Jak przypomina Dziennik Gazeta Prawna, po rozstrzygnięciu jesienią ubiegłego roku centralnego przetargu wszystkie placówki w kraju korzystają z jednego systemu – Legalis wydawnictwa C.H. Beck. Część sędziów, przyzwyczajona do korzystania z konkurencyjnego systemu – Lex wydawnictwa Wolters Kluwer, nie jest zadowolona z tego rozwiązania. Coraz częściej słychać głosy, że powinni mieć dostęp do obydwu systemów. Na to samo zwróciła uwagę grupa posłów Kukiz’15 w skierowanej do Ministerstwa Sprawiedliwości interpelacji poselskiej. „Kancelarie prawne korzystają z obu systemów przedstawiając swoje argumenty w sprawie, więc należałoby, żeby sędziowie również mieli dostęp do dwóch źródeł. Ich zdaniem przyspiesza to czas orzekania w sprawie, a szybkość procesu jest przecież podstawą sądownictwa” – napisali posłowie w interpelacji.
MS przyznaje, że rozumie argumenty wysuwane przez środowisko sędziowskie, które chciałoby mieć dostęp do obydwu systemów. - Dostęp do aktualnych i jak najszerszych poglądów doktryny prawa jest dla sądów powszechnych kwestią ważną, mogącą mieć wpływ na jakość orzecznictwa w sprawach rozpatrywanych przez te sądy – można przeczytać w odpowiedzi na interpelację.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna / Autor: Sławomir Wikariak
Czytaj: Polemika w "DGP": sądy dostaną informację prawną tańszą, ale nie lepszą>>