Prokurator w swoim wniosku powołał się na przepisy, zgodnie z którymi gdy dany czyn jest zagrożony karą nie przekraczającą 10 lat pozbawienia wolności, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa oskarżonego wskazuje, że cele postępowania zostaną osiągnięte, sąd może wydać wyrok skazujący bez przeprowadzenia rozprawy. Rzecznik Praw Obywatelskich podnosi jednak, że sąd miał obowiązek przyznać oskarżonemu obrońcę, a tego nie zrobił. W efekcie mężczyzna został skazany i przebywa w więzieniu - wyrok bowiem nie został zaskarżony i uprawomocnił się.
Cena promocyjna: 199 zł
|Cena regularna: 199 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł
Oskarżony nie umie czytać ani pisać
Zastępcy RPO Stanisława Trociuka w kasacji zwrócił uwagę, że lekarze uznali ograniczoną poczytalność mężczyzny.
- Do akt śledztwa dołączono opinię sądowo-psychiatryczną, w której lekarze psychiatrzy stwierdzili, że oskarżony jest osobą z upośledzeniem umysłowym w stopniu umiarkowanym, o deficycie intelektu. Sam przyznał, że nie umie czytać ani pisać. Leczył się psychiatrycznie, utrzymuje się z renty. Zdaniem lekarzy jego zaburzenia spowodowały, że miał on ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia zarzucanego mu czynu i pokierowania swym postępowaniem, jednakże nie w stopniu znacznym - uzasadniał.
Jak dodał, sąd I instancji - procedując bez rozprawy, w trybie, który ma przyspieszyć rozstrzyganie spraw uznawanych za proste pominął, że w odniesieniu do oskarżonego zachodziły okoliczności utrudniające obronę. A w myśl art. 79 par 2 kodeksu postępowania karnego, obligują one sąd do wyznaczenia oskarżonemu obrońcy.
Powołał się na interpretację pojęcia "okoliczności utrudniających obronę" dokonaną przez Sąd Najwyższy 17 lutego 2004 r. i w wyroku z 24 lipca 2008 r.
- SN wskazał w nich, że należy je wiązać z właściwościami oskarżonego, które co prawda nie uniemożliwiają, ale w znaczący sposób utrudniają realizację prawa do obrony bezpośrednio przez oskarżonego. Takimi jak wiek, stan zdrowia, sprawność poszczególnych narządów zmysłów, psychicznymi - stopień sprawności umysłowej, zaradność lub nieporadność oraz intelektualnymi - stopień inteligencji ogólnej, wiedza w dziedzinie stanowiącej materię przedstawionych zarzutów - dodał.
Osoby chore psychicznie w więzieniach - szerszy problem
W lutym 2018 r. zaprezentował raport ze swych działań w tej sprawie. Zbadano sytuację ponad 100 osób chorujących psychicznie lub z niepełnosprawnością intelektualną, o których RPO wiedział, że przebywają w jednostkach penitencjarnych. Większość przypadków wymagała interwencji. W efekcie RPO zakwestionował 45 proc. rozstrzygnięć sądowych - wystąpił z 14 kasacjami - 13 uwzględniono i złożył 22 wystąpienia do prezesów sądów o wznowienie postępowania - 18 spraw wznowiono.
- Trzeba zmienić przepisy i praktykę postępowania wobec osób z niepełnosprawnością psychiczną lub intelektualną, które są uczestnikami postępowania karnego. Inaczej prawa tych osób - a zatem człowieka w ogóle - będą w naszym kraju bardzo poważnie zagrożone – mówił Adam Bodnar prezentując raport.
Konieczne głębokie zmiany
W ocenie RPO zmiany powinny być głębokie. Osoby chorujące psychicznie, w ostrej psychozie, nie mogą trafiać do więzienia, powinny być wyznaczone szpitale psychiatryczne będą przyjmować osoby chorujące psychiczne, wobec których zastosowano areszt tymczasowy, w szpitalach psychiatrycznych powinni być też leczeni co skazani, którzy chorują psychicznie, a w warunkach więziennych nie można już im pomóc.
W ocenie RPO policjanci muszą też odnotowywać w notatkach służbowych np. to, że kontakt z daną osobą jest utrudniony, prokuratorzy powinni wykazywać się większą wrażliwość i powoływać biegłych w przypadku wątpliwości co do stanu zdrowia psychicznego danej osoby, a sądy nie mogą ignorować przesłanek świadczących o tym, że dana osoba może mieć kłopot z korzystaniem ze swoich praw.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.