W kontekście dynamicznego rynku pracy oraz stale zmieniających się wymagań zawodowych, kwestia szkoleń pracowniczych nabiera szczególnego znaczenia. Często pracodawcy decydują się na skierowanie swoich pracowników na różnego rodzaju kursy czy studia podyplomowe. Czy jednak szkolenia i czas na nich spędzony powinien być uznany za czas pracy, a co za tym idzie, czy pracownik ma prawo do wynagrodzenia za te dodatkowe godziny? I czy można zobowiązać pracownika do zwrotu koszów szkolenia odbywającego się na polecenie pracodawcy?

Czytaj również: Szkolenia tylko w czasie pracy? Uderzy to w studia podyplomowe i wyjazdy integracyjne>>

Podnoszenie kwalifikacji

Na pracodawcy ciąży obowiązek ułatwiania pracownikom podnoszenia kwalifikacji zawodowych. Kwestie dotyczące szkoleń zostały uregulowane w art. 94(13) oraz w art. 103(1)-103(6) kodeksu pracy (dalej: k.p.). Na podstawie tych przepisów możemy wyróżnić dwa główne rodzaje szkoleń. Takie, które odbywają się z inicjatywy pracodawcy lub za jego zgodą oraz szkolenia, które są wynikiem polecenia pracodawcy lub obowiązek ich przeprowadzenia wynika z przepisów ogólnie obowiązujących.

- W pierwszym przypadku decyzja pracodawcy w sprawie podnoszenia przez pracownika kwalifikacji zawodowych uzewnętrznia się poprzez wykazanie inicjatywy pracodawcy lub wyrażenie zgody. Natomiast w drugiej sytuacji, szkolenie pracownika odbywa się na skutek polecenia pracodawcy lub wykonania obowiązku nałożonego przez przepisy – zauważa dr Marta Wasil z warszawskiego biura kancelarii Wolf Theiss.

 


Szkolenie na polecenie pracodawcy…

Między wskazanymi rodzajami szkoleń istnieje kilka istotnych odrębności, które każdorazowo powinny być brane pod uwagę przez pracodawców. Pierwszą zasadniczą różnicą jest brak możliwości zobowiązania pracownika do zwrotu kosztów szkolenia, które odbyło się na polecenie pracodawcy. Kwestia ta została wprost uregulowana w art. 94(13) k.p., który stanowi, że szkolenia odbywają się na koszt pracodawcy, jeżeli obowiązek przeprowadzenia szkoleń pracowników wynika z polecenia przełożonego lub z postanowień układu zbiorowego pracy, regulaminu, przepisów prawa lub umowy o pracę.      

- Ponadto, przepis ten stanowi wdrożenie art. 13 dyrektywy 2019/1152 w sprawie przejrzystych i przewidywalnych warunków pracy w Unii Europejskiej. Stosownie do jego brzmienia państwa członkowskie zapewniają, aby w przypadku, gdy na mocy prawa Unii lub prawa krajowego albo umów zbiorowych pracodawca zobowiązany był do zapewnienia pracownikowi szkolenia dla celów wykonywania pracy, do której został zatrudniony, szkolenie takie zapewnione zostało pracownikowi nieodpłatnie, liczyło się jako czas pracy i w miarę możliwości odbywało się w godzinach pracy – zauważa Marta Wasil. I dodaje: - Mając na uwadze powyższe, na gruncie obecnie obowiązującego stanu prawnego zobowiązanie pracownika do zwrotu kosztów za szkolenie stanowiącego realizacje obowiązku prawnego lub polecenia pracodawcy wydaje się nieuprawnione.

 

Sprawdź również książkę: [E-book] Kodeks pracy. Komentarz [PRZEDSPRZEDAŻ] >>


…a czas pracy

Kolejną istotną kwestią uregulowaną przez art. 94(13) k.p. jest to, że czas szkolenia odbywającego się na polecenie pracodawcy wlicza się do czasu pracy. Oznacza, że czas szkolenia, który wykracza poza normalne godziny pracy pracownika również zalicza się do czasu pracy. Konsekwencją tej regulacji jest konieczność zapłaty normalnego wynagrodzenia za pracę oraz wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych za czas szkolenia, które odbywało się poza normalnymi godzinami pracy (lub udzielenia dnia wolnego), a także konieczność zapewnienia pracownikowi nieprzerwanego 11-godzinnego odpoczynku dobowego oraz 35-godzinnego odpoczynku tygodniowego.

- Następstwa tej regulacji mogą być również istotne dla rozliczania czasu spędzonego na wyjazdach integracyjnych połączonych ze szkoleniami czy też związanych ze studiami podyplomowymi. Jeśli podczas wyjazdu integracyjnego lub zajęć poza normalnymi godzinami pracy, pracownik będzie musiał wziąć udział nawet tylko w jednogodzinnym szkoleniu lub wykładzie zgodnie z poleceniem pracodawcy lub obowiązkiem prawnym, to pracodawca będzie musiał zastosować przepisy dotyczące rozliczania pracy w godzinach nadliczbowych – podkreśla dr Wasil.

Drugim rodzajem szkoleń są te, w których pracownik samodzielnie decyduje się na podnoszenie swoich kwalifikacji zawodowych, a pracodawca jedynie udziela wsparcia finansowego lub wyraża zgodę.

- Czas spędzony na szkoleniu odbywanym z inicjatywy pracownika, co do zasady, nie wlicza się do czasu pracy i istnieje możliwość zobowiązania pracownika do zwrotu kosztów. Należy jednak pamiętać, że pracodawca ma prawo zażądać zwrotu kosztów dofinansowania nauki wyłącznie w sytuacjach określonych w art. 103(5) k.p., czyli m.in. gdy pracownik bez uzasadnionych przyczyn nie podejmie podnoszenia kwalifikacji zawodowych albo przerwie naukę, lub nastąpi rozwiązanie stosunku pracy w ciągu trzech lat od rozpoczęcia szkolenia – choć tu mamy liczne wyjątki od tej zasady – mówi Marta Wasil.

Co ważne, zarówno pracownikowi podnoszącemu swoje kwalifikacje zawodowe za zgodą pracodawcy, jak i na polecenie pracodawcy przysługują dodatkowe uprawnienia szkoleniowe z tym związane. Chodzi tu w szczególności o prawo do urlopu szkoleniowego i zwolnienia z całości lub z części dnia pracy w celu punktualnego przybycia na zajęcia i wzięcie udziału w nich. Warunkiem uzyskania uprawnień jest uznanie szkolenia za podnoszące kwalifikacje zawodowe pracownika.