Jak pisze „Rzeczpospolita”, uzasadnieniem dla wydłużenia ochrony jest, zdaniem ustawodawcy europejskiego, fakt, że obecny okres ochrony nie chroni artystycznych wykonań w całym okresie życia artysty wykonawcy, który rozpoczyna karierę z reguły w młodym wieku. Przy okazji wydłużono jednak również prawa producentów do fonogramów również do 70 lat, obwarowując to jednak kilkoma ograniczeniami uprawnień producentów na rzecz artystów wykonawców. Projekt nowelizacji wprowadza bowiem do polskiego porządku prawnego zasadę use it or loose it. Umożliwia ona artystom wykonawcom odzyskanie praw uprzednio przeniesionych na producenta fonogramu, jeżeli ten nie wprowadza do obrotu wystarczającej liczby fonogramów, która zaspokajałaby racjonalne potrzeby odbiorców albo nie udostępnia go publicznie w sposób, aby każdy mógł mieć do niego dostęp w miejscu i czasie przez siebie wybranym.
Wątpliwości dotyczą zresztą nie tylko okresu trwania ochrony prawnoautorskiej, ale również zakresu podmiotowego jego wydłużenia. Przede wszystkim, na co zwracała już uwagę KRRiTV w uwagach do projektu ustawy, wydłużenie obejmuje wyłącznie fonogramy i artystyczne wykonania utrwalone na fonogramach, z wyłączeniem innych wykonań, utrwalonych np. w utworach audiowizualnych. W znacznym stopniu różnicuje to sytuację prawną poszczególnych kategorii artystów wykonawców, których wykonania nie są utrwalone w fonogramie (np. aktorów). Prowadzić to może również do sytuacji, w której prawa do wykonań utrwalonych w filmie będą wygasały po 50 latach, a do tych samych wykonań utrwalonych w fonogramie - po 70 latach. Więcej>>>

Więcej o projektach zmian w prawie autorskim>>>
http://konferencja.lex.pl/prawoautorskie/banery/1.jpg