Poprzedni GIODO Wojciech Wiewiórowski został w grudniu odwołany w związku z objęciem przez niego stanowiska zastępcy Europejskiego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.
Wróblewski jest z zawodu radcą prawny oraz dyrektorem Zespołu Prawa Konstytucyjnego i Międzynarodowego w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich i – jak podkreślił poseł Wójcik – cieszy się uznaniem wielu środowisk, jego kandydaturę wspierały m.in. organizacje pozarządowe.
Sejm powołuje GIODO na wniosek grupy co najmniej 35 posłów albo marszałka Sejmu. Odpowiedni wniosek składa się w terminie trzech tygodni od odwołania poprzedniego GIODO. Głosowanie w Sejmie w sprawie odwołania Wojciecha Wiewiórowskiego odbyło się 3 grudnia, zaś w Senacie 18 grudnia. Trzytygodniowy termin na zgłaszanie kandydatów mija w czwartek.
SLD - jak poinformował w czwartek poseł Dariusz Joński - nie zgłosiło swojego kandydata na stanowisko GIODO.
Przed głosowaniem kandydaci są opiniowani przez sejmową komisję sprawiedliwości i praw człowieka. Wybór na stanowisko generalnego inspektora wymaga w Sejmie bezwzględnej większości głosów. Następnie uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na powołanie GIODO podejmie Senat.
Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych kontroluje zgodność przetwarzania danych z przepisami ustawy, wydaje decyzje administracyjne i rozpatruje skargi w sprawach wykonania przepisów o ochronie danych osobowych, prowadzi rejestr zbiorów danych i opiniuje akty prawne dotyczące ochrony danych osobowych. GIODO jest wybierany i odwoływany przez Sejm za zgodą Senatu. Ta sama osoba nie może być GIODO dłużej niż przez dwie kadencje. (PAP)