Nie milkną echa ostatniej kontrasygnaty premiera Donalda Tuska pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy o powołaniu na przewodniczącego Zgromadzenia Sędziów Izby Cywilnej SN sędziego Krzysztofa Andrzeja Wesołowskiego. Problem w tym, że sędzia ten jest tzw. neo-sędzią, czyli w jego powołaniu uczestniczyła KRS ukształtowana na podstawie noweli z grudnia 2017 r. Chodzi o jej skład - 15 członków/sędziów wybieranych jest przez Sejm, a nie przez sędziów. W efekcie orzecznictwo SN, ale też trybunałów europejskich wskazuje, że tzw. neo-KRS nie jest niezależna od ewentualnych nacisków politycznych.  

To co warto podkreślić, jeśli zgromadzenie wskaże prezydentowi kandydatów, to na kolejnym etapie, powołania spośród nich prezesa danej izby SN, nie będzie on już potrzebował kontrasygnaty premiera.

 

Jakie scenariusze w Izbie Pracy?

Mówił nam o tym niedawno sam prezes  Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN dr Piotr Prusinowski. - Jeśli Pan Prezydent przyśle nam osobę pełniącą obowiązki, wyłonioną przez siebie z sędziów Sądu Najwyższego, bez kontrasygnaty premiera, to ta czynność będzie dotknięta poważną wadą prawną. Prezydent RP ma prawo powoływać prezesów Sądu Najwyższego, ale nie ma uprawnień do powoływania pełniących obowiązki prezesa SN (bez kontrasygnaty) - zaznaczał.

Czytaj: Piotr Prusinowski: Jedna Izba SN od 3 września bez prezesa >>

Dodał, że 3 września, zgodnie z Prawem o ustroju sądów powszechnych, obowiązki prezesa przejmie najstarszy stażem, przewodniczący wydziału – sędzia Dawid Miąsik. - Dalsze scenariusze mogą być takie: Pan Prezydent wobec nieprzedstawienia mu kandydatów może powierzyć obowiązki prezesa sędziemu Sądu Najwyższego, którego zadaniem będzie zwołanie zgromadzenia i dokonanie wyboru kandydatów na prezesa. To może się zdarzyć już 3 września. Pan Prezydent potrzebuje jednak do tego „powierzenia” kontrasygnaty Pana Premiera. Wynika to z art. 144 par. 2 Konstytucji RP, który stanowi, że akty urzędowe Prezydenta Rzeczypospolitej wymagają dla swojej ważności podpisu Prezesa Rady Ministrów, który przez podpisanie aktu ponosi odpowiedzialność przed Sejmem. Wprawdzie art. 144 par. 3 Konstytucji przewiduje, że wymóg z par. 2 art. 144 nie dotyczy „powołania prezesów Sądu Najwyższego”, jednak  „powierzenie wykonywania obowiązków Prezesa Sądu Najwyższego” z art. 15 par. 3 w związku z art. 13a par. 1 ustawy o Sądzie Najwyższym, to nie to samo co „powołanie prezesa Sądu Najwyższego” z art. 144 par. 3 Konstytucji - zaznacza.

Czytaj też w LEX: Granice konstytucyjne instytucji kontrasygnaty aktów urzędowych Prezydenta RP >

 

Prezydent postawi na neo-sędziego? Niekoniecznie

Co ciekawe, w ocenie sędziów SN prezydent wcale nie musi postawić na tzw. neo-sędziego. "Starzy" sędziowie, mówiący o swoich typach, wskazują choćby na sędziego Zbigniewa Korzeniowskiego. Przypominają, że zgłosił on zdanie odrębne do słynnej uchwały trzech połączonych Izb: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2020 r. Chodzi oczywiście o uchwałę, w której SN wskazał, że "nowi" sędziowie SN, powołani przy udziale neo-KRS nie mogą orzekać, dopuszczał natomiast pod warunkiem indywidualnej weryfikacji, testu bezstronności dalsze orzekanie sędziów niższych szczebli.

Czytaj też w LEX: Konstytucyjna kompetencja sądu do ochrony własnej niezależności (uwagi na marginesie uchwały SN z 23.01.2020 r.) >

Z kolei sędzia Korzeniowski w swoim zdaniu odrębnym wskazał, że odsunięcie od orzekania całej grupy sędziów i Izb Sądu Najwyższego stanowi zmianę ustroju sądów, a ta może nastąpić tylko w drodze ustawy, co wynika wprost z art. 176 ust. 2 Konstytucji RP. Zaznaczył również, że wątpliwość lub nawet teza o utracie przymiotu niezależności przez Krajową Radę Sądownictwa nie pozwalają na domniemanie, że "wskazani do powołania przez Prezydenta RP sędziowie są podlegli władzy politycznej i dlatego nie są niezawiśli, a sądy nie są niezależne".

- Z samego powołania na urząd sędziego na wniosek KRS nie wynika, że sędzia traci swoje prawo do orzekania albo że skład Sądu jest sprzeczny z przepisami prawa - wskazał.

Czytaj: Wybór prezesa Izby Cywilnej SN - neo-sędzia na czele zgromadzenia z kontrasygnatą premiera >>