Referendarz Janusz S. z wydziału cywilnego Sądu Rejonowego w Krakowie wystąpił z roszczeniem o uchylenie oceny okresowej. Była ona dokonywana przez szefa referendarza dwukrotnie i za każdym razem pracownik otrzymywał negatywną opinię. Podstawą były wyliczenia statystyczne i 14-proc. stabilność orzecznicza, tj. tyle orzeczeń sąd odwoławczy utrzymywał w mocy i nie uchylał. Z powodu negatywnej oceny okresowej powód stracił zatrudnienie w sądzie.
Dwie instancje sądowe orzekły, że roszczenie referendarza jest niezasadne i oddalały skargę. Pełnomocnik Janusza S. złożył skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego na wyrok Sądu Apelacyjnego z 17 grudnia 2020 r. (sygn. III ACa 8/20). Sąd ten zwrócił uwagę, że powód miał nawet 400 dni opóźnienia w załatwianiu spraw i, mimo wezwań przewodniczącego wydziału, nie poprawił efektywności.
W skardze zarzucono wyrokowi błędną ocenę pracy referendarza przez Sąd Apelacyjny w Krakowie i nieuwzględnienie, że ocena okresowa naruszała dobra osobiste powoda.
SN: Liczy się staranność
Sąd Najwyższy orzekł, że skarga jest zasadna i uchylił zaskarżone orzeczenie. Na wstępie sędzia przewodniczący dr hab. Piotr Prusinowski stwierdził, że ocena okresowa pracownika powinna być ogólna. A ponadto – co ważniejsze - pracodawca dokonuje oceny, odnosząc się do wzorca pracownika, a wzorzec ten oceniany jest starannością, a nie rezultatem.
- Pracownik jest zatrudniany nie po to, aby mieć efekty, ale by starannie dążył do wykonywania tych efektów – powiedział sędzia Prusinowski. – Przykładając statystykę do wzorca staranność-efekt mowa jest tylko o efekcie. Referendarz załatwił w omawianym okresie tylko 800 spraw. Ale sąd nie ocenił, czy te sprawy były załatwione starannie – dodał sędzia. I nie wiadomo, czy te 800 spraw było wykonanych opieszale. Gdyby chciał wykonać więcej, musiałby pracować w nadgodzinach.
Powód był przez oceniającego szefa porównywany do asesorów. Tyle, że referendarz pracuje według zwykłych norm czasu pracy, a asesor wykonuje zadania i z tego jest rozliczany. A tej różnicy sąd II instancji nie wziął pod uwagę.
Cena promocyjna: 63.2 zł
|Cena regularna: 79 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 59.25 zł
Sąd odwoławczy także pominął takie kwestia jak: liczba spraw w referacie powoda i czy załatwiał je według kolejności, czy opóźnienia w rozpoznawaniu wynikały z lekceważenia obowiązków, odkładania na później, czy załatwiał tylko łatwiejsze? Jeśli tak, to sąd II instancji miał rację, ale w uzasadnieniu nie ma analizy, dlaczego doszło do opóźnień. Powód nie musi udowadniać, że miał nawał pracy, tyko pracodawca powinien dostarczyć takie dane.
Sprawdź w LEX: Czy referendarz sądowy zatrudniony w sądzie rejonowym może podjąć dodatkowe zatrudnienie w fundacji udzielającej porad prawnych? >
Ta sama osoba oceniała i uchylała
Sąd Najwyższy zwrócił uwagę także na to, że jedna osoba wydawała ocenę okresową, a jednocześnie, jako przewodniczący wydziału – uchylała orzeczenia powoda. Wpłynęło to negatywnie na statystyki i ocenę. Takie postępowanie i kumulacja funkcji nie jest zakazana, ale praktyka budzi wątpliwości.
SN sygnalizuje, że to jest jeszcze jeden argument skłaniający do uchylenia wyroku Sądu Apelacyjnego.
Czytaj też w LEX: Przyczyny spadku liczby spraw kierowanych do mediacji w postępowaniu sądowoadministracyjnym w opinii sędziów i referendarzy sądowych >
Dobra osobiste powoda
Argument skargi kasacyjnej dotyczący naruszenia dóbr osobistych referendarza poprzez negatywną ocenę pracy nie jest trafny.
– Ocena pracownika dokonywana w ramach procedur związana z wykonywaniem funkcji nie może świadczyć o naruszeniu dóbr osobistych, chyba że wychodziłaby poza zwykłe ramy, na przykład byłaby nacechowana złośliwością – podkreślił Sąd Najwyższy. – Tu takich wątków nie dostrzegamy. – Niezależność sędziowska i niezawisłość nie jest dobrem osobistym. Statystyka uchyleń orzeczeń wydawanych przez referendarza nie może naruszać dóbr osobistych. Referendarz musi być nastawiony na krytykę jako osoba pełniąca funkcję publiczną – dodał sąd.
Zobacz również: Pełnomocnik zobaczy datę e-doręczenia przez portal, a sąd automatycznie - potwierdzenie
Ta sprawa pokazuje status referendarza. Na ile stabilność zatrudnienia może wpływać na dokonywanie oceny pracowniczej? Czy można rozwiązać z referendarzem umowę o pracę, mimo że cieszy się on niezależnością orzeczniczą?
Zdaniem SN trzeba wprowadzić wzorzec ocenny, aby ustalić zasady tak, by statystyka spraw uchylonych nie rzutowała na negatywną ocenę referendarza, chyba że udałoby się wykazać, że w konkretnych, powtarzalnych sprawach referendarz rażąco naruszył prawo - na przykład zlekceważył procedury.
Wyrok Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN z 8 października 2023 r., sygn. akt I PSKP 14/22.
Sprawdź w LEX: Czy asystentowi sędziego mianowanemu na referendarza sądowego przysługuje dodatkowe wynagrodzenie? >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.