We wtorek, 25 czerwca, do Sejmu wpłynął poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw, autorstwa posłów Polski2050-Trzeciej Drogi. Dotyczy on wprowadzenia nowych zasad ustalania wysokości składki na ubezpieczenie zdrowotne, wprowadzenia trzech ryczałtowych kwot w wysokości 300 zł, 525 zł i 700 zł miesięcznie, zależnie od przychodu, wynagrodzenia, uposażenia lub świadczeń w roku kalendarzowym.

Czytaj również: 

Przedsiębiorcy mieli ponad 2,1 mld zł nadpłaty w składce zdrowotnej za 2022 r.>>

Przedsiębiorcy nie powinni mieć ani nadpłaty, ani dopłaty składki zdrowotnej>>

Zasady zwrotu nadpłaty składki zdrowotnej do pilnej zmiany>>

Najważniejsze zmiany

O mankamentach nowych zasad opłacania składki zdrowotnej, wprowadzonych przez rząd PiS w 2022 roku w ramach Polskiego Ładu, w serwisie Prawo.pl pisaliśmy wielokrotnie. Teraz wszystkie opisywane przez nas wady znalazły swoje potwierdzenie. - Składka zdrowotna stała się parapodatkiem opłacanym w związku z czynnościami, które nie powinny być powiązane z płatnościami na rzecz Narodowego Funduszu Zdrowia, tak jak np. sprzedaż samochodu czy innych środków trwałych. W wyniku wzrostu składki zdrowotnej wiele firm musiało zakończyć lub zawiesić swoją działalność, a wielu pracowników istotnie straciło finansowo na tej zmianie. Szacuje się że w latach 2022-23, w czasach obowiązywania polskiego ładu prawie 400 000 firm zakończyło działalność, a ponad 710 000 firm zawiesiło działalność. Proponowany projekt ustawy naprawia te błędy. Wprowadza zmianę obowiązujących obecnie zasad obliczania składki na ubezpieczenie zdrowotne dla prawie wszystkich grup objętych ubezpieczeniem, w tym zwłaszcza prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą i wykonujących pracę najemną. Zmiany te mają na celu obniżenie kosztów pracy i prowadzenia działalności gospodarczej oraz uproszczenie zasad obliczania wysokości składki poprzez zastąpienie procentowej części dochodu ubezpieczonego kwotą ryczałtową zależną od dochodu (w przypadku pracownika lub osoby świadczącej pracę w oparciu o inne rodzaje umów) lub przychodu (w przypadku osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą). Aby zrównać prawa wszystkich ubezpieczonych, pozostałe grupy objęte ubezpieczeniem także będą płacić kwoty składek zależne od dochodu lub nie wyższej niż obecnie – wyjaśniają projektodawcy.

Projekt ma znacząco uprościć zasady obliczenia składki zdrowotnej płaconej przez pracujących oraz przedsiębiorców, a także realnie obniżyć składki. Ma to być możliwe dzięki wprowadzeniu trzech ryczałtowych kwot w wysokości 300 zł, 525 zł i 700 zł miesięcznie, które będą zależne od przychodu, wynagrodzenia, uposażenia lub świadczeń w roku kalendarzowym. Autorzy projektu proponują podstawową jednolitą miesięczną składkę zdrowotną w wysokości:

  1. 300 zł, jeżeli łączna kwota przychodu, wynagrodzenia, uposażenia lub świadczeń w roku kalendarzowym nie przekracza kwoty 85000 zł;
  2. 525 zł, jeżeli łączna kwota przychodu, wynagrodzenia, uposażenia lub świadczeń w roku kalendarzowym przekracza kwotę 85000 zł nie przekracza 300 000 zł;
  3. 700 zł jeżeli łączna kwota przychodu, wynagrodzenia, uposażenia lub świadczeń w roku kalendarzowym przekracza 1300 zł.

