aby przy okazji zmiany politycznej, która jest przed nami, kwestie budowania systemu ochrony dzieci, nie zeszły gdzieś na dalszy plan. Mam nadzieję, że ten consensus, który widoczny był w czasie prac parlamentarnych nad ustawą Kamilka zostanie utrzymany. A jest to potrzebne chociażby ze względu na dokończenie prac nad rozporządzeniami dotyczącymi przesłuchań i wysłuchań dzieci, nad którymi trwają intensywne prace. Podobnie jak nad wykonywaniem pozostałych przepisów dotyczących przyjaznego dostępu do wymiaru sprawiedliwości, które wchodzą w życie 15 lutego. Podejmujemy w tym zakresie wiele działań - przypomnę chodzi o komunikację wspomagającą i alternatywną - AAC. I tak działamy w zakresie ustalenia ekspertów, którzy posiadają odpowiedni poziom kompetencji i zachęcamy ich do podjęcia starań o uzyskanie wpisu listy biegłych prowadzonych przez prezesów sądów okręgowych. Decyzja w tym zakresie należy do prezesów, ale my spotykamy się z nimi, przekazujemy im wiedzę na temat nowych przepisów i obowiązków biegłych sądowych. Przygotowujemy też z udziałem ekspertów instruktażowe materiały w pierwszej kolejności dla sędziów. Jest to vademecum komunikacji z osobami o złożonych potrzebach komunikowania się, w szczególności metodami AAC. Opracowujemy nawet tablice ze słownictwem przydatnym do przesłuchania, dotyczącym np. zapytania o miejsce, okoliczności, wygląd osoby, pojęć czasowych. To wszystko jest potrzebne, bo bez tego mielibyśmy jedynie martwe przepisy. Koncentrujemy się też na materiałach dla dzieci, które wymagają takiego wsparcia. Przygotowujemy materiał z symbolami AAC, te które mają przygotować je na przesłuchanie.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.