Chodzi o rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz niektórych innych ustaw.  Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać (z małymi wyjątkami) 1 kwietnia. W środę w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu, po czym został on skierowany do prac w komisjach.

Autorem projektu nowelizacji jest Ministerstwo Finansów. Jak wynika z deklaracji rządu, celem zmian jest uszczelnienie systemu podatkowego dotyczącego wyrobów akcyzowych, takich jak napoje alkoholowe, susz tytoniowy, czy paliwa. Wprowadzono także zmiany, które mają przeciwdziałać nieprawidłowościom dotyczącym opodatkowania akcyzą samochodów osobowych. Dostosowano ponadto polskie prawo do przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej.

Zmiany w opodatkowaniu akcyzą samochodów

Co istotne, projekt ustawy przewiduje wprowadzenie nowych obowiązków w stosunku do samochodów ciężarowych oraz specjalnych (np. pojazdów pomocy drogowej), o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t. Dotyczy to aut sprowadzanych z Unii Europejskiej oraz wyprodukowanych w kraju. Przy rejestracji takich samochodów potrzebny będzie dokument potwierdzający brak obowiązku zapłaty akcyzy. Zdaniem MF, rozwiązania te zahamują mechanizm polegający na sprowadzaniu z krajów UE samochodów osobowych i rejestrowaniu ich jako samochody ciężarowe lub specjalne, aby uniknąć płacenia akcyzy. Dzięki temu system opodatkowania samochodów osobowych będzie bardziej szczelny.

 

Cena promocyjna: 89.7 zł

|

Cena regularna: 299 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 224.25 zł


Zmianie ma ulec również system uzyskiwania oraz cofania zezwoleń akcyzowych. Nowe przepisy mają dodatkowo umożliwić prowadzenie działalności na podstawie posiadanych zezwoleń akcyzowych, pomimo powstania zaległości w podatkach, pod warunkiem złożenia odpowiedniego zabezpieczenia.

Zobacz więcej: Zmiany w akcyzie - przeróbka samochodu nie pomoże uniknąć podatku >>

Wyższe kary za wykroczenia skarbowe

W projekcie nowelizacji akcyzy jest też zaskakująca zmiana - dotyczy jednego przepisu kodeksu karnego skarbowego.

Chodzi o art. 48 par. 2 kodeksu karnego skarbowego. Zgodnie z jego aktualną wersją, mandatem karnym można nałożyć karę grzywny w granicach nieprzekraczających podwójnej wysokości minimalnego wynagrodzenia. W 2021 roku jest to 5,6 tys. złotych. Wykroczeniem może być m.in. niezłożenie deklaracji w terminie, niewpłacenie podatku w pełnej wysokości czy np. błędne wystawianie dowodów sprzedaży.

Zobacz również: Kary za przestępstwa i wykroczenia skarbowe będą wyższe >>

Projekt nowelizacji przewiduje jednak, że mandatem karnym można będzie nałożyć karę grzywny w granicach nieprzekraczających pięciokrotnej wysokości minimalnego wynagrodzenia. Jeśli przepis zostanie uchwalony w proponowanej wersji, kara grzywny za wykroczenie skarbowe będzie mogła wynieść maksymalnie 14 tys. złotych – to dwa i pół raza więcej niż obecnie.

Zobacz więcej: Rząd ukradkiem podnosi kary za wykroczenia skarbowe >>