Sprawę powołania społecznego inspektora pracy (SIP) reguluje art. 237(12) par. 1 Kodeksu pracy (tekst jedn. Dz.U. z 2022 r., poz. 1510) i pamiętająca jeszcze czasy PRL - ustawa z 24 czerwca 1983 r. o społecznej inspekcji pracy. I właśnie dlatego jej praktyczne stosowanie wywołuje dużo problemów.
- To jest instytucja, której nam zazdroszczą związkowcy z innych krajów. Może tylko trzeba byłoby zmienić zasady wyboru społecznego inspektora pracy (SIP), uzależniając wpływ na wybór osoby od reprezentatywności związku zawodowego w zakładzie pracy – mówi dr Liwiusz Laska, adwokat, b. przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Pracy, pełnomocnik Związku Metalowców i Hutników, ekspert OPZZ.
Co ważne, zarówno prawnicy jak i związkowcy są zgodni: konieczna jest zmiana prawa.
Czytaj w LEX: Społeczna inspekcja pracy >
Czytaj również: Jeden członek - wiele uprawnień związku zawodowego>>
Powołanie komisji BHP a powołanie SIP
Pracodawca zatrudniający więcej niż 250 pracowników musi powołać komisję BHP, jako swój organ doradczy i opiniodawczy. W skład komisji BHP wchodzą w równej liczbie przedstawiciele pracodawcy (w tym pracownicy służby BHP i lekarz sprawujący profilaktyczną opiekę zdrowotną nad pracownikami) oraz przedstawiciele pracowników, w tym społeczny inspektor pracy. Czy oznacza to, że w razie istnienia obowiązku powołania komisji BHP w zakładzie pracy (po przekroczeniu limitu 250 zatrudnionych), w którym działają zakładowe organizacje związkowe, istnieje obowiązek powołania co najmniej jednego SIP? Z literalnego brzmienia k.p. tak wynika, gdyż SIP jest wtedy jednym z członków komisji BHP. Jeśli nie ma wybranego inspektora, to jego miejsce będzie wakowało (czyli przedstawiciele pracowników mogą być przegłosowani przez reprezentantów pracodawcy).
Czytaj w LEX: Komisja bhp i konsultacje z pracownikami >
Obowiązku powołania SIP z pewnością nie ma u takich przedsiębiorców, u których:
- mimo przekroczenia limitu 250 zatrudnionych, nie działała żadna zakładowa organizacja związkowa (w tym także organizacja międzyzakładowa skupiająca minimum jednego pracownika, bo taka tez może uzyskać status zakładowej – pisaliśmy i tym w artykule „Jeden członek – wiele uprawnień związku zawodowego”,
- mimo działania zakładowych organizacji związkowych, liczba zatrudnionych nie przekracza 250 osób.
Czytaj w LEX: Uprawnienia i zasady postępowania społecznych inspektorów pracy w zakresie technicznego bezpieczeństwa pracy >
Argument o obowiązkowym powołaniu SIP wzmacnia brzmienie art. 237(12) par. 2 k.p., z którego wynika, że przewodniczącym komisji BHP jest pracodawca lub osoba przez niego upoważniona, a wiceprzewodniczącym - społeczny inspektor pracy lub przedstawiciel pracowników. Istnienie więc społecznego inspektora pracy i jego zasiadanie w komisji BHP uznaje się więc za oczywistość. Również Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 26 kwietnia 2018 r. (sygn. K 6/15) zaznaczył, że społecznej inspekcji pracy nie da się niczym innym zastąpić, a uprawnienia, jakie posiadają związki zawodowe nie sięgają aż tak daleko.
Zobacz procedurę w LEX: Powoływanie społecznego inspektora pracy >
To samo dotyczy składu zespołu powypadkowego, który należy powołać zgodnie z par. 4 rozporządzenia z 1 lipca 2009 r. w sprawie ustalania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy.
