Sprawa, którą rozpoznał NSA, jest interesująca z uwagi na fakt, że jak sam sąd zauważył, ani wprost z przepisów, ani z orzecznictwa taka sytuacja jak w rozpatrywanym stanie faktycznym nie wynika. Czego dotyczył spór?

Spółka wystąpiła o interpretację dotyczącą możliwości obniżenia VAT w przypadku promocji "cash back" na rzecz konsumenta lub przedsiębiorcy, w związku ze zwrotem części ceny zakupu towaru w ramach tej promocji.

 

 

Spółka jest zarejestrowana w Polsce jako czynny podatnik podatku od towarów i usług i prowadzi na terytorium Polski działalność polegającą m.in. na sprzedaży telefonów komórkowych. Spółka jest oficjalnym przedstawicielem firmy Samsung na obszar Polski oraz podmiotem wprowadzającym telefony na rynek polski.

Sprzedaż telefonów przez spółkę na terytorium kraju podlega opodatkowaniu VAT na zasadach odwrotnego obciążenia, o jakich mowa w art. 17 ust. 1 pkt 7 oraz ust. 1c ustawy o VAT. W związku z czym VAT rozliczany jest przez podmioty dokonujące nabycia telefonów od spółki, to jest przez sieci handlowe, dystrybutorów oraz operatorów sieci komórkowych. Spółka nie dokonuje sprzedaży telefonów bezpośrednio na rzecz końcowych użytkowników, to jest osób fizycznych lub przedsiębiorców zakupujących telefony do użytkowania.

Sprawdź w LEX: I SA/Wr 865/13, Zwolnienie z opodatkowania premii typu Cash back. - Wyrok WSA we Wrocławiu >>>

Sprawdź w LEX: II FSK 3874/13, Premia cash back jako nagroda w ramach sprzedaży premiowej w kontekście podatku dochodowego - Wyrok NSA >>>

 

Promocje cash back

Spółka realizuje różnego rodzaju akcje promocyjne i marketingowe. Jeden z rodzajów promocji, określany jako promocje "cash back" polega na przekazaniu (wypłaceniu) użytkownikowi końcowemu określonej kwoty pieniędzy pod warunkiem zakupu określonego rodzaju telefonu. Zakupu użytkownik końcowy dokonuje od sprzedawcy. Wysokość wypłaconej kwoty uzależniona jest od rodzaju (modelu) telefonu.

Spółka przedstawiła dwa rodzaje „cash back” jakie zamierza stosować i zapytała organy skarbowe m.in.  czy w przypadku takich promocji będzie uprawniona do obniżenia kwoty VAT z tytułu całości realizowanych transakcji o kwotę równą podatkowi VAT zapłaconemu przez użytkownika końcowego, będącego konsumentem lub będącego przedsiębiorcą przy zakupie telefonu od sprzedawcy, jaka odpowiada proporcjonalnie części ceny brutto zwróconej konsumentowi bezpośrednio przez spółkę?

Przedstawiła swoje stanowisko, ale dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznał je za nieprawidłowe. W ocenie spółki, dla skorzystania z prawa do obniżenia podatku należnego nie ma znaczenia, czy spółka z tytułu sprzedaży telefonów, go odprowadziła, czy też nie.

Zobacz również: Interpretacje podatkowe wciąż bardzo pożądane >>

Zdaniem organu, brak jest podstaw, aby podatek należny z tytułu udzielenia rabatów pośrednich przy sprzedaży telefonów, mogła obniżać skarżąca, skoro z tytułu sprzedaży tych telefonów nie odprowadziła tego podatku.

WSA wyrokiem z 19 września 2018 r. oddalił skargę spółki (sygn. akt III SA/Wa 3747/17).

WSA w Warszawie podzielił stanowisko organów skarbowych.

NSA: Naruszenie zasad proporcjonalności i neutralności musi dotyczyć konkretnego podatnika

NSA rozpoznał sprawę 28 października br., odroczył ogłoszenie wyroku i ogłosił wyrok 4 listopada br. (IFSK 236/19). NSA oddalił skargę spółki.

- Gdyby opisany stan faktyczny mieścił się w standardzie, w którym skarżąca płaciłaby podatek należny na zasadach ogólnych to nie byłoby między stronami sporu. Organ nie kwestionował tego, że gdyby skarżąca płaciła podatek należny w związku z udzielaniem tych rabatów pośrednich wówczas przysługiwałoby jej prawo do stosownego pomniejszenia podatku należnego o podatek naliczony wobec udzielonych rabatów i sąd podziela ten pogląd – uzasadniała sędzia sprawozdawca.

Dodała, że jednak z uwagi na nietypowość sytuacji tego stanu faktycznego, w którym mieliśmy do czynienia z odwrotnym obciążeniem i skarżąca nie płaciła tego podatku należnego to stan prawny jest tu zupełnie inny.

 

Nowość
Nowość

Adam Bartosiewicz

Sprawdź  

Cena promocyjna: 314.1 zł

|

Cena regularna: 349 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Zdaniem NSA zarzuty skargi zarówno materialnoprawne, jak i procesowe nie mają uzasadnienia. Zmierzały one do tego, żeby przyznać skarżącej prawo obniżenia podatku nie z tytułu tych dostaw, których dotyczyły te rabaty pośrednie ale z tytułu całej działalności, innych czynności za dany okres rozliczeniowy.

Stan faktyczny bez żadnych interpretacji

Sąd wskazał, że całość argumentacji, powoływanego orzecznictwa, powoływanych zasad w skardze kasacyjnej odnosi się do modelowej sytuacji, w której skarżąca odprowadzałaby podatek należny na zasadach ogólnych. A istotą sprawy jest odmienność stanu faktycznego.

- Nie ma wątpliwości, że ani wprost z przepisów, ani wprost z orzecznictwa taka sytuacja jak w tym stanie faktycznym nie wynika, odzwierciedlenia takiej sprawy jak ta nie można było nigdzie znaleźć. I dlatego skarżąca sięgnęła po zasady ogólne powołując się na zasadę proporcjonalności i neutralności, zarzucając ich naruszenie. Jednak NSA nie podziela tego poglądu – uzasadniała sędzia sprawozdawca.

Zdaniem NSA, aczkolwiek teoretyczne wywody skargi kasacyjnej są uzasadnione, to nie są zasadne w tym konkretnym przypadku, w odniesieniu do sytuacji skarżącej. Chodzi o to czy zasady neutralności i proporcjonalności zostały naruszone w odniesieniu do skarżącej spółki.

NSA podkreślił, że rzeczywiście Skarb Państwa zostanie z nadpłaconym podatkiem VAT, jednak ta sytuacja jest wyjątkowa i wspomniane zasady nie zostały naruszone wobec skarżącej spółki.

- Skarżąca nie płaci podatku należnego, nabywca telefonów ten podatek odprowadza a skarżąca płaci kwotę netto, wobec powyższego nie ma argumentów, żeby uznać, że wobec skarżącej spółki Samsung naruszona jest zasada neutralności czy proporcjonalności – uzasadniała sędzia sprawozdawca.

NSA skazał na cenną uwagę, która może mieć istotne znaczenie dla pełnomocników konstruujących skargi kasacyjne. Sąd podkreślił, że główną kwestią jest to, że argumentacja nie była prezentowana w skardze kasacyjnej z punktu widzenia skarżącego tylko formułowane były zasady ogólne dotyczące podatku od towarów i usług. Natomiast w odniesieniu do spółki one nie miały zastosowania i nie zostały naruszone.