Pytanie

Firma zamierza zawrzeć umowę o dzieło z tatuatorem. Kwota wynagrodzenia uzależniona byłaby od ilości wykonanych tatuaży i ustalonej z góry stawki.
Czy jest możliwe zawarcie na okres kilku miesięcy jednej umowy na wykonanie tatuaży w sytuacji, gdy przedmiotem umowy będą także tatuaże autorskie?
W jaki sposób powinny być dokonywane rozliczenia z tatuatorem (chodzi o koszty uzyskania przychodu) w sytuacji, gdy:
- tatuaż został sporządzony na podstawie projektu dostarczonego przez klienta lub,
- tatuaż został wykonany na podstawie projektu tatuatora lub,
- tatuator przeniesie na firmę autorskie prawa majątkowe do stworzonych przez siebie projektów, a następnie projekty te będzie wykorzystywał do wykonania tatuaży?

Odpowiedź

Wykonanie tatuażu niewątpliwie może być przedmiotem umowy o dzieło. Możliwe jest też zawarcie umowy o dzieło z 50 proc. kosztami uzyskania.
Zawarcie umowy o dzieło na kilka miesięcy niesie ryzyko sporu z ZUS. Sprytniejszym (i bezpieczniejszym) rozwiązaniem byłoby zawarcie umowy współpracy (umowy ramowej), w ramach której byłyby dopiero zawierane umowy o wykonanie tatuaży.

Uzasadnienie

Umowa o dzieło to umowa rezultatu. Zgodnie z art. 627 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny – dalej k.c., przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Dzieło może mieć przy tym charakter materialny lub niematerialny.

Tatuaż się wykonuje – nawet zatem pod względem językowym mamy nacisk na rezultat. Tym samym zatem wykonanie tatuażu może być w ramach umowy o dzieło. Jeżeli wraz z tatuażem przenoszone są prawa autorskie, można zastosować prawa autorskie.

W myśl art. 22 ust. 9 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych w przypadku przychodów z praw autorskich koszty wynoszą 50 proc., a w przypadku nieautorskich umów o dzieło: 20 proc..

Robienie tatuaży jest sztuką, w szczególności w przypadku tatuaży autorskich – tu nie ma wątpliwości co do możliwości zastosowania kosztów 50 proc. W przypadku tatuaży według projektu klienta należy odróżnić sam projekt od jego wykonania (analogicznie czym innym jest napisanie piosenki, a czym jej zaśpiewanie). Nawet działanie według projektu jest w tym wypadku twórcze.

W przypadku własnych projektów udostępnionych do sprzedaży firmie i własnoręcznie wykonywanych należy odróżnić dwie kwestie. Czym innym jest bowiem przeniesienie prawa do danego wzoru (być może tatuator otrzyma z tego tytułu odrębne wynagrodzenie), a czym innym wykonanie danego wzoru – jak to wyżej napisałem, wykonanie też będzie twórcze.

Powyższe powoduje, że – w moim przekonaniu – koszty 50 proc.mogą być zastosowane we wszystkich trzech przypadkach.
Zawieranie umowy o dzieło na kilka miesięcy zwiększa ryzyko postawienia zarzutów ze strony ZUS. Zakład wychodzi bowiem z założenia, że jeżeli przedmiotem umowy jest świadczenie usług, to jest to umowa zlecenia, od której żąda składek na ubezpieczenia.
Alternatywą jest spisanie umowy współpracy (umowy ramowej), w ramach której tatuator zobowiązuje się wykonywać umowy o dzieło na rzecz studium tatuażu, a do każdorazowego zawarcia umowy dochodzi poprzez zlecenie wykonania tatuażu i przyjęcia takiego zlecenia. W umowie należy także uregulować kwestie związane z prawami autorskimi, odpowiedzialność itp.

Odpowiedź pochodzi z programu Vademecum Głównego Księgowego