Już 25 października projekt ma wrócić na posiedzenie sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. - Oczywiście te przyjęte poprawki nie są wystarczające, oczekiwania Krajowe Rady Kuratorów były wyrażone w postaci uchwał i opinii. Uważamy, że ta ustawa ma dobre elementy i to, podkreślamy, jest wiele punktów, o które Krajowa Rada od dawna postulowała. Ale, niestety, przy pewnych kluczowych elementach nie zgadzamy się z projektodawcą, czyli MS - mówi serwisowi Prawo.pl Dariusz Palmirski, przewodniczący Krajowej Rady Kuratorów. I wymienia m.in. standardy obciążenia pracą i samorządność - wybór kuratora okręgowego, ograniczenie postępowania dyscyplinarnego jeśli chodzi o drugą instancję, w końcu brak możliwości wpływu okręgowego zgromadzenia kuratorów na wybór rzecznika dyscyplinarnego i jego zastępcy.
Czytaj w LEX: Skarga na kuratora sądowego oraz tryb jej rozpoznania >>>
Czytaj: Kuratorzy boją się o swoje dyscyplinarki - MS ogranicza rolę ich samorządu>
Poprawki m.in. w zakresie dyscyplinarek
Zacznijmy od tego, co obecnie obowiązuje. Zgodnie z ustawą o kuratorach sądowych, "kuratorskie" sądy dyscyplinarne są dwuinstancyjne. Sąd drugiej instancji działa przy Ministrze Sprawiedliwości, a minister powołuje składy członków spośród kandydatów (z każdego okręgu) wskazanych przez okręgowe zgromadzenia kuratorów (później w kolejności alfabetycznej składy). Zgromadzenia wybierają też członków sądu dyscyplinarnego pierwszej instancji, który działa przy danym sądzie okręgowym. Składy w tym przypadku wybiera prezes sądu okręgowego również w kolejności alfabetycznej.
USTAWA z dnia 27 lipca 2001 r. o kuratorach sądowych >>>
Jest też rzecznik dyscyplinarny kuratorów, którego wybiera okręgowe zgromadzenie kuratorów spośród swoich członków. Kadencja rzecznika dyscyplinarnego trwa 6 lat. To on na żądanie prezesa sądu okręgowego przeprowadza postępowanie wyjaśniające i występuje z ewentualnym wnioskiem o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. Co ważne, od orzeczenia sądu dyscyplinarnego drugiej instancji służy stronom odwołanie do Sądu Apelacyjnego w Warszawie, w terminie 30 dni od dnia doręczenia orzeczenia z uzasadnieniem.
Czytaj w LEX: Nawiązanie stosunku pracy z kuratorem sądowym >>>
Czytaj w LEX: Skarga na kuratora sądowego oraz tryb jej rozpoznania >>>
Co zaproponowano w projekcie? Po pierwsze, w sprawach dyscyplinarnych kuratorów zawodowych mają orzekać:
- w pierwszej instancji – sąd dyscyplinarny w sądzie okręgowym, zwany dalej „sądem dyscyplinarnym pierwszej instancji”, w składzie 3-osobowym;
- w drugiej instancji – sąd okręgowy w składzie 3 sędziów. Z kolei rzecznika dyscyplinarnego powołuje na 4-letnią kadencję prezes sądu okręgowego spośród kuratorów zawodowych pełniących służbę w danym okręgu.
To co budziło równie duże emocje - w przypadku nieobsadzenia stanowiska rzecznika dyscyplinarnego, wyłączenia go od udziału w postępowaniu dyscyplinarnym albo jego długotrwałej nieobecności jego zadania wykonuje sędzia wizytator wskazany przez prezesa sądu okręgowego. Rola okręgowego zgromadzenia kuratorów ograniczona została w tym przypadku do wyboru członków sądu dyscyplinarnego pierwszej instancji. W czasie prac w podkomisji wprowadzono tu poprawkę - dodano, że ilekroć w przepisach mowa o rzeczniku dyscyplinarnym oznacza to też zastępcę rzecznika dyscyplinarnego, rezygnując w ten sposób z sędziego wizytatora.
- Cieszymy się, że ministerstwo zrezygnowało z wprowadzenia sędziego wizytatora w sytuacji braku rzecznika, wprowadzając funkcję zastępcy rzecznika, to jest oczywiście plus i efekt naszych rozmów z MS. Udało się też wypracować pewne zmiany - jeśli chodzi o wybór kuratora okręgowego. Będzie możliwość wpływu zgromadzenia na jego wybór, ale możliwość mocno ograniczona – wg wprowadzonych poprawek zgromadzenie okręgowe będzie mogło przedstawiać trzech kandydatów podobnie jak prezes sądu okręgowego, ale to nie będzie dla ministra wiążące i nadal minister będzie mógł powołać kuratora okręgowego spoza okręgu - mówi przewodniczący KRK.
Czytaj w LEX: Czarnecka-Dzialuk Beata, Czy kuratorowi sądowemu potrzebna jest mediacja? >>>
Czytaj w LEX: Ustanowienie kuratora dla nieznanego z miejsca pobytu >>>
Kurator okręgowy z okręgu, ale będzie furtka
Przypomnijmy, że zgodnie z wersją projektu, którą skierowano do Sejmu, kuratora okręgowego powołuje minister sprawiedliwości na okres 4 lat, najwyżej na dwie kolejne kadencje, może przy tym zasięgnąć opinii okręgowego zgromadzenia kuratorów. Obecnie kuratora okręgowego powołuje, na 6-letnią kadencję, prezes sądu okręgowego spośród - co ważne - kandydatów wybranych przez okręgowe zgromadzenie kuratorów ze swego grona, bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy członków zgromadzenia. I dopiero w przypadku niedokonania wyboru kandydatów przez dwa kolejne zgromadzenia kuratorów, prezes sądu okręgowego powołuje go samodzielnie.
