E-postępowanie w urzędach rozwija się słabo

Po złożeniu wniosku przez internet najczęściej i tak konieczna jest wizyta w urzędzie - wynika z danych Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. Jedna trzecia urzędników wciąz nie ma służbowych skrzynek e-mailowych.

Nie wszystkie urzędy wywiązują się też z obowiązku zapewnienia interesantom kontaktu drogą elektroniczną. Choć wszystkie powinny udostępnić elektroniczną skrzynkę podawczą, 10 proc. wciąż tego nie zrobiło. Najgorzej jest w woj. małopolskim – tam brakuje jej w co piątym urzędzie. – Taka skrzynka służy do składania dokumentów przez interesantów – wyjaśnia Wacław Iszkowski, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji.
Niewiele urzędów korzysta też z dobrodziejstwa platformy ePUAP. Na rządowej platformie swoje skrzynki podawcze założyło 42 proc. gmin, połowa powiatów, 37 proc. urzędów marszałkowskich, 80 proc. urzędów wojewódzkich i 70 proc. ministerstw.

Źródło: Rzeczpospolita