W już obowiązującej ustawie, zwanej potocznie Lex Tusk, brakuje zakazu zwalniania z tajemnicy obrońcy, która działa podobnie jak zakaz zwalniania z tajemnicy spowiedzi w Kodeksie postępowania karnego. Larum w tej sprawie podnosili adwokaci i radcy prawny. - W ustawie nie dostrzeżono, że tajemnica zawodowa jest czymś innym niż tajemnica obrończa, którą ma silniejszy charakter i jest nienaruszalna. Ustawa podważa zatem absolutnie fundamentalną dla realizacji prawa do obrony gwarancję w postaci tajemnicy obrończej. Nie przewiduje bezwzględnego zakazu dowodowego, jakim jest zakaz przesłuchiwania jako świadka obrońcy co do faktów, o których dowiedział się, udzielając porady prawnej lub prowadząc sprawę. W państwie prawa obowiązywanie tego zakazu nie budzi żadnych wątpliwości - wskazało w swojej opinii m.in. Stowarzyszenia Adwokackiego Defensor Iuris.
Czytaj: Prezydent podpisał ustawę o speckomisji do badania wpływów rosyjskich, a teraz chce zmian>>
Zwracały na to też uwagę NRA i Ośrodek Badań, Studiów i Legislacji Krajowej Rady Radców Prawnych. - W tej ustawie nie dostrzega się - i to istotny problem - że tajemnica zawodowa jest czymś innym niż tajemnica obrończa, że tajemnica obrończa ma jeszcze silniejszy charakter. Tego nie podkreślono, nie zauważono w procesie legislacyjnym. Wskazywaliśmy na to w naszej opinii, nie uwzględniono tego jednak. A to jest naruszeniem ładu prawnego, który się ustabilizował - zaznaczał w rozmowie z Prawo.pl dr hab. Tomasz Scheffler, zastępca kierownika Ośrodka Badań, Studiów i Legislacji Krajowej Rady Radców Prawnych, jednocześnie dziekan Rady OIRP we Wrocławiu. Prezydent Andrzej Duda, w swoim projekcie nowelizacji wprowadza więc rozwiązanie zaczerpnięte wprost z k.p.k.
Czytaj:
Przed komisją ds. wpływów rosyjskich ochroni tylko tajemnica spowiedzi>>
Od brzemienia wpływów rosyjskich trudno będzie się uwolnić, choć odwołanie przysługuje>>
Komisja po tajemnicę obrończą nie sięgnie
W projekcie noweli, w zakresie tajemnicy obrończej, zastosowano rozwiązania z Kodeksu postępowania karnego. Zgodnie z art. 178 nie wolno przesłuchiwać jako świadków:
- obrońcy albo adwokata lub radcy prawnego działającego na podstawie art. 245 par. 1, co do faktów, o których dowiedział się udzielając porady prawnej lub prowadząc sprawę;
- duchownego co do faktów, o których dowiedział się przy spowiedzi.
A zgodnie z art. 178a. - mediatora co do faktów, o których dowiedział się od oskarżonego lub pokrzywdzonego prowadząc postępowanie mediacyjne, z wyłączeniem informacji o przestępstwach, o których mowa w art. 240(1) Kodeksu karnego.
Czytaj też: Tajemnica zawodowa adwokatów i radców prawnych >>
Problem pozostaje - "niesąd" sięgnie po tajemnice
Dr Kacper Rożek, adwokat, Kancelaria Skiba/Rożek Adwokaci podkreśla, że problem pozostaje, bo i owszem w k.p.k jest art. 180 regulujący procedurę zwolnienia z tajemnicy adwokackiej czy radcowskiej, ale zwalnia z niej sąd i w celach postępowania prowadzonego przez właśnie sąd. Przypomnijmy, w myśl tego art. osoby obowiązane do zachowania tajemnicy notarialnej, adwokackiej, radcy prawnego, doradcy podatkowego, lekarskiej, dziennikarskiej lub statystycznej oraz tajemnicy Prokuratorii Generalnej, mogą być przesłuchiwane co do faktów objętych tą tajemnicą tylko wtedy, gdy jest to niezbędne dla dobra wymiaru sprawiedliwości, a okoliczność ta nie może być ustalona na podstawie innego dowodu. W postępowaniu przygotowawczym w przedmiocie przesłuchania lub zezwolenia na przesłuchanie decyduje sąd, na posiedzeniu bez udziału stron, w terminie nie dłuższym niż 7 dni od daty doręczenia wniosku prokuratora. Na postanowienie sądu przysługuje zażalenie.
- W przypadku Lex Tusk mamy do czynienia ze zwolnieniem w celach postępowania prowadzonego przez komisję, która sama w sobie jest jednym wielkim naruszeniem trójpodziału władzy. I to jest nadal, moim zdaniem w kontekście zwolnienia z tajemnicy zawodowej, adwokackiej duży problem. Bo zwolnienie z tajemnicy adwokackiej, tajemnicy zawodowej adwokata jest przecież czymś wyjątkowym i nadal jest dyskusyjne, czy można to skutecznie zrobić nawet w postępowaniu sądowym. Mamy bowiem kolizję dwóch przepisów, jednego z Prawa o adwokaturze a drugiego z k.p.k. Część sądów wyraża pogląd, że przepis k.p.k jest przepisem szczególnym co do Prawa o adwokaturze, a więc wbrew zapisom Prawa o adwokaturze z tajemnicy zawodowej można zwalniać, w określonych okolicznościach. Część prawników, i ja się pod tym podpisuję, uważa że jest to przepis bezwzględnie obowiązujący w Prawie o adwokaturze a to oznacza, że nie można zwolnić adwokata z tajemnicy zawodowej - mówi.
