Autorskie prawa zależne

Z punktu widzenia interesu nabywcy istotnym może być nabycie prawa polegającego na udzielaniu odpowiednich zezwoleń na wykonywanie praw zależnych.

Zgodnie z art. 2 ust 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych opracowanie cudzego utworu, w szczególności:

  • tłumaczenie,
  • przeróbka,
  • adaptacja,

jest przedmiotem prawa autorskiego bez uszczerbku dla prawa do utworu pierwotnego.

 



Zgodnie tymczasem z art. 2 ust 2 w/w ustawy Rozporządzanie i korzystanie z opracowania zależy od zezwolenia twórcy utworu pierwotnego (prawo zależne), chyba że autorskie prawa majątkowe do utworu pierwotnego wygasły. W przypadku baz danych spełniających cechy utworu zezwolenie twórcy jest konieczne także na sporządzenie opracowania.

Jednocześnie, zgodnie z Art. 46 ustawy Jeżeli umowa nie stanowi inaczej, twórca zachowuje wyłączne prawo zezwalania na wykonywanie zależnego prawa autorskiego, mimo że w umowie postanowiono o przeniesieniu całości autorskich praw majątkowych.

Przytoczone wyżej regulacje dotyczą wykonywania praw zależnych, przede wszystkim zaś możliwości końcowego rozporządzania utworem zależnym. Ze wskazanych wyżej regulacji wynika, że twórca utworu pierwotnego obok operacji na prawach majątkowych do utworu głównego, oddzielnie posiada szereg ustawowych kompetencji dotyczących decydowania o wykonywaniu praw zależnych do utworów. 

Przeniesienie całości autorskich praw majątkowych do utworu  - bez regulacji umownych dotyczących prawa zależnego do tego utworu -  uniemożliwia rozporządzanie/korzystanie z opracowania tego utworu. Abstrahując w tym miejscu od doktrynalnego podejścia do charakteru praw zależnych, w tym konsekwencji z ustaleniem ich majątkowego charakteru, wskazać wypada na dystynktywność uprawnień powiązanych z utworem zależnym wynikającą raz z art. 2 oraz z art. 46 ustawy.

Przywołany wyżej art. 2 ustawy stanowi o prawie twórcy do udzielania zezwolenia na rozporządzanie i korzystanie z opracowania, natomiast art. 46 ustawy dotyczy strice prawa do udzielania takich zezwoleń. Artykuł 46 ustawy nie stanowi moim zdaniem formalnoprawnie zezwolenia na wykonywania praw zależnych, choć konsekwencją przeniesienia owego prawa (prawa do udzielania zezwoleń na wykonywania praw zależnych) jest „możliwość” zezwalania na wykonywania takich praw. Prawo takie per saldo „pochłania” prawo do wykonywania praw zależnych przez podmiot, który uzyskał takie uprawnienie.  

 



Art. 2 stanowi zatem emanację prawa twórcy do udzielania zezwoleń na wykonywanie zależnego prawa autorskiego, o którym mowa w art. 46. Z tej racji, iż „prawo do udzielania takich zezwoleń”  jest prawem zbywalnym, co wynika wprost z językowego brzmienia art. 46 to po dokonaniu takiego zbycia art. 2 ustawy winien być stosowany odpowiednio, tj. z uwzględnieniem takiego stanu rzeczy, że odpowiednich zezwoleń będzie dokonywał podmiot uprawniony, nie musi być nim już twórca.

Zgodzić się należy z poglądem zawartym w komentarzu do ustawy, pod redakcją prof. dr hab. Ewa Ferenc-Szydełko (Legalis), iż Jeżeli z umowy nie wynika, że nabywca uzyskuje wyłączność na wykonywanie zależnego prawa autorskiego, to należy uznać, że uzyskał licencję niewyłączną (art. 67 ust. 2 PrAut). Oznacza to, że twórcy będzie równolegle przysługiwało prawo do eksploatacji innych własnych opracowań utworu, jak również będzie mógł zezwolić innemu podmiotowi na eksploatację opracowania utworu podstawowego. Strony mogą jednak w umowie wyraźnie postanowić, że wykonywanie zależnego prawa autorskiego przez kontrahenta będzie miało charakter wyłączny. Zgodnie z art. 67 ust. 5 PrAut, takie zastrzeżenie dla swojej ważności wymagałoby zachowania formy pisemnej.

W konsekwencji, dopowiedzieć wypada, iż konstrukcja udzielania zezwoleń na wykonywania praw zależnych nabiera szczególnego znaczenia w sytuacji, gdy wartością dla nabywcy przy rozporządzaniu i korzystaniu z opracowań jest jednoczesne „uniemożliwienie”  wykonywania praw zależnych do utworu pierwotnego przez inny podmiot.

Przeniesienie praw zależnych do utworu uprawnia do sporządzania opracowań utworu (tu z zasady w ogóle nie jest potrzebne zezwolenie podmiotu uprawnionego za wyjątkiem baz danych spełniających cechy utworu) rozporządzania nim i korzystania z niego, niemniej nie inkorporuje ipso se prawa do udzielania odpowiednich zezwoleń w myśl przywołanego wyżej art. 46 ustawy.  Innymi słowy, twórca udzielając zezwolenia na rozporządzanie i korzystanie z opracowania utworu pierwotnego pozostaje cały czas dysponentem prawa do udzielania zezwoleń na wykonanie praw zależnych do utworu.

W praktyce, istotnym z punktu widzenia interesu podmiotu nabywającego prawa zależne do danego utworu może być całkowite ograniczenie prawa do dokonywania opracowań utworu pierwotnego przez inny podmiot. Osiągnięcie tego celu winno polegać, niezależnie od zastosowania konstrukcji pozyskania zezwolenia na wyłączne wykonywanie określonych praw zależnych do utworu, także na nabyciu prawa do udzielania zezwoleń na wykonywania praw zależnych do utworu od twórcy. W takiej sytuacji nabywca będzie miał prawo samodzielnie decydować o kształcie wszelkich opracowań utworu, co w rzeczywistości wpływać może na rentowność projektów powiązanych  z eksploatacją danego opracowania utworu.

 



Warto zatem pamiętać, iż pozyskanie zezwolenia na wykonywanie praw zależnych do utworu pierwotnego, chociażby na zasadzie wyłącznej (w konstrukcji np. licencji wyłącznej) nie unicestwia co do zasady prawa twórcy na udzielenie zezwolenia na dokonanie innego rodzaju opracowania utworu pierwotnego innemu podmiotowi   - co może mieć wpływ na oczekiwany stopień zwrotu dokonanej inwestycji w prawo do rozporządzania określonym opracowaniem utworu.

Autor: Rafał Rozwadowski, adwokat