Eksperci chcą uzupełnienia proponowanych przepisów o mechanizmy sprawdzenia przez uczciwych podatników swoich kontrahentów, które będą uznawane przez organy podatkowe.
Solidarna odpowiedzialność nabywcy towarów wrażliwych znajdzie się w projekcie nowelizacji Ordynacji podatkowej, przygotowanym przez resort finansów.
– Solidarna odpowiedzialność w obrocie towarami wrażliwymi oznacza, że jeżeli ktoś sprzeda mi towar wrażliwy i ta osoba nie zapłaci podatku, to ja będę musiała zapłacić podatek za tę osobę – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Irena Ożóg, doradca podatkowy, partner w Kancelarii Ożóg i Wspólnicy.
Jeżeli dostawca tych produktów nie płaci podatków lub utrudnia egzekucję ze swojego majątku, będzie możliwe zabezpieczenie realizacji obowiązków podatkowych dostawcy na majątku nabywcy. Obciążenie nabywcy odpowiedzialnością za zaległości podatkowe dostawcy nastąpi w sytuacji, jeżeli egzekucja z majątku dostawcy okaże się bezskuteczna w całości lub w części. Wówczas do nabywcy fiskus skieruje decyzję o jego solidarnej odpowiedzialności za zobowiązania dostawcy.
W ocenie Ireny Ożóg proponowane przez resort finansów rozwiązania wymagają doprecyzowania.
– Nie mam nic przeciwko temu, żeby taką instytucję wprowadzić, ona się sprawdza w wielu państwach Europy Zachodniej. Tylko, że tego podatnika potrzeba wyposażyć w instrumenty ochrony jego interesu – uważa Irena Ożóg.
Jej zdaniem, to powinny być przede wszystkim sposoby weryfikacji kontrahentów.
– Jeżeli podatnik podejmuje w ramach systemu prawa działania, które mają go zabezpieczyć przed kontaktem z oszustem i ma takie instrumenty, a mimo to dochodzi do transakcji z oszustami, solidarna odpowiedzialność powinna obowiązywać. Ale jeżeli nie ma on instrumentów ochrony własnych interesów, a te, które ma organy podatkowe uznają za niewystarczające, to pytam: jak ten podatnik ma sprawdzić swojego kontrahenta, kiedy różne wrażliwe informacje o nim są objęte klauzulami tajności czy tajemnicy – stwierdza Irena Ozóg.
Proponowane przez resort finansów rozwiązania mogą, w opinii ekspertki, sprawić, że oszuści zajmą się nielegalnym procederem w obrocie innymi towarami, niż paliwo, stal, czy złoto.
– To, co będzie objęte klauzulą solidarnej odpowiedzialności, za chwilę będzie niepotrzebne. Oszuści szybko się dostosują. Zrezygnują z oszustw przy obrocie prętami stalowymi, czy złotem i „przerzucą się” np. na platynę, na telefony czy elektronikę, których obrót nie jest objęty proponowaną procedurą – podsumowuje Irena Ożóg.
Przepisy dotyczące solidarnej odpowiedzialności nabywcy za niezapłacone podatki sprzedawcy w handlu towarami wrażliwymi obowiązują m.in. w Belgii, Bułgarii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, w Luksemburgu, Portugalii, Rumunii i Słowenii. Ostatnio takie rozwiązanie wprowadziły Czechy i Słowacja.