Jeśli poprawki podkomisji zostaną zaakceptowane kuratora okręgowego minister będzie powoływał spośród kuratorów zatrudnionych w danym okręgu. Będzie jednak możliwość - ze względu na dobro kuratorskiej służby sądowej powołania go spośród kuratorów zawodowych spoza okręgu. Co więcej poprawki podkomisji zakładają, że okręgowe zgromadzenie kuratorów podobnie jak prezes sądu okręgowego mogą zgłosić, niezależnie, po trzech kandydatów.
Z kosztami transportu - bez zmian
Kuratorzy chcieliby również m.in., by uregulowano kwestie np. ich dojazdów do pracy, czy bezpieczeństwa. Projekt teoretycznie idzie w tym kierunku, problem w tym, że zdaniem samych kuratorów proponowane przepisy będą martwe. Zapisano to bowiem tak, że kuratorowi będzie mógł zostać przyznany ryczałt w związku z używaniem prywatnego samochodu do celów służbowych, ale w przypadkach wymagających ponadprzeciętnego używania auta. Wniosek ma kierować kierownik zespołu kuratorskiej służby sądowej, za pośrednictwem kuratora okręgowego, w ramach dostępnych środków finansowych w planie finansowym sądu, w dodatku na podstawie umowy o używanie samochodu prywatnego do celów służbowych, a kropkę nad "i", czyli decyzje ma wydawać prezes sądu okręgowego.
Wątpliwości dotyczące takiego ujęcia przepisu ma m.in. Krajowa Rada Kuratorów, ale też Ogólnopolski Związek Zawodowy Kuratorów Sądowych. - Zwrot ponadprzeciętny, jako zwrot nieostry może spowodować wątpliwości interpretacyjnie, tym bardziej jeśli czytamy go razem z uzasadnieniem do nowelizacji ustawy. Wskazano tam, że będzie się on należał tylko kuratorowi, który będzie miał drastycznie większe koszty dojazdu od pozostałych. Wskazana interpretacja w korelacji z obowiązkiem kierownika dbania o równomierne obciążenie pracą kuratorów w zespole sprawi, że ryczałt będzie stosowany incydentalnie. Przykładowo - może dojść do sytuacji, w której wszyscy kuratorzy w ramach zespołu mając rozległe tereny będą ponosić znaczne koszty, jednak powyższe rozumienie wskazanego przepisu nie pozwoli na wypłatę ryczałtu, bowiem żaden z kuratorów nie będzie drastycznie większych kosztów od pozostałych - mówi Palmirski.
- Najważniejsze nasze postulaty nie zostały uwzględnione. Chodziło o dodatek za pracę w terenie, który jest de facto dodatkiem za uciążliwość pracy w terenie , zwrot kosztów wykonywania czynności w środowisku podopiecznych, oraz rozwiązanie kwestii używania samochodu prywatnego do celów służbowych. Przepis o dodatku za ponadprzeciętne używanie samochodu jest zdecydowanie niewystarczający, jak również mało realny do zrealizowania. Najpierw należy uregulować zwykle używanie samochodów doc celów służbowych, a dopiero później mówić o ponadprzeciętnym. Przedstawiliśmy szereg opinii i analiz wskazujących, że dodatek za pracę w terenie nie jest zwrotem kosztów wykonywanej pracy, jak również na potrzebę uregulowania kwestii używania prywatnych samochodów. Wszyscy muszą w jakiś sposób dojechać do pracy w terenie. Powinien za to być zwrot kosztów. Zadziwiające jest to, iż ta kwestia nie została rozwiązana, bowiem zaległości jakie mogą powstać w sądownictwie z uwagi na brak możliwości dojazdu do podopiecznych, brak zwrotu kosztów mogą być ogromne, ze szkodą dla społeczeństwa - mówi z kolei Aleksandra Szewera-Nalewajek, przewodniczą Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Kuratorów Sądowych.
Czytaj w LEX: Znaczenie i rola kuratora przy przestępstwach przeciwko rodzinie - na przykładzie przestępstwa znęcania się >>>
Kuratorzy mają dość
Przewodnicząca OZZKS dodaje, że kuratorzy przebiegiem prac nad projektem są rozgoryczeni.
- Prace w podkomisji były za szybkie, było za mało czasu na prace merytoryczne. Interes partyjny jednak zwyciężył. Jesteśmy rozczarowani. Myślałam, że MS pójdzie na ustępstwo w pewnych kwestiach, ale prawie na każdy argument odpowiedź była - nie. Kwestie - przykładowo wyboru kuratora okręgowego doprecyzowano tak, że ma być to osoba wybrana spośród kuratorów danego okręgu, ale jeżeli wymaga tego dobro kurateli spoza okręgu. Czyli mam furtkę bo dobrem można wszystko wytłumaczyć. Czekamy na komisję, rozważamy dalszą formę protestu. Jest ogromne rozżalenie i rozczarowanie środowiska. Kuratorzy liczyli, że będzie dyskusja nad kwestiami, które są dla nich ważne. Obawiamy się, że to z kolei może oznaczać odejścia z zawodu. Pojawia się coraz więcej informacji o osobach, które już się przekwalifikują- podsumowuje.
I dodaje, że nie zgłoszona została na razie poprawka by w ustawie o kuratorach sądowych zapisać, że ten zawód ma szczególny charakter. - Ma to nastąpić na dalszym etapie prac. Do pozytywów należy zaliczyć poprawkę dot. objęcia kuratorów ubezpieczeniem OC i NNW, jak również rozszerzenie pomocy prawnej - wskazuje.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.