Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało kolejne założenia do projektu ustawy o nieodpłatnej pomocy i informacji prawnej dla osób fizycznych. To całkiem nowy dokument, opatrzony datą 9 lutego 2009 roku i, jak wynika z komunikatu, skierowany do konsultacji międzyresortowych. Umieszczony został on 16 lutego na stronie internetowej resortu, a więc jest dostępny także dla wszystkich zainteresowanych rozwiązaniem tego problemu. A taka potrzeba jest, mówi się o tym co najmniej od kilku lat i były już nawet pewne propozycje. Także autorzy tej koncepcji przyznają, że istnieje potrzeba stworzenia odrębnej ustawy, która zapewni obywatelom dostęp do nieodpłatnej pomocy prawnej finansowanej przez Skarb Państwa w ramach jednolitej koncepcji instytucjonalnej.
Podstawowym założeniem nowego projektu ustawy jest stworzenie nowego systemu instytucjonalnego, który zapewni realizację prawa dostępu niezamożnych obywateli do usług prawniczych na etapie przedsądowym – czytamy w resortowym dokumencie. Organizacja przyznawania nieodpłatnej pomocy prawnej i informacji prawnej oparta zostanie na strukturach powiatowych centrów pomocy rodzinie, a w miastach na prawach powiatu – miejskich ośrodkach pomocy społecznej. Usługi prawnicze udzielane będą przez adwokatów, radców prawnych, doradców podatkowych oraz inne osoby, które są uprawnione do świadczenia usług prawniczych. Powiatowe centra pomocy rodzinie będą funkcjonowały w systemie jako punkty podstawowej informacji prawnej.
Taka koncepcja organizacyjna zapewnić ma, zdaniem autorów projektu, maksymalnie bliski dostęp beneficjentów systemu do instytucji, w których będą składane i załatwiane wnioski o przyznanie i udzielenie nieodpłatnej pomocy prawnej. Oznaczać to będzie konieczność zatrudnienia w tych jednostkach dodatkowych pracowników oraz stworzenie niezbędnych warunków lokalowych, technicznych itp.
Przyznawanie pomocy prawnej uzależnione będzie od kryterium dochodowego i majątkowego, pomoc prawna przyznawana będzie osobom, które spełniać będę warunki określone w ustawie w o pomocy społecznej i nie będą miały majątku pozwalającego na pokrycie kosztów pomocy prawnej. Postępowanie o przyznanie nieodpłatnej pomocy prawnej wszczynane będzie na wniosek osoby zainteresowanej, składany do powiatowego centrum pomocy, a do kompetencji starosty lub z jego upoważnienia kierownika centrum pomocy rodzinie, należeć będzie wydawanie decyzji w tej spawie, tzn. przyznania tego uprawnienia lub odmowy.
To nowy obowiązek dla tych struktur. Do tego, pomijając różne obciążenia z tym związane, potencjalnie kłopotliwy do realizacji. Przywołana w projekcie ustawa o pomocy społecznej nie przewiduje ograniczeń w świadczeniu różnego typu poradnictwa (psychologicznego, rodzinnego), a tu pojawia się kryterium dochodowe. Tymczasem projekt nie przewiduje żadnych zmian w ustawie o pomocy społecznej. Nic nie mówi też o zasadach ustalania sytuacji materialnej osób ubiegających się o pomoc prawną. A to jest w ustawie o pomocy społecznej dość szczegółowo określone, a do tego pracochłonne i kosztowne. Czy będą dodatkowe pieniądze na te zadania?
Projekt, jak każda nowa legislacja, zawiera też rozdział pt. „Ocena finansowych skutków regulacji”. Są w nim jednak tylko dość ogólne sformułowania. Takie np.: „Wydatki na sfinansowanie nowego systemu nieodpłatnej pomocy prawnej, w tym na finansowanie dostępu do informacji prawnej oraz udzielanie podstawowej i rozszerzonej pomocy prawnej ponoszone będą ze środków przekazywanych starostom na zadania zlecone. Będą zatem obciążać budżet państwa w części 44 „Zabezpieczenie społeczne”. Oznacza to, że wydatki na rozszerzoną pomoc prawną (obecnie pomoc prawną z urzędu) co do zasady nie będą obciążać – jak dotychczas – budżetu państwa w części 15 „Sądy powszechne” i części 37 „Sprawiedliwość”. Zmiany te nie będą dotyczyć wydatków na koszty obrony z urzędu w postępowaniu karnym.”
Takie sformułowanie może uspokoić organy wymiaru sprawiedliwości, że nie będzie im odebrana jakaś część budżetu, ale starostów i powiatowe ośrodki pomocy rodzinie raczej nie. Dowiadują się one z założeń, że dostaną do wykonywania nowe poważne zadanie, a o konkretnych pieniądzach na ten cel mowy nie ma. Jedyne, czego z „założeń” mogą się dowiedzieć, to sformułowanie, że „ponieważ projekt ustawy zakłada wprowadzenie finansowania z budżetu państwa zupełnie nowych usług polegających na udzielaniu pomocy prawnej w formie porad prawnych (tzw. podstawowa pomoc prawna) nie sposób ocenić dokładnie jakie będzie zainteresowanie społeczeństwa uzyskaniem dostępu do tego typu usług. Z powyższych powodów w tej części projekt ustawy będzie zawierał tylko przybliżoną ocenę finansowych skutków regulacji.”
Takie zapisy mogą zapowiadać dla struktur samorządowych, które w Polsce zajmują się pomocą społeczną tylko kolejne kłopoty. Szczególnie, ze projekt powstaje w okresie ostrych cięć budżetowych. To może nawet sugerować, że taki projekt nie ma obecnie szans na wprowadzenie w życie. A więc problem bezpłatnej pomocy prawnej nie zostanie raczej w najbliższym czasie rozwiązany.
Jest nowy projekt ustawy o bezpłatnej pomocy prawnej, ale problemu on raczej nie rozwiąże
Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało kolejne założenia do projektu ustawy o nieodpłatnej pomocy i informacji prawnej dla osób fizycznych. Podstawowym założeniem nowego projektu ustawy jest stworzenie systemu instytucjonalnego, który zapewni realizację prawa dostępu niezamożnych obywateli do usług prawniczych na etapie przedsądowym Organizacja systemu oparta ma być na strukturach powiatowych centrów pomocy rodzinie. Projekt nie precyzuje jednak, jak i za jakie pieniądze ma to być zorganizowane. Są w nim też poważne luki prawne.