 

Co najważniejsze, w przypadku zbiegu obowiązku zapłaty składki, jeżeli ubezpieczony uzyskuje przychody z więcej niż jednego tytułu do objęcia obowiązkiem ubezpieczenia zdrowotnego, o którym mowa w art. 66 ust. 1 lub gdy w ramach jednego z tytułów do objęcia obowiązkiem ubezpieczenia zdrowotnego w wymienionych w art. 66 ust. 1 ubezpieczony uzyskuje więcej niż jeden przychód, składka na ubezpieczenie zdrowotne opłacana będzie tylko od jednego z tych tytułów lub przychodów, wskazanego przez ubezpieczonego, z tym że nie może być to tytuł lub przychód, od którego składka jest finansowana przez budżet państwa. W przypadku, gdy łączna kwota przychodów takiego ubezpieczonego w trakcie roku kalendarzowego przekroczy kwotę 85 000 zł oraz 130 000 zł, ubezpieczony od miesiąca, po którym nastąpiło przekroczenie, opłacać będzie składkę w wysokości odpowiednio 525 zł albo 700 zł.

Jednocześnie projektodawcy przewidują zmiany w innych ustawach – w ustawie o PIT zamierzają uchylić przepisy, które pozwalają obecnie zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów część składek opłacanych przez osoby prowadzące działalność gospodarczą. W ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych – zniesiony zostanie obowiązek przekazywania informacji do ZUS o wysokości składki dla rozliczeń rocznych. Z kolei w ustawie o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne projektodawcy proponują usunięcie przepisów dających prawo do pomniejszenia przychodu o 50 proc. składek na ubezpieczenie zdrowotne zapłaconych w roku podatkowym.

Przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2025 r.

 


Krok w dobrym kierunku

- Te wszystkie uwagi, które wcześniej były podnoszone pod adresem wcześniejszych rozwiązań dotyczących składki zdrowotnej, wprowadzonej Polskim Ładem, tu nie tylko znalazły swoje potwierdzenie, ale znalazły też swoje rozwiązanie. Mam tu na myśli nie tylko to, że składka zdrowotna w obecnej konstrukcji stała się parapodatkiem i to podatkiem, od którego jest płacony jeszcze podatek dochodowy, co już świadczy o tym, że konstrukcja składki była obarczona niedającą się usunąć wadą niekonstytucyjności, ale też, że było to rozwiązanie nieekwiwalentne, bo nie tylko nie uwzględniało sytuacji osób najbiedniejszych, dla których nie została przewidziana kwota wolna, to jeszcze nie miała górnego limitu, powyżej którego danina ta nie byłaby już płacona, tak jak jest to w przypadku składek na ubezpieczenie społeczne. Projektodawcy zauważają, że istnieje problem, który należy rozwiązać i choć propozycja ta w pełni nie odpowiada na wszystkie zgłoszone wątpliwości, to i tak proponowane rozwiązanie jest lepsze niż to, które obowiązuje w tej chwili – mówi serwisowi Prawo.pl Przemysław Hinc, prawnik i doradca podatkowy, członek zarządu w kancelarii PJH Doradztwo Gospodarcze. I dodaje: - To bardzo dobrze, że wreszcie przedstawiciele większości parlamentarnej, a przynajmniej jednego z ugrupowań ją tworzących, przypomnieli sobie o swoich obietnicach wyborczych i odpowiedzieli na apele środowisk gospodarczych i pracowniczych w sprawach składki na ubezpieczenie zdrowotne  Wprawdzie trudno znaleźć w tym projekcie odpowiedzi na wszystkie postulaty, a i co do niektórych z proponowanych rozwiązań można mieć pewne wątpliwości, ale na akceptację zasługuje na przykład ograniczenie poboru składki do jednego źródła i jej zryczałtowanie, w przypadku przedsiębiorców zaangażowanych w kilka spółek osobowych i prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą.

Jak podkreśla Przemysław Hinc, jeśli propozycja ta zostanie skierowana do dalszych prac legislacyjnych należy mieć nadzieję, że możliwe będzie jeszcze dopracowanie szczegółów analizowanych rozwiązań, tak by przywrócona została idea leżąca u początków obłożenia ubezpieczonych płaconą przez nich daniną na ubezpieczenie zdrowotne, a ostatecznie uchwalone rozwiązanie zakończy exodus przedsiębiorców zawieszających lub zamykających swoje firmy, gdyż nie są w stanie podołać obciążeniom składkowym.