Tak wynika z wyroku NSA z 29.08.2017 r. Sprawa dotyczyła spółki, która wniosła do spółki komandytowo-akcyjnej wkład niepieniężny w postaci znaku towarowego. Znak towarowy wyceniono na 52 mln zł. Tak ustalona wartość stanowiła wysokość wnoszonego wkładu do spółki komandytowo-akcyjnej odpowiadającą wartości rynkowej prawa ochronnego na znak towarowy. Spółka w zamian za wkład niepieniężny objęła 100 tys. sztuk akcji o wartości nominalnej 1 zł oraz cenie emisyjnej 520 zł za jedną akcję. Spółka wyjaśniła, że ponieważ wartość nominalna akcji była niższa niż cena emisyjna, nadwyżka ceny emisyjnej ponad wartość nominalną akcji została przelana na kapitał zapasowy spółki komandytowo - akcyjnej. Spółka udokumentowała powyższą transakcję fakturą VAT, przyjmując ostatecznie, jako podstawę opodatkowania wartość znaku towarowego równą wartości rynkowej prawa ochronnego na znak towarowy, ustalonej przez rzeczoznawcę majątkowego pomniejszoną o wartość podatku VAT.
Istota sporu sprowadzała się do odpowiedzi na pytanie, co będzie stanowić podstawę opodatkowania. Do odpowiedzi na to pytanie, istotna jest prawidłowa wykładnia pojęcia "zapłata", o której mowa w art. 29a ust. 1 ustawy o VAT, którą spółka miała otrzymać w zamian za wniesiony do spółki komandytowo akcyjnej wkład niepieniężny. Spółka uważała, że zapłatą jest cena emisyjna akcji spółki komandytowo akcyjnej, zaś organ interpretacyjny stanął na stanowisku, że zapłatą tą jest wartość nominalna nabytych akcji.
Zdaniem organu podatkowego podstawą opodatkowania będzie wszystko, co stanowi zapłatę, ale nie będzie to równowartość znaku towarowego, lecz ogół praw i obowiązków otrzymanych w zamian za wkład niepieniężny.
Sprawa ostatecznie trafiła do NSA. Zdaniem sądu rację w sporze ma fiskus. Sąd kasacyjny podkreślił, że obecnie obowiązujący przepis art. 29a ust. 1 ustawy o VAT jest odzwierciedleniem przepisu art. 73 dyrektywy 2006/112/WE, stosownie, do którego podstawa opodatkowania obejmuje wszystko, co stanowi zapłatę otrzymaną lub którą dostawca lub usługodawca otrzyma w zamian za dostawę towarów lub świadczenie usług od nabywcy, usługobiorcy lub osoby trzeciej, włącznie z subwencjami związanymi bezpośrednio z ceną takiej dostawy lub świadczenia. Zarówno regulacja krajowa, jak również unijna jednoznacznie wskazują, że przy określaniu podstawy opodatkowania nie można dokonać szacowania wartości towaru lub usługi w oparciu o ich wartość rynkową, gdyż jedynym kryterium jest wysokość otrzymanej zapłaty.
Zdaniem sądu w obecnie obowiązującym stanie prawnym nie ma wątpliwości, co do tego, że w przypadku wniesienia do spółki komandytowo - akcyjnej wkładu niepieniężnego w postaci znaku towarowego, podstawą opodatkowania w rozumieniu art. 29a ust. 1 ustawy o VAT jest "wszystko, co stanowi zapłatę", ale nie będzie to rynkowa wartość znaku towarowego, lecz ogół praw i obowiązków otrzymanych w zamian za wkład, odpowiadający wartości tego wkładu. Innymi słowy "zapłatą" będzie wartość nominalna a nie wartość emisyjna akcji obejmowanych w zamian za wniesienie takiego wkładu. To, bowiem ilość i zarazem wartość nominalna akcji, a nie (jak utrzymywała spółka) wartość rynkowa aportu, wyznacza zakres praw i obowiązków majątkowych oraz niemajątkowych wspólników (akcjonariuszy) spółki. W zamian za wkłady wniesione do spółki wspólnicy otrzymują, bowiem akcje (udziały) w kapitale zakładowym. Kapitał zakładowy w sensie ścisłym jest oznaczoną liczbą zapisaną po stronie biernej (pasywa) bilansu spółki, czyli stanowi wartość formalną, będącą sumą akcji spółki.
Sąd podkreślił także, że nadwyżka powstała między wartością emisyjną akcji a ich wartością nominalną (agio) nie oznacza, że podstawą opodatkowania w rozumieniu art. 29a ust. 1 ustawy o VAT jest wartość emisyjna akcji. Skoro, bowiem w stanie prawnym obowiązującym po 31 grudnia 2013 r., w przepisach określających sposób obliczania podstawy opodatkowania brak jest odesłania do wartości rynkowej towarów i usług, to nie można w takim razie przyjąć, że to wartość rynkowa (emisyjna) akcji stanowi podstawę opodatkowania przy wnoszeniu wkładu niepieniężnego (znaku towarowego). Bez żadnego znaczenia jest to, że nadwyżka aportu niepieniężnego zostanie zaliczona na kapitał zapasowy. Kapitał zapasowy jest przejawem samofinansowania spółki i nie można utożsamiać go z kapitałem zakładowym. Oznacza to, że nie można w związku z tym stawiać znaku równości pomiędzy wartością nominalną objętych akcji (udziałów) a wartością kapitału zapasowego.
Wyrok NSA z 29.08.2017 r., sygn. akt I FSK 2326/15
Więcej informacji i narzędzi znajdziesz w programie Vademecum Głównego Księgowego Bądź na bieżąco ze zmianami prawnymi i korzystaj z aktualnych materiałów |