Grunt pod infrastrukturą energetyczną pozostanie prywatny

Od nowego roku zmienią się zasady opodatkowania gruntów pod infrastrukturą przesyłową. Właściciele prywatnych działek nie będą musieli płacić wyższego podatku. Ich gruntów nie trzeba będzie zaliczać do nieruchomości związanych z działalnością gospodarczą.

Infrastruktura przesyłowa bardzo często znajduje się na prywatnych gruntach. Jej właścicielem jest jednak przedsiębiorstwo. I to ono było podatnikiem podatku od nieruchomości z tytułu infrastruktury. Jednocześnie właścicielem gruntu pozostaje często w takich przypadkach, osoba prywatna, która, w zależności od charakteru gruntu, jest podatnikiem podatku rolnego, leśnego lub od nieruchomości. Tutaj właśnie powstawał problem dotyczący tego, czy istnienie takiej infrastruktury może wpływać na sposób opodatkowania gruntu przez osoby prywatne.

Aktualne przepisy

Aktualnie obowiązujące przepisy ustaw o podatku rolnym, o podatkach i opłatach lokalnych oraz o podatku leśnym nie zawierają żadnych szczególnych rozwiązań dla opodatkowania gruntów pod infrastrukturą przesyłową. Zastosowanie mają zasady ogólne. Dla gruntów rolnych lub leśnych właściwy jest podatek rolny lub leśny, chyba że dany grunt jest zajęty na prowadzenie działalności gospodarczej. Pozostałe grunty opodatkowane są podatkiem od nieruchomości. Jeżeli grunt nie jest związany z działalnością gospodarczą właściciela, to zasadniczo zastosowanie ma stawka dla gruntów pozostałych (niższa). Kluczowe w praktyce jest zatem ustalenie czy infrastruktura przesyłowa wiąże się z „zajęciem gruntu na prowadzenie działalności gospodarczej”.

Zajęcie na prowadzenie działalności gospodarczej

Kolejną ciekawą, acz problematyczną kwestią było tzw. zajęcie na prowadzenie działalności gospodarczej w kontekście infrastruktury energetycznej. Do tej pory dominowała praktyka korzystna dla podatników i przedsiębiorstw przesyłowych. Z infrastrukturą przesyłową nie wiązano przesłanki zajęcia na prowadzenie działalności gospodarczej. Jedynie niektóre gminy stały na stanowisku, że w związku z takim faktem należny jest wyższy podatek i to najczęściej w stosunku do elementów naziemnych infrastruktury. Jak będzie po nowelizacji przepisów oraz jak rozpatrywać najnowsze orzecznictwo z tego zakresu?

Co nowego wprowadzi nowelizacja

Nowe przepisy wprowadzają jednolite zasady opodatkowania gruntów, na których ulokowana jest infrastruktura energetyczna przez wskazanie, że korzystanie z tych gruntów przez przedsiębiorcę, który nie jest ich właścicielem, użytkownikiem wieczystym lub posiadaczem – nie oznacza zajęcia ich na prowadzenie działalności gospodarczej. Ważne jest także to, że jeśli na tego typu terenach – prowadzona będzie jakakolwiek działalność gospodarcza, to wtedy od tych gruntów będzie pobierana najwyższa stawka podatku od nieruchomości.

Trzeba pamiętać, że wprowadzone nowelizacją preferencyjne regulacje mają mieć zastosowanie do wszystkich typów infrastruktury przesyłowej, tj. do telekomunikacyjnej, w zakresie przesyłania lub dystrybucji płynów, pary, gazów lub energii elektrycznej.

Samorządy niezadowolone z nowych przepisów

W wyniku nowych przepisów, budżety niektórych gmin mogą zostać uszczuplone. Będzie to dotyczyło zwłaszcza tych gmin, na terenie których znajdują się lasy, przez które przebiegają linie energetyczne. Jednocześnie, ustawa nie oznacza rewolucji ze skutkami dla szerokiej grupy gmin, gdyż nowe przepisy pokrywają się z dotychczasową praktyką opodatkowania.
Aktualnie ustawa czeka na podpis prezydenta. Nowe rozwiązania mają zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2019 r.

Więcej na temat szczegółów ustawy, związanych z nią wątpliwości oraz problemów, które może przynieść praktyczne zastosowanie przepisów w komentarzu: Opodatkowanie gruntów pod infrastrukturą energetyczną >> i w specjalnej analizie >>