Niezależnie od przyjętych ustaleń, zmiany niewątpliwe odczują podmioty, które planują nabywać lub sprzedawać towary z lub do Wielkiej Brytanii, a także te, które będą przemieszczać je przez terytorium tego kraju. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę, że istotny może być również fakt wykorzystywania materiałów lub procesów przetworzenia pochodzących z Wielkiej Brytanii, gdyż przestaną one być uznawane za unijne dla potrzeb stosowania preferencji taryfowych.

Nowe obowiązki

Wpływ zakończenia okresu przejściowego będzie przejawiał się między innymi w pojawieniu się w dodatkowych obowiązków celnych w obrocie towarowym, wynikających bezpośrednio z nowych ról w łańcuchu dostaw.

Podmioty z Unii Europejskiej, które obecnie kupują towary w Wielkiej Brytanii i wprowadzają je do obrotu w Unii, staną się bowiem importerami. Natomiast te które sprzedają towary do Wielkiej Brytanii - eksporterami. Wiele przedsiębiorstw będzie musiało więc po raz pierwszy złożyć zgłoszenie celne. 

Zobacz również: W rozliczeniach z Wielką Brytanią zwolnień unijnych nie będzie można stosować >>

Zanim jednak do tego dojdzie, konieczne jest wcześniejsze dokonanie rejestracji i uzyskanie EORI. Jest to numer w Unijnym Systemie Rejestracji i Identyfikacji Podmiotów Gospodarczych, umożliwiający dokonywanie na terenie Unii czynności celnych, takich jak choćby import czy eksport towarów.

Należy również pamiętać, że odprawę celną realizuje co do zasady w formie elektronicznej, co wymaga dostępu do systemów obsługi zgłoszeń celnych oraz odpowiedniego oprogramowania. Niezbędne może się więc okazać nawiązanie współpracy z agencją celną, która takie narzędzia posiada.

 

W samym zgłoszeniu przywozowym oprócz wskazania podstawowych informacji na temat towaru, jego nadawcy czy odbiorcy, należy również określić takie dane jak klasyfikacja taryfowa, wartość celna czy pochodzenie towaru. Jest to o tyle istotne, że od ich prawidłowości zależy wysokość uiszczanych należności. Natomiast dokonanie ewentualnej korekty tych kwot już po zwolnieniu towarów, wymaga wszczęcia oraz późniejszej obsługi osobnych postępowań w zakresie cła i podatku VAT.

Złożenie zgłoszenia wiąże się również z koniecznością zgromadzenia i załączenia odpowiedniej dokumentacji, w tym dokumentów handlowych, przewozowych, świadectw pochodzenia, certyfikatów i pozwoleń.

 

 

Pochodzenie towarów

Wspomniane pochodzenie jest równie istotne dla przywozu jak i wywozu, ponieważ wpływa na konkurencyjność towarów na danym rynku. W przypadku zawarcia umowy handlowej, skorzystanie z obniżonej lub zerowej stawki cła przez importera w Wielkiej Brytanii, będzie bowiem obwarowane koniecznością przedstawienia dowodu preferencyjnego unijnego pochodzenia towarów.

Importerzy ci mogą więc oczekiwać, że ich unijni dostawcy będą gromadzić odpowiednią dokumentację potwierdzającą tzw. deklaracje dostawcy, w celu określenia i późniejszego potwierdzenia pochodzenia odpowiednim świadectwem lub deklaracją na fakturze.

Jak wskazano we wstępie, wpływ zakończenia okresu przejściowego będzie odczuwalny również dla podmiotów wykorzystujących materiały i procesy przetworzenia pochodzące z Wielkiej Brytanii na potrzeby stosowania preferencji w innych krajach. Dotychczasowe uzgodnienia handlowe Unii nie będą już miały już bowiem zastosowania do tego kraju. W związku z tym wkłady pochodzące z Wielkiej Brytanii, będą uznawane za „niepochodzące” do celów określania preferencyjnego pochodzenia towarów.

 

Cena promocyjna: 111.2 zł

|

Cena regularna: 139 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 101.47 zł


W praktyce oznacza to, że od dnia wystąpienia kraje partnerskie mogą uznawać, że towary, które wcześniej posiadały unijne pochodzenie, po zakończeniu okresu przejściowego nie spełniają już odpowiednich wymogów i nie mogą skorzystać z obniżonej lub zerowej stawki cła.

Ta sama sytuacja może wystąpić w przypadku towarów importowanych z kraju partnerskiego i zawierających wkład pochodzący z Wielkiej Brytanii, który wcześniej był traktowany preferencyjnie w oparciu o kumulację pochodzenia.

Zezwolenia i certyfikaty

Przyszła wymiana handlowa z Wielką Brytanią to jednak nie tylko formalności celne. Konieczne może okazać się również uzyskiwanie zezwoleń i certyfikatów pozwalających na wprowadzenie towarów na dany rynek. Dotychczasowe prawdopodobnie przestaną być uznawane po 1 stycznia 2021 r.  

Oznacza to, że na Unijnym rynku nie będzie można przykładowo sprzedawać samochodów posiadających homologację wydaną w Wielkiej Brytanii. Konieczne będzie uzyskanie jej od jednostki notyfikowanej w Unii.

