Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro informując o tym odniósł się do niedawnej awarii przepompowni ścieków w Gdańsku, w wyniku której, przez prawie trzy doby komunalne nieczystości trafiały do rzeki Motławy.
 
Ziobro: Polska to nie kraj Trzeciego Świata czy republika bananowa
- Państwo jest po to, by strzec interesów obywateli. Wielkie korporacje nie mogą traktować Polski jak kraju Trzeciego Świata czy republiki bananowej – podkreślił Ziobro, informując o projekcie.
 
Nowe przepisy pozwalające na skuteczne pociąganie do odpowiedzialności karnej podmiotów zbiorowych, mają być wzorowane m.in. na przepisach funkcjonujących w USA czy w Europie Zachodniej.
 
Zgodnie z propozycjami MS do wytoczenia sprawy nieuczciwej firmie, ma wystarczyć prokuratorskie ustalenie, że doszło w niej do popełnienia przestępstwa. Kwestia osobistej odpowiedzialności karnej konkretnej osoby będzie rozstrzygana przez sąd niezależnie od postępowania w sprawie nałożenia kary finansowej na firmę, ale w miarę możliwości w ramach jednego procesu.
 
- W obecnym stanie prawnym odpowiedzialność firm za takie zdarzenia jak np. śmierć pracownika w wyniku pożaru czy katastrofa ekologiczna jest znikoma lub wręcz żadna. Dzieje się tak, ponieważ w Polsce wciąż obowiązuje prawo dotyczące odpowiedzialności podmiotów zbiorowych, czyli między innymi spółek - dodał minister.
 
Firmy trudno pociągnąć do odpowiedzialności, niskie kary
Resort sprawiedliwości uzasadnia potrzeby zmian tym, że działającą pod postacią podmiotu zbiorowego firmę trudno pociągnąć do odpowiedzialności karnej, jeśli uprzednio sąd nie skazał prawomocnie na przykład jej prezesa, członków zarządu czy innych jej reprezentantów. To - według MS - jest zazwyczaj żmudne lub wręcz niemożliwe, bo np. nie można ustalić bezpośredniego sprawcy albo ten sprawca się ukrywa.
 
- Od 1992 roku wydano w Polsce zaledwie 66 orzeczeń dotyczących takich firm, a najwyższa orzeczona kara wyniosła tylko 12 tys. zł – podkreślił wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. Dodał, że w 2017 r. do sądów wpłynęło zaledwie 14 spraw prowadzonych wobec podmiotów zbiorowych, w 2016 – 25, a w 2015 – również 14. 
 
- Nawet w tych nielicznych przypadkach odpowiedzialność była przeważnie iluzoryczna, ponieważ – w myśl obecnych przepisów – kara pieniężna dla osób prawnych może teoretycznie wynosić od 1000 zł do 5 mln zł, ale nie może przekroczyć 3 proc. ich przychodu. Wystarczy więc, by dana firma miała niski przychód albo go nie wykazała, a unikała dotąd uciążliwej kary, choćby dysponowała ogromnym majątkiem - podkreślił.
 
Prokuratura rozważy wytoczenie spraw cywilnych ws. Motławy
Ziobro zapowiedział też, że w sprawie wycieku ścieków do Motławy, prokuratura rozważy wytoczenie - w imieniu podmiotów zbiorowych i indywidualnych konsumentów - spraw cywilnych.
 
Przypomniał, że prokuratura już prowadzi postępowanie dot. "zanieczyszczenia wód w ilości mogącej zagrażać życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wód lub zniszczenie w świecie roślinnym i zwierzęcym w znacznych rozmiarach".
 
Władze Gdańska chcą kary finansowej dla spółki
Wcześniej władze Gdańska zapowiedziały, że chcą nałożyć karę finansową na spółkę Saur Neptun Gdańsk (SNG), w której doszło do awarii przepompowni ścieków. Zobowiązuję do tego - według nich - kontrakt między miastem a SNG.