Czytaj w LEX: Postępowanie, gdy pracodawca nie zgadza się z treścią protokołu powypadkowego >
Za swobodą powoływania SIP przemawia wolność związkowa. To uprawnienie związków zawodowych, a nie ich obowiązek. Do nich należy wybór, czy z niego skorzystają i kiedy to uczynią, a także sposób, w jaki wybiorą takie osoby (regulamin wyborczy ustalają bowiem zakładowe organizacje związkowe, choć powinny przy elekcji współdziałać z pracodawcą). W niektórych firmach wskazanie zakładowego SIP może nie być łatwe - powinien on bowiem posiadać odpowiednią wiedzę z zakresu prawa pracy, minimum 5-letni staż pracy w branży i minimum 2-letni staż pracy w danym zakładzie. Ale także dlatego, że ochrona, jaka przysługuje społecznemu inspektorowi pracy jest mocniejsza niż ta, która wynika z ustawy o związkach zawodowych. Społecznych inspektorów pracy wybierają i odwołują pracownicy zakładu pracy a SIP jest wybierany na okres 4 lat. W efekcie duże problemy z ich wyborem mają same związki zawodowe, zwłaszcza gdy jest kilka w zakładzie pracy i każdy najchętniej widziałby w tej roli swojego kandydata.
Sprawdź w LEX: Jak długo należy przechowywać protokół z posiedzenia komisji bhp? >
Cena promocyjna: 314.1 zł
|Cena regularna: 349 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł
Jedna struktura czy wiele?
- Ten problem istnieje od wielu lat i dotyczy działania społecznych inspektorów pracy, ich wyboru i struktury działania SIP, czyli tego, czy związki zawodowe w zakładzie pracy powinny mieć jedną strukturę i wspólnie wybranego jednego społecznego inspektora pracy, czy też każdy ze związków – w przypadku braku porozumienia – może tworzyć odrębną strukturę i mieć swojego SIP-a. Problem jest o tyle poważniejszy, że gdy ustawa powstawała byliśmy w innym ustroju. Dziś mamy pluralizm związkowy a w ustawie jest używana liczba mnoga – mówi dr Maciej Chakowski, partner zarządzający kancelarii C&C Chakowski & Ciszek, adiunkt i wykładowca prawa pracy na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego. I dodaje: - Ważna jest nie tylko litera prawa, ale i duch prawa, a zgodnie z nim związki zawodowe mają prawo tworzyć jedną strukturę.
Zobacz procedurę w LEX: Uprawnienia i zasady postępowania społecznych inspektorów pracy w zakresie bhp >
Zdaniem dr Chakowskiego, celem nadrzędnym powinna być jedna struktura i dążenie związków zawodowych do porozumienia, tak by nowe związki zawodowe w zakładzie pracy mogły do tej struktury dołączyć a nie tworzyć własną. - Ale to związki zawodowe decydują, jaką mają strukturę SIP. Przyjęcie jednak założenia, że każdy związek może mieć swoją strukturę, to oprócz „wyszarpania” ochrony dla SIP-owca (która jest mocniejsza iż z ustawy o związkach zawodowych) jest ośmieszające dla samej idei. Jeżeli w zakładzie pracy powstanie jeden SIP, to następni SIP-owcy wybierani przez inne związki zawodowe działające w tym zakładzie nie są już społecznym inspektorami pracy. Bo przyjmuje się. że tylko jeden jest tym właściwym – podkreśla dr Maciej Chakowski. I dalej tłumaczy: - Przyjęcie koncepcji, że mamy wiele struktur jest moim zdaniem niebezpieczne dla dóbr osobistych, prawa do prywatności i danych osobowych pracowników, jeśli weźmie się pod uwagę dokumenty, do których SIP ma dostęp.
Sprawdź w LEX: Czy społeczny inspektor pracy może uzyskać wgląd do harmonogramów czasu pracy? >
W opinii dr. Chakowskiego, jedyną szansą na ustalenie, czy w przedsiębiorstwie jest jedna struktura SIP czy wiele, jest pójście do sądu w sytuacji, gdy jest wielu społecznych inspektorów pracy a pracodawca miałby powody, by któregoś z takich samozwańców zwolnić z pracy. – Dlatego konieczna jest nowelizacja przepisów. Dobrą okazją do tego mogą być prace nad nową ustawą o sporach zbiorowych pracy – dodaje.
