KOZZD to jedyna taka instytucja w Polsce, utworzona w 2013 roku na mocy uchwalonej ustawy o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób.
Ustawa ta umożliwia osadzenie osób, po odbyciu przez nie kary pozbawienia wolności, w tzw. systemie terapeutycznym, w specjalnym ośrodku zamkniętym. Zgodnie z obowiązującą ustawa, jest to dopuszczalne po wykazaniu, że osoba jest dotknięta określonymi w ustawie zaburzeniami psychicznymi, a ponadto istnieje „bardzo wysokie” prawdopodobieństwo popełnienia przez nią czynu zabronionego z użyciem przemocy lub groźbą jej użycia przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności seksualnej, zagrożonego karą co najmniej 10 lat pozbawienia wolności.

Czytaj: SN: Zabezpieczenie cywilne nie może być podstawą skierowania do Gostynina>>

Czytaj też: Strasburg: przymusowe leczenie zamknięte po odbyciu kary z naruszeniem prawa do wolności osadzonego. Kadusic przeciwko Szwajcarii - wyrok ETPC z dnia 9 stycznia 2018 r., skarga nr 43977/13 >


Druga kara za ten sam czyn?

Jak przypomina Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która prowadzi w tej sprawie postępowanie w ramach swojego Programu Spraw Precedensowych, już na etapie prac legislacyjnych ustawa budziła wiele kontrowersji – zwracano uwagę na jej sprzeczność ze standardami konstytucyjnymi i międzynarodowymi. Krytyczną opinię w tej sprawie sporządziła także Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Wątpliwości dotyczyły m.in. możliwego naruszenia zakazu podwójnego karania i karania z mocą wsteczną, niejasnych terminów, którymi posługiwała się ustawa czy powierzenia decyzji o umieszczeniu w ośrodku sądom cywilnym.

 

Cena promocyjna: 71.7 zł

|

Cena regularna: 239 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 95.6 zł


Ustawa weszła jednak w życie, a w 2016 r. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że – za wyjątkiem jednego przepisu – nie narusza ona Konstytucji. Orzeczenie to nie rozwiało jednak wszystkich wątpliwości wokół ustawy.

Przeludnienie, złe warunki pobytu

Warunki pobytu w ośrodku w Gostyninie od dawna budzą wątpliwości. Już w 2018 roku zwracano uwagę, że nie są zachowane normy dotyczące liczby członków personelu medycznego, brakowało m.in. lekarzy psychiatrów i psychologów.
W ciągu kolejnych lat liczba osób osadzonych w KOZZD wzrastała, co doprowadziło do jego przeludnienia – powierzchnia przypadająca na każdego pacjenta salach mieszkalnych nie osiągała nawet 4 metrów kwadratowych. Ponadto, dochodzi do ograniczania praw osób umieszczonych w ośrodku – nie mogą one uzyskać przepustki nawet w razie chęci uczestnictwa w pogrzebie bliskiej osoby. Na problemy związane z funkcjonowaniem KOZZD zwracali uwagę m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich oraz Europejski Komitet do Spraw Zapobiegania Torturom.

Czytaj:
Placówka w Gostyninie nie przyjmuje kolejnych osób - stanowisko RPO>>

MZ zapewnia, że monitoruje sytuację w Gostyninie, gdzie trwa protest>>

Od 2015 roku w izolacji bez wyroku

Skargę w zakomunikowanej przez ETPC sprawie złożył mężczyzna, który trafił do ośrodka w Gostyninie w 2015 roku. Do lutego 2015 r. odbywał on karę pozbawienia wolności. Pod koniec kary dyrektor zakładu karnego, w którym przebywał skarżący, zwrócił się do sądu z wnioskiem o umieszczenie mężczyzny w KOZZD. Po zakończeniu odbywania kary pozbawienia wolności oraz okresie obserwacji psychiatrycznych skarżący przez ok. 9 miesięcy przebywał na wolności. W tym okresie nie złamał prawa, a ponadto założył rodzinę. Pomimo to sądy prawomocnie orzekły o jego umieszczeniu w KOZZD, co nastąpiło w grudniu 2015 roku. Od tego czasu mężczyzna przebywa w ośrodku.
Jak podkreślają ekspercu Fundacji Helsińskiej, od czerwca 2017 r. uzyskuje on jednak pozytywne opinie okresowe od psychologów i psychiatrów KOZZD, którzy wskazują, że jego dalsza izolacja nie jest konieczna i możliwe byłoby objęcie go nadzorem i terapią ambulatoryjną. Mimo to sądy odmawiają zwolnienia go z placówki w Gostyninie – początkowo przyczyną była niekorzystna opinia biegłych (specjalistów niezwiązanych z ośrodkiem), a następnie wątpliwości co do opinii korzystnej dla skarżącego.

Izolacja niezasadna, nie ma tam żadnej terapii

W swojej skardze do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka mężczyzna zarzuca, że jego umieszczenie i pobyt w KOZZD były niezasadne, gdyż nie jest on osobą „chorą umysłowo” w rozumieniu przepisów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Wskazuje też, że sam ośrodek nie jest instytucją zapewniającą odpowiednią terapię. Ponadto zwraca uwagę na nadmierną długość postępowań kontrolnych w sprawie dalszego pobytu w Ośrodku. Zarzucił także naruszenie prawa do życia prywatnego i rodzinnego (art. 8 Konwencji) przez utrudnianie kontaktów z żoną – każdemu spotkaniu towarzyszył bowiem strażnik znajdujący się w bardzo bliskiej odległości. - Warto podkreślić, że od 2019 oku przed polskim sądem toczy się postępowanie w sprawie pozwu skarżącego przeciwko Skarbowi Państwa o ochronę dóbr osobistych w związku z warunkami pobytu w KOZZD - czytamy w opinii Fundacji Helsińskiej.

Czytaj: Partyk Aleksandra, Ustawa o izolacji groźnych przestępców nie dotyczy osób chorych psychicznie >

Kilka zakazów konwencji naruszonych

Komunikując skargę polskiemu rządowi, ETPC zwrócił się do skarżącego i rządu z pytaniami o to, czy w sprawie doszło do naruszenia:

  • zakazu nieludzkiego traktowania (art. 3 Konwencji) w związku z warunkami panującymi w ośrodku i brakiem należytej terapii),
  • prawa do wolności i bezpieczeństwa osobistego (art. 5 ust. 1 Konwencji) przez umieszczenie i kontynuację pobytu w KOZZD,
  • prawa odwołania się do sądu w celu ustalenia bezzwłocznie przez sąd legalności pozbawienia wolności (art. 5 ust. 4 Konwencji) przez zbyt długie postępowania w sprawie kontroli zasadności pobytu w placówce i
  • prawa do życia prywatnego (art. 8 Konwencji) w związku z utrudnianiem kontaktów z żoną.

Czytaj także:  Ustawa pozwalająca na wzmocnienie ośrodka w Gostyninie już obowiązuje>>