Dodaje, że celem jest tu bezpieczeństwo klienta, żeby miał możliwość, bez żadnych ograniczeń i obaw rozmawiać z reprezentującym go pełnomocnikiem i podawać mu określone fakty. - Innymi słowa sama zmiana dotycząca zakazu w zakresie tajemnicy obrończej jest zmianą powierzchowną - podsumowuje.
W jego ocenie iluzoryczna jest również zmiana polegająca na tym, że członkowie komisji nie mogą być parlamentarzystami. - Dlaczego? Ponieważ nie ma znaczenia, czy członkiem komisji będzie poseł czy też nie. I tak w wybór komisji zaangażowany będzie Sejm. To tak jakby sędziów do danej sprawy wybierał parlament. I wiadomo, że ta komisja jest stworzona pod konkretną grupę obywateli, dlatego taka propozycja nie zmienia niczego. Chodzi przecież o kryteria wyboru i kto tego wyboru dokonuje. To, że członek komisji nie będzie parlamentarzystą nie znaczy, że będzie niezawisły, niezależny i to jest największy problem. Quasi wymiar sprawiedliwości chcą sprawować osoby, które w mojej ocenie nie dają do tego rękojmi - zaznacza.
Była tajemnica? Posiedzenie powinno być niejawne
W sprawie regulacji stanowisko przygotował także Ośrodek Badań, Studiów i Legislacji Krajowej Rady Radców Prawnych. O ile dobrze ocenił prowadzenie zakazu zwalniania z tajemnicy obrończej, o tyle krytycznie pozostawienie przepisów dotyczących tajemnicy zawodowej adwokata i radcy prawnego.
- W dalszym ciągu pozostają aktualne sformułowane w ramach wcześniej przedstawionego stanowiska krytyczne uwagi co do przesłanek zwolnienia z tej tajemnicy, w których uregulowaniu brakuje wymiernego i sprawdzalnego kryterium podejmowania decyzji w przedmiocie zwolnienia, czego nie sposób zaakceptować z punktu widzenia standardów konstytucyjnych, zwłaszcza standardu państwa prawa, prawa do sądu, rzetelnego postępowania czy prawa do wolności komunikowania się - podkreślono.
O co chodzi? W myśl obowiązujących już przepisów komisja badająca wpływy rosyjskie będzie mogła zwalniać z różnych tajemnic (obecnie wyłączona jest z tego jedynie tajemnica spowiedzi). Z kolei osoby obowiązane do zachowania tajemnicy notarialnej, adwokackiej, radcy prawnego, lekarskiej lub dziennikarskiej będą mogły być przesłuchane co do faktów objętych tą tajemnicą tylko wtedy, gdy jest to niezbędne do ochrony ważnych interesów Rzeczypospolitej Polskiej lub ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego, a ustalenie okoliczności na podstawie innego dowodu byłoby nadmiernie utrudnione. W celu uzyskania zgody na takie przesłuchanie, Komisja będzie musiała wystąpić z pisemnym wnioskiem do Sądu Okręgowego w Warszawie. Ma on zostać rozpoznany w terminie 7 dni od wpłynięcia. Co ważne, zarówno Komisji, jak i osobie wezwanej, będzie przysługiwać zażalenie na postanowienie sądu w przedmiocie zezwolenia na przesłuchanie, na zasadach określonych w ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego. A wniesienie takiego zażalenia będzie wstrzymywało wykonanie postanowienia sądu. Prawnicy od samego początku podkreślają, że te przesłanki są nieostre.
- Instytucje prawne, które mają charakter wyjątkowy nie powinny być wykładane rozszerzająco. Ustawodawca powinien zatem zmierzać do tego, żeby tajemnica zawodowa jako pozostała nienaruszalną zasadą. W k.p.k mamy określone kiedy tajemnica może być uchylona, teraz ustawodawca zdecydował się na wprowadzenie procedury jej uchylania poza procedurą karną. To jest niebezpieczny precedens, wykraczający poza dotychczasowy sposób rozumienia ochrony tajemnicy zawodowe - mówił Prawo.pl dziekan Scheffler.
OBSiL w swojej opinii wskazuje też, że projekt prezydencki nie przewiduje koniecznego wyłączenia ex lege jawności postępowania przed Komisją Państwową w sytuacjach przesłuchania adwokatów lub radców prawnych co do faktów objętych tajemnicą adwokacką lub radcowską, niestanowiącą tajemnicy obrończej, jeżeli zostaną zwolnieni z obowiązku jej zachowania przez sąd. - W dalszym więc ciągu takie wyłączenie pozostaje w gestii Komisji, co ze względu na wrażliwość informacji objętych tajemnicą adwokacką lub radcowską zaakceptowane w żadnym razie być nie może - podkreślają radcy.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.