Podobne obostrzenia mogą dotyczyć wielu innych grup towarowych, takich jak wyroby medyczne, maszyny, sprzęt elektroniczny, produkty odzwierzęce, czy materiały budowlane. Towary, które dotychczas spełniały wszelkie kryteria, z dnia na dzień mogą nie zostać dopuszczone do rynku, czy to unijnego czy brytyjskiego. 

Stawki należności celnych

Konieczność zmierzenia się z tymi wszystkimi trudnościami, prawdopodobnie czeka przedsiębiorców nawet w przypadku zawarcia umowy o wolnym handlu.

Natomiast jeśli do porozumienia nie dojdzie, przywóz towarów będzie podlegał należnościom celnym według stawki podstawowej, a niektóre towary mogą zostać objęte kontyngentami taryfowymi, czyli limitami ilościowym, dającymi możliwość skorzystania z obniżonej stawki cła.

Stosowanie stawki podstawowej, oznacza, że import towarów będzie obciążony w takim samym zakresie jak przywóz z Chin czy USA. Przykładowo stawka cła na samochody osobowe wynosi obecnie 10 proc., natomiast na ciężarowe 22 proc.. Przywóz odzieży, takiej jak bawełniane koszule męskie, obciążony jest cłem w wysokości 12 proc., a maszyn przemysłowych, takich jak wózki widłowe - 4,5 proc.. Są to więc istotne koszty, często decydujące o rentowności danej transakcji.

W przypadku przywozu towarów do Wielkiej Brytanii, stawki należności celnych mogą być określane w oparciu o opublikowaną w tym roku taryfę the UK Global Tariff (UKGT). Zacznie ona obowiązywać od 1 stycznia 2021 r. na towary przywożone z krajów trzecich.

UKGT bazuje na taryfie unijnej, jednak zdecydowano się wprowadzić pewne uproszczenia -  połączono wiele osobnych linii towarowych, ujednolicono stawki w ramach grup, część z nich została zaokrąglona w dół lub obniżona do zera.  

Brak ceł będzie dotyczył przykładowo części artykułów gospodarstwa domowego (zmywarki, zamrażarki), produktów do gotowania (proszek do pieczenia, drożdże, tymianek, kakao) czy też towarów związanych z efektywnością energetyczną (termostaty, kolby próżniowe, lampy LED).

Utrzymano jednak obowiązujące w Unii stawki na przywóz samochodów, mięsa czy wyrobów ceramicznych.

Procedury celne i uproszczenia

Wielu przedsiębiorców upatruje w należnościach celnych głównego kosztu Brexitu. Należy jednak pamiętać o wszystkich obciążeniach finansowych związanych ze zmianami w łańcuchach dostaw, obsługą celną, uzyskiwaniem nowych zezwoleń, prowadzeniem postępowań celnych czy opóźnieniami w transporcie.

Z tego względu, warto rozważyć rozwiązania wynikające z przepisów celnych, które pozwalają na ograniczenie uiszczanych należności lub też uproszczenie formalności.

  • AEO – status upoważnionego przedsiębiorcy przyznawany podmiotom, które spełnią szerokie wymagania, określone w przepisach celnych. Kryteria te dotyczą całej działalności przedsiębiorstwa, w tym taki obszarów jak finanse, IT, HR, logistyka czy bezpieczeństwo. Status jest potwierdzeniem wiarygodności podmiotu, pozwala na ograniczenie liczby kontroli i priorytetowe traktowanie przesyłek. Ułatwia on również dostęp do pozwoleń celnych, w tym tych niedostępnych dla innych podmiotów.
  • Uszlachetnianie czynne – procedura specjalna umożliwiająca przywóz towarów z poza Unii w celu ich przetworzenia, przy jednoczesnym zawieszeniu zapłaty cła i VAT importowego. Po uszlachetnieniu możliwe jest przykładowo dopuszczenie towarów do obrotu lub ich powrotny wywóz. Jest to opłacalne szczególnie w sytuacji gdy towary są przeznaczone na rynek poza unijny lub gdy cło na materiały jest wyższe niż na wyroby przetworzone.
  • Uszlachetnianie bierne - analogicznie pozwala na przetworzenie materiałów unijnych poza granicami wspólnoty, późniejszy przywóz ich do Unii i zapłatę należności celnych jedynie od kosztów przetworzenia.
  • Składowanie celne - procedura umożliwiająca przechowywanie towarów nieunijnych i zawieszenie w tym czasie zapłaty cła oraz VAT. W wybranym momencie można dokonać ich powrotnego wywozu, dopuszczenia do obrotu lub objęcia inną procedurą celną.
  • Wpis do rejestru – jedna z procedur uproszczonych, w ramach której towary przedstawiane są organom celnym w miejscu uznanym, przykładowo na terenie zakładu. Natomiast zgłoszenie celne przyjmuje postać wpisu do odpowiedniego rejestru. Wiąże się to z szybszym zwolnieniem towaru, ograniczeniem kosztów transportu i mniejszą liczby kontroli. Procedura umożliwia również skorzystanie z ułatwień w rozliczeniu cła oraz VAT.

Wymienione rozwiązania łączy konieczność uzyskania pozwolenia celnego, czy to w formie pełnej, czy skróconej. W przypadku składowania celnego oraz wpisu do rejestru zgłaszającego możliwe jest jednak skorzystanie z pozwoleń innych podmiotów.

Wojciech Krajewski, ekspert w dziale doradztwa podatkowego w zespole ds. podatków pośrednich w KPMG w Polsce