Powód (hurtownia farmaceutyczna) dostarczał dłużniczce prowadzącej aptekę, środki farmaceutyczne, zgodnie z przedstawianym przez nią zamówieniem. Wobec powstania zaległości w płatnościach na sumę 200.000 zł, dłużniczka zawarła z powodem umowę o odnowienie długu, zobowiązując się do miesięcznych spłat zadłużenia. Powód wznowił wówczas zawieszone dostawy leków, a dłużniczka przez dwa kolejne lata spłacała z odsetkami powstałą zaległość. W międzyczasie przeniosła w drodze darowizny na rzecz swoich dzieci, w tym pozwanego, udziały w prawie własności nieruchomości, a następnie zaprzestała spłaty długu. Powód uzyskał nakaz zapłaty do sumy 400.000 zł, ale dłużniczka nie miała majątku, z którego egzekucja mogła być przeprowadzona. Powód zażądał zatem przed sądem uznania umowy darowizny nieruchomości za bezskuteczną względem jednego z obdarowanych, do wysokości sumy wynikającej z nakazu zapłaty.

Dłużnik działał ze świadomością lub zamiarem pokrzywdzenia wierzycieli

Sąd Apelacyjny uznał powództwo za uzasadnione. Powód – wierzyciel korzystający z ochrony pauliańskiej, udowodnił bowiem, że wierzytelności, których ochrony się domagał, istniały zarówno w chwili wytoczenia powództwa, jak i w chwili dokonania darowizn. Wierzytelność powoda wynikająca z tytułu wykonawczego była realna, skonkretyzowana i wymagalna. Dłużniczka poza nieruchomością, w której udziały zbyła na rzecz swoich dzieci, nie dysponowała innymi składnikami majątkowymi, które pozwoliłyby jej na zaspokojenie powoda. W tych okolicznościach powód trafnie wskazał, że jego dłużnik działał ze świadomością lub zamiarem pokrzywdzenia wierzycieli, skoro bez dokonania darowizn powód mógłby choćby w części zaspokoić swoje roszczenie.

Dłużniczka w dacie orzekania nie miała żadnego majątku

Dla skuteczności skargi pauliańskiej decydujące znaczenie ma rzeczywisty stan majątku dłużnika w czasie, gdy wierzyciel żąda zaspokojenia, a uwzględniając wymagania art. 316 § 1 k.p.c. – stan istniejący w chwili orzekania. Natomiast pokrzywdzenie wierzyciela należy oceniać nie według chwili dokonania czynności prawnej dłużnika z osobą trzecią, lecz według chwili jej zaskarżenia. W dacie złożenia pozwu do sądu dłużniczka nie posiadała natomiast żadnego majątku, z którego wierzyciel mógłby dochodzić spłaty wierzytelności o wysokości określonej w nakazie zapłaty.


Darowizny były wcześniej nim wierzyciel mógł dochodzić wierzytelności

Odnosząc się do zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji art. 530 k.c. Sąd Apelacyjny wskazał, że istotnie dłużniczka zawarła umowę darowizn udziałów w nieruchomości nim wierzytelności zasądzone nakazem zapłaty stały się wymagalne. Uzupełniając w tym zakresie wywody Sądu Okręgowego, Sąd Apelacyjny podkreślił fakt, że powód pozostawał w stałych kontaktach handlowych z dłużniczką, a po zawarciu umowy odnowienia, współpraca handlowa między stronami została wznowiona. Generowało to nowe zobowiązania, z których jedynie część stała się wymagalna po dacie darowizn. Istniały zatem podstawy do udzielenia powodowi ochrony i uwzględnienia skargi pauliańskiej, także na mocy art. 530 k.c.

Wierzytelności były przyszłe, ale dłużniczka miała zamiar pokrzywdzenia

Sąd Apelacyjny wskazał, że działa w zamiarze pokrzywdzenia wierzyciela ten, kto w chwili dokonywania czynności liczył się z tym, że w związku z jego działalnością może mieć wierzycieli i że jego czynność może być połączona z ich krzywdą. Zdaniem Sądu, zamiar pokrzywdzenia trzeba również przyjąć u tego, kto mając już zobowiązania dokonuje darowizny jedynego składnika majątkowego wiedząc, że będzie zaciągał dalsze zobowiązania, których nie będzie w stanie spełnić względem tego wierzyciela, powiększa wysokość zobowiązań, z czym łączy się pokrzywdzenie wierzyciela. Tak było w tej sprawie. Wobec wznowienia dostaw towarów do prowadzonej przez dłużniczkę apteki, wiedząc, że nie jest w stanie spłacić „starych długów”, dłużniczka miała świadomość, że dokonanie darowizny składników majątkowych, które mogłyby pozwolić na spłatę zobowiązań, prowadzi do pokrzywdzenia wierzyciela i że chce w ten sposób uniknąć egzekucji z tych składników majątkowych.

Tak orzekł Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z 12 października 2016 r. sygn. akt I ACa 34/16.

Opracowanie: Marek Sondej