Mimo kryzysowej sytuacji w spółce szefostwo telewizji ciągle otrzymuje wysokie wynagrodzenie, np. członkowie zarządu na
poziomie ponad 20 tys. zł, ich doradcy – prawie 14 tys. zł, dyrektorzy i ich zastępcy - blisko 18 tys. zł miesięcznie.
Tymczasem 550 dziennikarzy, operatorów, dźwiękowców oraz innych pracowników TVP ma być zwolnionych z pracy. Władze telewizji chcą, by zostali oni zatrudnieni przez firmę zewnętrzną - czytamy w „Gazecie Polskiej codziennie”.