Aby uniknąć podatku, niektórzy przedsiębiorcy oferują klientom możliwość samodzielnego nabijania tytoniem do palenia pustych gilz papierosowych za pomocą specjalnych automatów. Interpretacja, zgodna zresztą z unijną dyrektywą, jest taka, że samodzielne wytwarzanie pojedynczych sztuk przez klienta nie jest produkcją, a więc nie podlega opodatkowaniu akcyzą.
Teraz resort finansów chce, aby za podatnika uznać zarówno osobę korzystającą z automatu, jak i przedsiębiorcę, który udostępnia urządzenie.
Akcyzą nadal nie byłyby objęte papierosy wytwarzane domowym sposobem. (PAP)
sto/
Zobacz też: Resort finansów przygotował założenia do zmian w akcyzie >>