Zobacz omówienie w LEX: Społeczny inspektor pracy pod szczególną ochroną >
Sprawdź również książkę: Meritum Prawo pracy 2023 >>
Instytucja dobra, ale wymaga zmian
- Nie prowadzimy ścisłej statystyki, w ilu zakładach pracy, gdzie jest „Solidarność”, funkcjonuje społeczna inspekcja pracy. Jest to na pewno zdecydowana większość – mówi serwisowi Prawo.pl Marek Lewandowski, rzecznik prasowy przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. Według niego, głównym problemem w powoływaniu SIP jest niechęć pracodawców, którzy przy konieczności przeprowadzenia wyborów powszechnych wśród wszystkich pracowników (nie tylko członków związku) mają wiele możliwości utrudniania przeprowadzenia takiego procesu. Konieczny jest nie tylko dostęp do listy pracowników, ale też jest konieczność zorganizowania okręgów wyborczych, komisji, itp. - Ponieważ SIP jest bardzo skutecznym narzędziem dla związków zawodowych w egzekwowaniu prawa pracy z zakresu bhp, pracodawcy przeważnie nie sprzyjają jego powstawaniu – podkreśla Lewandowski. I przyznaje, że innym problemem jest powoływanie SIP, gdy w firmie jest więcej niż jeden związek zawodowy. - Powinny się w tej sprawie porozumieć, ale zdarza się, że konkurując powołują „swoje” inspekcje. Tu przepisy nie są precyzyjne i pracodawcy niechętni SIP rozgrywają to na swoją korzyść, np. nie uznając SIP w ogóle – mówi Marek Lewandowski.
Czytaj w LEX: Społeczna inspekcja pracy jako organ kontroli nad pracodawcą >
Potwierdza to dr Liwiusz Laska. - W praktyce, w sytuacji braku porozumienia między związkami zawodowymi, tam, gdzie jest ich kilka w zakładzie pracy, każdy ze związków wybiera swojego społecznego inspektora pracy, choć powinni wybrać wspólnego. W efekcie tam, gdzie pracodawca jest niechętny powołaniu SIP-a, nawet jeżeli dojdzie do powołania SIP, może go nie uznać – wskazuje.
Zobacz procedurę w LEX: Konsultacje z przedstawicielami pracowników warunków bhp >
Tymczasem, zdaniem dr Laski, modeli wyboru SIP jest wiele, a ten, który funkcjonuje na pewno nie jest doskonały. – O wielu kwestiach możemy dyskutować, ale w zakładach przemysłowych SIP wykonuje naprawdę dobrą robotę – mówi dr Laska. I dodaje: - Znana jest mi historia społecznego inspektora pracy, który na posiedzenie zarządu przyniósł okulary ochronne, które wcześniej kupił pracodawca dla swoich pracowników, a które były bardzo niekomfortowe i już po paru minutach noszenia sprawiały pracownikom ból. SIP-owiec poprosił członków zarządu o ich założenie i niezdejmowanie w czasie całego posiedzenia zarządu. Na reakcję pracodawcy nie trzeba było długo czekać. Szybko kupił pracownikom nowe okulary ochronne. I to jest rola społecznych inspektorów pracy, którą widzą pracownicy. Dlatego trzeba tylko ucywilizować przepisy, ale samej instytucji SIP nie likwidować.
Zapytaliśmy Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej o to, czy zamierza zmienić ustawę o społecznej inspekcji pracy. Na odpowiedź czekamy.
WZÓR DOKUMENTU: Zakładowa (oddziałowa) księga zaleceń i uwag Zakładowego Społecznego Inspektora Pracy >
Sprawdź w LEX:
Czy zalecenia wydawane przez społecznego inspektora pracy wymagają formy pisemnej? >
Czy społeczny inspektor pracy może wejść na teren budowy bez poinformowania pracodawcy? >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.