O takim planie poinformował Prawo.pl wiceprzewodniczący Komisji prof. Wojciech Kocot.

Czytaj: Trzyosobowe składy, częstsze uzasadnienia i sędzia jak partner >>

NRA chce, by pełnomocnik z mocy ustawy mógł odmawiać składania zeznań >>

 

Odrębna procedura była i wróciła

Odrębne postępowanie w sprawach gospodarczych wróciło do sądów wraz z nowelizacją kodeksu postępowania cywilnego z 2019 r. Wcześniej zostało wprowadzone ustawą z 24 maja 1989 r. o rozpoznawaniu przez sądy spraw gospodarczych, jednak kilkanaście lat później, w 2011 r., ze względu na nieefektywność regulacji, zostało zniesione. Przewiduje ono m.in. zaostrzoną prekluzję dowodową - co oznacza, że powód ma obowiązek powołać wszystkie twierdzenia i dowody już w pozwie, a pozwany w odpowiedzi na pozew; możliwość umownego ograniczenia przez strony zakresu postępowania dowodowego, ale też wyłącza stosowanie niektórych instytucji procesowych, funkcjonujących na gruncie „zwykłego” postępowania cywilnego. Niedopuszczalne jest np. wniesienie powództwa wzajemnego, nie można występować z nowymi roszczeniami zamiast lub obok roszczenia dotychczasowego, jest też ograniczenie dowodu ze świadków - sąd może go dopuścić jedynie wówczas, gdy po wyczerpaniu innych środków dowodowych lub ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy.

Natomiast obowiązująca od 1 lipca 2023 r. nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego wprowadziła przepisy mające zastosowane we wszystkich postępowaniach, w których stroną jest sam konsument, a więc nie dotyczą spraw, w których konsumenta zastępuje np. organizacja zajmująca się ochroną praw konsumentów. Nowością dla konsumentów jest możliwość wniesienia pozwu do sądu właściwego dla jego miejsca zamieszkania – a nie, jak do tej pory, ze względu na siedzibę firmy. Jedną z istotniejszych zmian dla firm jest obowiązek ujawnienia wszystkich twierdzeń i dowodów już na etapie pozwu (jeżeli przedsiębiorca jest powodem) albo w odpowiedzi na pozew (jeśli jest pozywany). Przepisy przewidują też pouczanie przedsiębiorcy, który nie jest reprezentowany przez prawnika.

Zobacz w LEX: Zmiany w postępowaniu gospodarczym oraz postępowanie konsumenckie >

 

Do zniesienia, coś może do pozostawienia

- Zdecydowanie do usunięcia – tak prognozuje dalszy bieg prac w tej sprawie prof. Wojciech Kocot. Jak poinformował, podczas posiedzenia we wtorek 13 sierpnia wszyscy członkowie zespołu, nie było ani jednego głosu przeciwnego, byli za zniesieniem odrębnego postępowania konsumenckiego. - To jest do zniesienia i to w pierwszym rzucie tych zmian - podkreślił. Odrębne postępowanie gospodarcze ma znaleźć się w drugim rzucie. I tu też opinia członków zespołu i współpracujących z nim ekspertów jest jednoznaczna. - Zdecydowanie są przeciwko odrębności tych postępowań – powiedział prof. Kocot. A jak mówił podczas posiedzenia zespołu Jacek Gudowski, sędzia Sądu Najwyższego w stanie spoczynku, członek Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego w latach 2002 - 2015, stworzono taką sytuację, że to ogon macha psem.

Czytaj też w LEX: Czy postępowanie z udziałem konsumentów (art. 458(14 ) i n. k.p.c.) "krzyżuje się" z postępowaniem w sprawach gospodarczych (art. 458(1) i n. k.p.c.)? > 

Zmiany bez konsultacji i analiz

Prof. Wojciech Kocot dziwi się, jak mogło dojść do uchwalenia tak jednoznacznie złych przepisów. - Nie jestem w stanie powiedzieć, kto za to odpowiada, bo jak zwykle, porażka jest sierotą. W każdym razie teraz nikt się do tego nie przyznaje. Nad tym chyba pracowali urzędnicy z departamentu legislacyjnego ministerstwa i delegowani tam sędziowie. Ale nie wiem, czy ktokolwiek to opiniował, bo nie ma na to żadnych śladów. Z sygnałów ze środowiska cywilistów wiem, że nikt nie dostał nawet propozycji współpracy w tym zakresie. Bez konsultacji, bez jakichś dyskusji z praktykami, przyjmowano pewne rozwiązania, które kompletnie nie sprawdziły się.

