Ministerstwo Sprawiedliwości ma pomysł na nową karę: obcięcie od 5 do 15 proc. wynagrodzenia na czas od sześciu miesięcy do dwóch lat. Chce także znieść odrębne terminy przedawnienia dla przewinień dyscyplinarnych i kary dyscyplinarnej już po wszczęciu postępowania. Przedawnienie ma następować po pięciu latach od chwili popełnienia czynu.
O zmianach w sędziowskich dyscyplinarkach myśli też Senat. Projekt ma być gotowy w lutym. Piotr Zientarski, senator PO, mówi, że będzie wydłużał do pięciu lat przedawnienie. Wprowadzi też tzw. spoczywanie przedawnienia w postępowaniu dyscyplinarnym po to, by nie było pokusy kombinowania.
Senat chce też wprowadzić karę pieniężną dla sędziów popadających w konflikt z prawem czy zasadami etyki – od pięcio- do dziesięciokrotności przeciętnego wynagrodzenia (maksymalnie ok. 40 tys zł).

Źródło: Rzeczpospolita