- W naszym środowisku grupa seniorów rośnie z roku na rok. Spośród 7 tys. polskich biegłych rewidentów aż 3,3 tys. jest w wieku powyżej 60 lat - mówił Krzysztof Burnos uczestnikom posiedzenia sejmowej Komisji Polityki Senioralnej. Zwrócił tym samym uwagę na brak uregulowania problemu biegłego rewidenta seniora. KIBR od lat apeluje o wprowadzenie stosownych regulacji i proponuje utworzenie drugiego rejestru, który obejmowałby biegłych rewidentów seniorów stale niewykonujących zawodu. Prezes KRBR zapowiedział, że samorząd gotowy jest rozmawiać na temat odpowiedniego rozwiązania regulacyjnego umożliwiającego zachowanie biegłych rewidentów seniorów w społeczności. Przewodnicząca Komisji Polityki Senioralnej zapowiedziała, że Komisja wystąpi do Ministerstwa Finansów o wydanie stanowiska w sprawie braku uregulowania problemu biegłych rewidentów seniorów.
Brak uregulowania problemu biegłych rewidentów seniorów
Problem dotyczy osób starszych, seniorów, którzy nie wykonują już zawodu, natomiast po często trzydziestu latach pracy chcieliby utrzymać wyłącznie symbolicznie tytuł biegłego rewidenta. Dziś samorząd zgodnie z ustawą zmuszony jest odebrać im tytuł biegłego rewidenta w momencie, w którym przestają wywiązywać się z obowiązku szkolenia. - Pytanie, w jakim celu mają się szkolić i ponosić tego niemałe koszty, jeśli nie wykonują już zawodu i wykonywać nie będą - pytał Krzysztof Burnos i zwracał uwagę na statystyki, zgodnie z którymi ok. 20-30 proc. biegłych rewidentów nie zamierza wykonywać już zawodu z uwagi na wiek, a pozostaje w samorządzie jedynie z powodu prestiżu i zachowania tytułu zawodowego.
Problem pozbawienia seniorów tytułu zawodowego
Prezes samorządu podkreślał, że pozbawianie tytułu jest bardzo bolesne dla osób, które znaczną część życia spędziły wykonując pracę biegłego. Jeszcze trudniejsze jest to dla Samorządu, który musi pozbawić ich członkostwa i odebrać uprawnienia do posługiwania się tytułem biegłego rewidenta. - Taki stan przeczy zasadom szacunku dla obywateli-seniorów, którzy całe swoje życie poświęcili pracy na rzecz budowania zawodu biegłego rewidenta, dbałości o bezpieczeństwo obrotu gospodarczego - mówił Burnos. W tym kontekście zwrócił uwagę także na kwestię budowania społecznych więzi ponadpokoleniowych. - Nasze środowisko to przede wszystkim ludzie młodzi i starsze pokolenie. Widzimy naszą ogromną rolę w budowaniu mostu pomiędzy tymi pokoleniami. Jest to kwestia przekazywania doświadczeń, postaw etycznych. Trudno jest wyobrazić sobie, żeby robili to seniorzy, którym odebrano prawo przynależności do społeczności biegłych rewidentów - dodał.
Samorząd proponuje rozwiązanie
Krzysztof Burnos zwrócił uwagę, że w kontekście zmiany ustawy pojawia się szansa na uregulowanie problemu, który od lat podnosi środowisko biegłych rewidentów. - To, o co apelujemy jako Samorząd biegłych rewidentów, to rozwiązanie ustawowe, które dopuszcza istnienie dwóch rejestrów - wyjaśnił Krzysztof Burnos. Jeden rejestr, który obecnie funkcjonuje, to rejestr biegłych rewidentów wykonujących zawód, a tym samym podlegających obowiązkowi szkolenia. Drugi rejestr, o który postuluje KIBR, obejmowałby biegłych rewidentów seniorów, którzy nie wykonują i wraz z zarejestrowaniem się na tej liście - nie będą nigdy posiadać prawa do wykonywania zawodu, a jedynie prawo do używania tytułu biegłego rewidenta. Dzięki temu rejestrowi ich wieloletni udział w pracy i życiu zawodowym byłby doceniony.