Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Sylwester Marciniak (przewodniczący,  sprawozdawca), Małgorzata Fita i Marek Kołaczek, uznał, że w sprawie spółki z o.o., której skargę kasacyjną badał, zaakceptowanie poglądu, iż termin do zwrotu różnicy VAT został przedłużony, jeżeli przed jego upływem podatnikowi doręczone zostało postanowienie naczelnika urzędu skarbowego o przedłużeniu tego terminu, byłoby niezgodne z zasadą demokratycznego państwa prawnego wyrażoną w art. 2 Konstytucji RP.

 

Cena promocyjna: 239.2 zł

|

Cena regularna: 299 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Nadużycie prawa przez podatnika

Według NSA, to działania skarżącej spółki, mające charakter nadużycia prawa, uniemożliwiły doręczenie tego postanowienia. Sąd oddalił skargę kasacyjną.

Bezsporne było to, że postanowienie naczelnika urzędu skarbowego o przedłużeniu terminu zwrotu VAT zostało wydane i podpisane 29 stycznia 2015 r., czyli dzień przed upływem terminu zwrotu podatku za ten miesiąc, który przypadał na 30 stycznia 2015 r. Tego dnia (tj. w 60-tym dniu ustawowego terminu zwrotu) urząd podjął próbę jego doręczenia. Ponieważ prezes spółki, wbrew telefonicznym ustaleniom, nie pojawiła się w urzędzie skarbowym, by je odebrać, a w siedzibie spółki nie było osoby upoważnionej do odbioru korespondencji, tego samego dnia postanowienie zostało wysłane pocztą.

Zobacz również: Czy źle doręczone zawiadomienie o zawieszeniu przedawnienia jest ważne >>

WSA: Dowodem obciążającym podatnika mogą być jego prywatne notatki >>

Zdaniem skarżącej spółki, naczelnik urzędu skarbowego nie mógł przedłużyć terminu zwrotu VAT, skoro postanowienie z 29 stycznia 2015 r. nie zostało doręczone przed upływem terminu dokonania zwrotu, czyli przed dniem 30 stycznia 2015 r. Natomiast w ocenie dyrektora izby skarbowej,  chwilą przedłużenia terminu zwrotu podatku jest data wydania aktu administracyjnego (postanowienia) przedłużającego termin, a nie data jego doręczenia.

 

Data doręczenia czy data wydania postanowienia?

NSA podkreślił w uzasadnieniu, że znane są mu z urzędu zmierzające w różnych kierunkach poglądy sądów administracyjnych, w tym NSA, na powyższe zagadnienie. Zarówno te, w których (tak jak w I FSK 441/15, I FSK 1498/15 oraz I FSK 1552/15) NSA uznał, że chwilą przedłużenia terminu zwrotu VAT jest data skutecznego wprowadzenia do obrotu prawnego postanowienia w tym przedmiocie – jego doręczenia, jak i stanowisko odmienne, zgodnie z którym postanowienie naczelnika urzędu skarbowego, które doręczane jest stronie za pośrednictwem operatora pocztowego, ma zostać wydane (sporządzone) i przekazane temu operatorowi w celu doręczenia przed upływem terminu do dokonania tego zwrotu (I FSK 1893/15, I FSK 2081/15).

Skład NSA rozpatrujący tę sprawę, za szczególnie istotny uznał wyrok NSA z 23 kwietnia 2018 r., który zapadł w składzie siedmiu sędziów (I FSK 255/17). Zgodnie z nim, termin do zwrotu różnicy podatku został przedłużony, jeżeli przed jego upływem podatnikowi doręczono postanowienie naczelnika urzędu skarbowego o przedłużeniu terminu zwrotu różnicy podatku do czasu zakończenia weryfikacji rozliczenia podatnika dokonywanej w ramach czynności sprawdzających.

- W realiach niniejszej sprawy zaakceptowanie poglądu, że termin do zwrotu różnicy podatku został przedłużony, jeżeli przed jego upływem podatnikowi doręczono postanowienie naczelnika urzędu skarbowego o przedłużeniu tego terminu, byłoby niezgodne z zasadą demokratycznego państwa prawnego wyrażoną w art. 2 Konstytucji RP, albowiem do niemożności doręczenia postanowienia organu pierwszej instancji przed upływem terminu doprowadziły działania skarżącej spółki mające charakter nadużycia prawa ‒ napisał w uzasadnieniu sprawozdawca, sędzia NSA Sylwester Marciniak. Jak podkreślił, zasada demokratycznego państwa prawnego (art. 2 Konstytucji) oraz zasada zaufania, jakkolwiek adresowane są przede wszystkim do organów władz publicznych, to jednak wymagają od adresatów decyzji administracyjnych (postanowień) wykazania minimum lojalności w toku postępowania administracyjnego, przejawiającego się w podejmowaniu elementarnych działań mających na celu współpracę z organem w wykonywaniu jego ustawowych kompetencji, zaniechaniu działań uniemożliwiających organom prowadzenie postępowania (np. w drodze dokonywania doręczeń) oraz niewprowadzaniu organów w błąd.

Według NSA, działania i zaniechania stron postępowania nakierowane na celową odmowę odbioru kierowanej do nich korespondencji stanowią przykład nadużycia uprawnień procesowych i w demokratycznym państwie prawnym nie zasługują na ochronę.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 10 października 2018 r., sygn. akt I FSK 1701/16