- Po pierwsze chcemy, o czym wspominała też w expose pani premier Beata Szydło, doprowadzić do zwiększenia liczby ubezpieczających się rolników - mówi Jurgiel. Chodzi o projekt nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich, który przewiduje objęcie ochroną szerszej grupy rolników przez przyznanie dopłat budżetowych. W obecnej ustawie dopłaty są do stawki 3,5 proc. od sumy ubezpieczenia, PiS proponuje podniesienie dopłat do stawki 9 proc.
Drugim wymienionym przez szefa resortu rolnictwa zadaniem jest zmiana ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, która ma wprowadzić realne zabezpieczenia dotyczące obrotu ziemią. - Chcemy zahamować zakup ziemi przez "podstawione słupy". To jest w Polsce proceder, który trwa od kilku lat. Niestety ten rząd, który był, nie potrafił tego zahamować. Nasze podstawowe rozwiązanie przewiduje, że nabywcą ziemi rolnej w Polsce ma być rolnik indywidualny osobiście prowadzący gospodarstwo rolne, i który nie może sprzedać nieruchomości przez 10 lat. Taka będzie podstawowa zasada. Uzupełnimy je o pewne zmiany i wierzę, że w ciągu stu dni rozwiązanie w tym zakresie zostanie przyjęte - zapowiedział Jurgiel. (ks/pap)
Czytaj: Prezydent podpisał ustawę utrudniającą obrót ziemią>>>