W przypadku ustalania wysokości emerytury na wniosek złożony w drugim kwartale danego roku w kwietniu czy maju, składka roczna podlega dodatkowo czterem kwartalnym waloryzacjom. Pierwszego czerwca każdego roku dokonywana jest roczna waloryzacja składek. W przypadku zgłoszenia wniosku w czerwcu danego roku mamy tylko waloryzację roczną bez waloryzacji kwartalnych. Jeżeli natomiast wniosek zostanie złożony w lipcu, wysokość zgromadzonego kapitału w ZUS może być powiększona o składnik waloryzacji rocznej oraz kwartalnej.
Wszystko zgodne z prawem
Główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich Łukasz Kozłowski zwraca uwagę, że ten problem był dyskutowany od dawna na poziomie ministerstwa rodziny i pracy oraz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. - On powraca w każdym roku. To jest ściśle powiązane z mechanizmem waloryzacji - wyjaśnia.
Zobacz: Rozwiązanie stosunku pracy jako warunek wypłaty emerytury >
Ekspert zaznacza, że pracownicy, którzy przejdą na emeryturę w czerwcu nie mogą mieć żadnych roszczeń w stosunku do ZUS. - Ich emerytury są wyliczane według obowiązującego prawa w danym momencie. W tym kontekście, w sensie formalnym nie są one poszkodowane. Po prostu skorzystały z takiego przeliczenia emerytury jakie obowiązywało - mówi.
Według niego można sobie wyobrazić przeformułowanie mechanizmu waloryzacji w taki sposób, żeby zabezpieczać część emerytów przed niepotrzebną stratą. - Ale to by się wiązało z gruntownymi zmianami - zastrzega Kozłowski.
Ważna edukacja - doradcy emerytalni
Ekspert FPP zwraca uwagę, że problem związany z wyliczaniem emerytur może być po części rozwiązany przez doradców emerytalnych. - Oni instruują, kiedy najbardziej się opłaca przejść na emeryturę. Ale w perspektywie długofalowej przydałoby się jakieś kompleksowe rozwiązanie - dodaje.
Również Iwona Kowalska-Matis z ZUS zachęca do skorzystania z doradców. - W celu uzyskania wyjaśnień w swojej indywidualnej sprawie zapraszamy do skorzystania z porady u doradców emerytalnych, którzy są do dyspozycji w każdej placówce ZUS w godzinach pracy urzędu - podkreśla.
Czerwiec najmniej korzystny
ZUS informuje, że dla niektórych osób czerwiec jest najmniej opłacalnym terminem na składanie wniosków o emeryturę. - Jeśli wiek emerytalny osiągamy właśnie w czerwcu, a wniosek złożymy już w maju, by uniknąć niekorzystnej sytuacji, to nic nam to nie da, bo ZUS emeryturę będzie mógł przyznać dopiero po spełnieniu do niej warunków, czyli od daty 60. urodzin w przypadku kobiet i 65. w przypadku mężczyzn – wyjaśnia Kowalska-Matis. - Jeśli komuś urodziny wypadają w którymś z czerwcowych dni, emerytura będzie przyznana od czerwca. W takiej sytuacji należy przemyśleć, czy nie wstrzymać się ze złożeniem wniosku do lipca – dodaje.
Zakład wyjaśnia, że waloryzacja roczna przeprowadzana jest 1 czerwca każdego roku i dotyczy składek, które są zapisane na naszym koncie na dzień 31 stycznia bieżącego roku. Ta metoda jednak nie uwzględnia waloryzacji składek zewidencjonowanych za miesiące po 31 stycznia. Waloryzacja roczna w następnych miesiącach począwszy od lipca uzupełniona jest przez waloryzację kwartalną. Czerwiec jest jedynym miesiącem, w którym składki podlegają jedynie waloryzacji rocznej, a nie kwartalnej. W praktyce oznacza to, że osoby, które złożą wniosek o emeryturę w czerwcu mogą mieć świadczenie niższe, nawet o kilkaset złotych, niż gdyby zrobili to w innym miesiącu.
Zobacz: Pracownicy 65+ - nowe szanse dla pracodawców >
Przykładowo, idąc na emeryturę między czerwcem a grudniem składki będą zwaloryzowane waloryzacją roczną w czerwcu, za I kwartał w lipcu i za II kwartał w październiku, podobnie będzie, jeśli złożymy wniosek między styczniem a czerwcem, w tym wypadku obejmie nas waloryzacja za III kwartał przeprowadzana w styczniu i IV, która dotyczy świadczeń z prawem od kwietnia.
Osoba, która nabywa prawo do wypłaty świadczenia w czerwcu, wówczas waloryzacja zgromadzonego kapitału jest przeprowadzona jedynie przez wskaźnik roczny. Świadczeniobiorca, którego emerytura zostanie przyznana w okresie od lipca do maja ma prawo do waloryzacji rocznej i kwartalnych. Dzięki temu takie świadczenie może być korzystniejsze.
Cena promocyjna: 95.19 zł
|Cena regularna: 119 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł
Wskaźnik waloryzacji - 109,2 proc.
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej namawia przyszłych emerytów, aby poczekać ze swoją decyzją o przejściu na emeryturę. - Najlepiej nie składać wniosków w czerwcu, tylko poczekać do lipca, żeby mieć tą waloryzację roczną i kwartalną - powiedziała.
Zgodnie z obwieszczeniem Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, wskaźnik waloryzacji składek na ubezpieczenie emerytalne za 2018 r. - wyniesie 109,20 proc. i jest najwyższy od 10 lat. Ostatnie tak wysokie wskaźniki odnotowano w 2007 r. (112,85 proc.) i 2008 r. - (116,26 proc.).
- To oznacza, że składki, które mamy na koncie w ZUS wzrosną o 9,2 proc. Czyli jeśli ktoś uzbiera na swoim koncie np. milion złotych, to zgodnie z waloryzacją, ta kwota pomnożona o 9,2 proc. daje dodatkowe ok. 90 tys. zł - wyjaśniała minister rodziny.
Czytaj też: PPK może zwiększyć liczbę samozatrudnionych >>>
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.