Spór w sprawie skoncentrował się na zagadnieniu, czy zasilenie finansowe spółki będzie podlegać opodatkowaniu PCC, czy nie.
Spółka komandytowa miała zostać zasilona finansowo przez swoich wspólników. Zasilenie miało jednak nie być wniesieniem ani podwyższeniem wkładu, co spowodowałoby zwiększenie majątku spółki lub podwyższenie jej kapitału zakładowego. Nie chodziło także o pożyczkę udzieloną spółce przez wspólnika ani samą dopłatę. Wspólnicy mieli mieć możliwość odzyskania pieniędzy w każdej chwili.
Zdaniem spółki takie zasilenie finansowe nie będzie podlegać opodatkowaniu PCC, ponieważ ustawodawca nie wymienił takiej czynności w katalogu z art. 1 ust. 1 i 3 pkt 1 ustawy o PCC. Ponadto spółka wskazywała, że według przepisów kodeksu spółek handlowych dopłata jest możliwa jedynie w przypadku spółek z ograniczoną odpowiedzialnością.
Natomiast dyrektor izby skarbowej w Poznaniu wskazał na podobieństwo pomiędzy zasileniem finansowym a dopłatą. W konsekwencji organ uznał, że należy pobrać od zasilenia finansowego 0,5 proc. podatku. Także Wojewódzki Sąd Administracyjny (I SA/Wr 1607/15) podzielił pogląd fiskusa. WSA wskazał, że ustawa o PCC nie wyklucza możliwości dopłat w spółkach osobowych.
20 marca br. Naczelny Sąd Administracyjny (II FSK 698/16) zaaprobował rozstrzygnięcie WSA i organu podatkowego. NSA stwierdził, że decydujące znaczenie ma treść czynności, a nie jej forma czy nazwa. Ponadto kodeks spółek handlowych nie odnosi się do prawa podatkowego. Natomiast dla podatku PCC liczy się podatkowy stan faktyczny.