Zobacz też procedury:

Wytoczenie powództwa przez konsumenta przeciwko przedsiębiorcy >

Wytoczenie powództwa przez przedsiębiorcę przeciwko konsumentowi >

 

Praktycy też za zniesieniem odrębnych procedur

Zamiary Komisji Kodyfikacyjnej są zbieżne z oczekiwaniami prawników występujących przed sądami jako pełnomocnicy konsumentów i przedsiębiorców. Są one znane, bo swój projekt zmian w kodeksie postępowania cywilnego przygotowała Adwokatura, wcześniej przeprowadzając sondaż na temat. I okazało się, że większość adwokatów jest za zniesieniem odrębnych procedur, chociaż opinie nie są tak jednoznaczne jak wśród członków Komisji. Ale w każdym razie za wyeliminowaniem postępowania odrębnego w sprawach gospodarczych było 66,0 proc. badanych, a 21,7 proc. było przeciwnego zdania. Natomiast za wyeliminowaniem postępowania odrębnego w sprawach z udziałem konsumentów było 61,7 proc., a 18,2 proc. badanych jest przeciwnego zdania. - Pracując nad projektem, oparliśmy się na wyniku tego badania. Ponieważ napłynęło prawie 1100 odpowiedzi, uważamy, że nasz projekt jest silnym głosem praktyków – podkreśla dr Monika Strus-Wołos, adwokat, współautorka projektu.

Czytaj w LEX: Gajda-Roszczynialska Katarzyna - Czy potrzebne jest w polskim procesie cywilnym postępowanie odrębne – "postępowanie z udziałem konsumentów"? >

Czytaj: Odrębne postępowanie konsumenckie do likwidacji czy do naprawy?>>

Zdaniem Jakuba Kurzawskiego, adwokata z poznańskiej kancelarii DSK, autorzy adwokackiego projektu słusznie wskazują, że ochrona konsumentów jest realizowana na gruncie przepisów prawa materialnego, zaś mnożenie kolejnych postępowań odrębnych nie służy przejrzystości przepisów. Zaznacza jednak, że regulacja o postępowaniu z udziałem konsumentów zawiera rozwiązania istotnie ułatwiające dochodzenie roszczeń. - Przykładem jest chociażby możliwość wytoczenia powództwa w miejscu zamieszkania konsumenta – powiedział Prawo.pl. Natomiast według Piotra Golędzinowskiego, radcy prawnego z kancelarii Wardyński i Wspólnicy, przepisy wprowadzone w 2019 r. mają jedną zaletę – stosunkowo jasno regulują kwestię tego, co jest sprawą gospodarczą. – Jednak w ogóle nie przyczyniły się one do szybszego rozpoznawania tego rodzaju sporów – a to miało być ich głównym celem. Ich skutek jest wręcz przeciwny. Uniemożliwiając modyfikowanie powództw czy występowanie z powództwami wzajemnymi, doprowadziły one do niepotrzebnego zwiększenia liczby postępowań. To dodatkowo obciążyło sądy – powiedział Prawo.pl.

Czytaj w LEX: Postępowanie cywilne z udziałem konsumentów w świetle nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego z 9.03.2023 r. >

Czytaj: Prof. Olaś: Nowelizację procedury cywilnej z 2019 r. - poprawić, dobre przepisy zostawić>>

 

Mechanizmy dyscyplinujące potrzebne

Wszystko więc wskazuje na to, że obie odrębne procedury zostaną usunięte z postępowania cywilnego. Jednak członkowie zespołu zastanawiają się teraz, czy niektórych rozwiązań, które są w tych odrębnych postępowaniach, nie przenieść do zasad ogólnych, ale nie jest jeszcze przesądzone, które to miałyby być. – Chodzi o to, żeby jednak były jakieś elementy dyscyplinujące strony postępowań. Żeby one tych wniosków nie składały bez końca. W tym kontekście rozważany jest też zarzut potrącenia w procedurze cywilnej, ten słynny art. 203(1), który też jest do uchylenia. To jest taki przykład, że próbowano usprawnić postępowanie, wprowadzając wyłączenie możliwości potrącenia, a w sumie wylano dziecko z kąpielą. Bo to wywołało duże spory. Wszystkie te zmiany miały usprawnić postępowania, ale wiemy, co jest wybrukowane dobrymi intencjami. Nawet jeśli niektóre rozwiązania mogłyby do tego prowadzić, ale źle zastosowane, w złym zakresie, przyniosły generalnie odwrotny skutek – powiedział prof. Wojciech Kocot.

Zobacz też szkolenie online: Korzystanie z zarzutu potrącenia w postępowaniu cywilnym >

Czytaj: Prof. Zembrzuski: Ochrona konsumenta nadal nie jest skuteczna>>

 

Nowość
Nowość

Małgorzata Anaszkiewicz, Małgorzata Eysymontt

Sprawdź