Rada tym samym podzieliła poglądy i racje wyłożone w stanowisku przewodniczącego Rady Ławniczej SN z 28 sierpnia 2024 r. w sprawie kontrasygnaty prezesa Rady Ministrów do niepraworządnego postanowienia prezydenta RP.

 

Niszczenie ładu konstytucyjnego

Kontrasygnata – w opinii Rady Ławniczej - po pierwsze, realizuje niekonstytucyjne uprawnienie ustawowe prezydenta RP, sprowadzające się do kontroli procesu wyborczego w izbach Sądu Najwyższego, po drugie zaś dlatego, że wskazano osobę wybraną do Sądu Najwyższego z naruszeniem prawa i w niezgodnej z Konstytucją procedurze, tzw. neo-sędziego, który w świetle Konstytucji nie jest w pełnym rozumieniu sędzią SN.

Rada przyjmuje do wiadomości usprawiedliwienie przedstawione przez prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska, ale wskazuje, że do tego rodzaju pomyłki nigdy nie powinno było dojść, zwłaszcza ze względu na jej potencjalnie dalekosiężne, negatywne skutki. Żaden akt prawny wydany przez konstytucyjne organy RP nie może być podpisany czy kontra-sygnowany nieświadomie lub bez pełnego zrozumienia jego konsekwencji prawnych – jest to trudne do wyobrażenia w prawidłowo działającym demokratycznym państwie prawnym. Co więcej, będący przedmiotem sporu akt (postanowienie) Prezydenta RP nie mieści się w logice demokratycznego państwa prawnego, jest wyrazem działania jego niszczycieli, chcących dalszej legitymizacji kontr-ładu konstytucyjnego, który wprowadzili.

Czytaj też w LEX: O pojęciu tzw. prerogatyw prezydenckich >

 

Represje wobec "radykałów"

Rada przypomina wszystkim uczestnikom dyskursu publicznego w Polsce, że legalni sędziowie Sądu Najwyższego i wielu dzielnych sędziów sądów powszechnych, a także dominująca większość ławników Sądu Najwyższego II kadencji konsekwentnie i bez wahania monitorowała, krytykowała i w miarę możliwości dezawuowała niekonstytucyjne działania prawne i faktyczne, niweczące niezależność sądów, niezawisłość sędziów i inne aspekty demokratycznego państwa prawnego.

- Osoby te narażały się – zwłaszcza przed 15 października 2023 r. – na represyjne działania poprzedniej większości parlamentarnej i jej funkcjonariuszy, a mimo to dawały świadectwo potrzebne w dobie zamachu na Konstytucję, sądy i prawo. Nie wolno o tym zapominać i jakimikolwiek źle poczętymi kompromisami lub omyłkami dopuszczać do utrwalenia czy legitymizacji bezprawia w sądach i trybunałach – dodają ławnicy.

Czytaj w LEX: O roszczeniu kondykcyjnym w związku z uchyleniem się od skutków oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu >

Rada stanowczo potępia uznawanie egzekwowania konstytucyjności i legalności prawa w Polsce przez sędziów, ławników i przedstawicieli nauki prawa za przejawy rzekomego „fanatyzmu”, „radykalizmu” czy „anarchizmu”. Przyjęcie założenia, że w Polsce lat 2015–2023 doszło nie do zamachu na Konstytucję i praworządność, a do sporu dwóch równorzędnych racji prawnych, jest nie tylko niezgodne z logicznym rozumieniem aktów prawnych i ich systematyki, nie tylko urąga podstawom demokracji, ale grozi legitymizacją bezprawia. Rada Ławnicza SN zwracała już uprzednio uwagę na tego rodzaju zagrożenie.

Autorytety prawnicze też są oburzone

- Kontrasygnata Pana Premiera pod postanowieniem Prezydenta w sprawie powołania tzw. neo-sędziego na przewodniczącego zgromadzenia sędziów w Izbie Cywilnej Sądu Najwyższego wywołała głębokie zaniepokojenie - napisali w liście do premiera znani prawnicy.

- Jeżeli bowiem krok po kroku chcemy przywracać praworządność w Polsce, to każdy urząd i każdy funkcjonariusz, w ramach posiadanych kompetencji i możliwości, ma okazję do udziału w tym wielkim projekcie. Dotychczasowe wyroki zarówno Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej jak i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka – a które Polska zobowiązała się wykonywać – przesądziły już, że uczestnictwo w pracach Sądu Najwyższego sędziów powołanych z udziałem nieprawidłowo ukształtowanej Krajowej Rady Sądownictwa pozbawia te działania cech właściwych dla niezależnego sądu obsadzonego przez niezawisłych sędziów - wskazali. Prawnicy twierdzą, że udzielenie kontrasygnaty doprowadziło do spowolnienia naszego marszu ku praworządności. - Ponieważ wkrótce Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego stanie przed takim samym problemem, jak Izba Cywilna Sądu Najwyższego, mamy nadzieję, że tym razem uda się uniknąć błędów, które oddalają nas od przywracania rządów prawa - dodają.

Pod listem podpisali się: 

  • 1. Wojciech Hermeliński – sędzia w st.sp. Trybunału Konstytucyjnego
  • 2. prof. Maria Kruk-Jarosz
  • 3. dr Jacek Kucharczyk – prezes Instytutu Spraw Publicznych
  • 4. Izabella Kulig-Maciszewska – sędzia w st.sp. Naczelnego Sądu Administracyjnego
  • 5. prof. Ewa Łętowska – b. Rzecznik Praw Obywatelskich, sędzia w st.sp. Trybunału Konstytucyjnego
  • 6. dr Hanna Machińska – Wydział Prawa i Administracji UW, członkini Rady Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
  • 7. adw. Ewa Marcjoniak – prezeska Stowarzyszenia Adwokackiego Defensor Iuris
  • 8. Maciej Nowicki – prezes Fundacji Helsińskiej Praw Człowieka
  • 9. prof. Monika Płatek – Wydział Prawa i Administracji UW
  • 10. Danuta Przywara – przewodnicząca Rady Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
  • 11. prof. Michał Romanowski – Wydział Prawa i Administracji UW
  • 12. prof. Marek Safjan – b. sędzia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej
  • 13. adw. Kinga Dagmara Siadlak – członkini Stowarzyszenia Adwokackiego Defensor Iuris
  • 14. adw. Przemysław Rosati – prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, sędzia Trybunału Stanu
  • 15. Jerzy Stępień – b. prezes Trybunału Konstytucyjnego
  • 16. prof. Jakub Urbanik – Wydział Prawa i Administracji UW
  • 16. prof. Włodzimierz Wróbel – Wydział Prawa i Administracji UJ
  • 17. prof. Mirosław Wyrzykowski – sędzia w st. sp. Trybunału Konstytucyjnego

 

Nowość
Nowość

Małgorzata Anaszkiewicz, Małgorzata Eysymontt

Sprawdź