Sejmowa Komisja Nadzwyczajna do spraw zmian w kodyfikacjach poparła wczoraj sprawozdanie Podkomisji stałej ds. nowelizacji Kodeksu pracy oraz Kodeksu postępowania administracyjnego o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy (druk sejmowy nr 1153). To słynny projekt posła Witolda Zembaczyńskiego i posłów KO o jawności wynagrodzeń (druk sejmowy nr 934). Podkomisja wywróciła go do góry nogami i mocno przycięła, ograniczając proponowane zmiany do… dwóch artykułów, podczas gdy pierwotnie było ich 10. Bez zmian pozostanie termin wejście w życie nowych przepisów – stanie się to po upływie 6 miesięcy od ogłoszenia ustawy w Dzienniku Ustaw.
Czytaj komentarz w LEX: Wynagrodzenia pracownicze>
Czytaj również:
Poselski projekt o jawności wynagrodzeń może uniemożliwić wdrożenie całej dyrektywy UE>>
Jawne wynagrodzenia nie tylko w trakcie rekrutacji i nie tylko w pracy na etacie>>
Nowe obowiązki pracodawców
Zgodnie z najnowszą wersją projektu, której przyjęcie Sejmowi rekomenduje Komisja Nadzwyczajna, zmiana ma polegać na dodaniu nowego art. 18(3ca). Posłowie proponują, by osoba ubiegająca się o zatrudnienie na danym stanowisku, otrzymywała od pracodawcy informację o:
- wynagrodzeniu, o którym mowa w art. 18(3c) par. 2 (obejmującym wszystkie składniki wynagrodzenia, bez względu na ich nazwę i charakter, a także inne świadczenia związane z pracą, przyznawane pracownikom w formie pieniężnej lub w innej formie niż pieniężna), jego początkowej wysokości lub jego przedziale - opartym na obiektywnych, neutralnych kryteriach, w szczególności pod względem płci, oraz
- odpowiednich postanowieniach układu zbiorowego lub regulaminu wynagradzania
- w przypadku gdy pracodawca objęty jest układem zbiorowym pracy lub obowiązuje u niego regulamin wynagradzania.
Informacje te pracodawca będzie przekazywał w postaci papierowej lub elektronicznej osobie ubiegającej się o zatrudnienie, z odpowiednim wyprzedzeniem, zapewniając świadome i przejrzyste negocjacje:
- w ogłoszeniu o naborze na wolne stanowisko pracy, lub
- przed rozmową kwalifikacyjną, lub
- w innym przypadku przed nawiązaniem stosunku pracy.
Co więcej, w myśl projektowanego par. 3, pracodawca będzie musiał zapewnić, by ogłoszenia o naborze na wolne stanowisko pracy oraz nazwy stanowisk pracy były neutralne pod względem płci, a proces rekrutacyjny przebiegał w sposób niedyskryminujący.
Jednocześnie zmianie ma ulec art. 22(1) par. 1 pkt 6 k.p. mówiący o danych osobowych, których można żądać od kandydata do pracy. Posłowie proponują, by z przebiegu dotychczasowego zatrudnienia wyłączyć informacje o wynagrodzeniu w obecnym oraz poprzednich stosunkach pracy.
Ustawa ma wejść w życie po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia.
Jak podkreślano w trakcie prac w sejmowej podkomisji, obecnie pracodawca nie jest zobowiązany do poinformowania osoby ubiegającej się o zatrudnienie o proponowanym wynagrodzeniu. Nie musi zamieszczać takich informacji w ogłoszeniu o naborze na wolne stanowisko pracy ani przesyłać ich kandydatom rozmową kwalifikacyjną. Osoba ubiegająca się o zatrudnienie najczęściej otrzymuje informacje o proponowanym wynagrodzeniu na rozmowie kwalifikacyjnej.
Sprawdź również książkę: Prawo pracy >>
- Brzmienie zaproponowane przez sejmowe komisje, w stosunku do pierwotnego projektu, jest krokiem w dobrym kierunku. Wprowadzenie tych rozwiązań i tak wymusi na nas dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2023/970 z dnia 10 maja 2023 r. w sprawie wzmocnienia stosowania zasady równości wynagrodzeń dla mężczyzn i kobiet za taką samą pracę lub pracę o takiej samej wartości za pośrednictwem mechanizmów przejrzystości wynagrodzeń oraz mechanizmów egzekwowania (Dz. Urz. UE L 132 z 17.5.2023), którą musimy wdrożyć – uważa Robert Lisicki, radca prawny, dyrektor Departamentu Pracy Konfederacji Lewiatan. I podkreśla, że dobrze się stało, iż tak istotne zagadnienia, jak definicja wynagrodzenia, zasady progresji wynagrodzeń oraz zasady ujawniania informacji o wysokości wynagrodzeń w firmie, czyli elementy zawarte w unijnej dyrektywie, zostaną uregulowane kompleksowo w jednym projekcie, nad którym pracuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Zdaniem Lisickiego, w związku z nowym brzmieniem projektu pojawiły się pewne wątpliwości ze strony pracodawców. Po pierwsze – kwestią do dyskusji jest sformułowanie „początkowa wartość” wynagrodzenia. Informacje nt. początkowej wartości albo przedział wynagrodzenia mamy przekazywać kandydatom. Po drugie – pracodawcy powinni mieć na względzie fakt, że wynagrodzenie, które ma być podawane osobie ubiegającej się o zatrudnienie jest ujęte w szerokim tego słowa znaczeniu. W myśl art. 18(3c) par. 2 k.p. ma obejmować wszystkie składniki wynagrodzenia, bez względu na ich nazwę i charakter, a także – co ważne - inne świadczenia związane z pracą, przyznawane pracownikom w formie pieniężnej lub w innej formie niż pieniężna.
- Istotne będzie też to, kiedy pracodawca ma ujawnić to wynagrodzenie. Projekt akcentuje, iż ujawnienie ma mieć miejsce z odpowiednim wyprzedzeniem – mówi Robert Lisicki. Pracodawca ma przekazywać informacje w ogłoszeniu o naborze na wolne stanowisko pracy, lub przed rozmową kwalifikacyjną lub w innym przypadku (jakim - ustawodawca nie precyzuje) przed nawiązaniem stosunku pracy.
- Inną kwestią jest natomiast wprowadzenie przepisu, który będzie zabraniał przyszłemu pracodawcy pytać kandydata do pracy o wysokość jego wynagrodzenia – zarówno w obecnym miejscu pracy, jak i w poprzednich. – To również wynika z dyrektywy – dodaje.
Cena promocyjna: 71.11 zł
|Cena regularna: 79 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 56.88 zł
Regulaminy wynagrodzeń do poprawki
Jeśli Parlament uchwali przepisy w proponowanym kształcie, to pracodawcy, którzy mają u siebie regulaminy wynagrodzeń, będą musieli liczyć się z tym, że wymóg formułowania ofert pracy w taki sposób, aby ogłoszenia o naborze na wolne stanowisko pracy oraz nazwy stanowisk pracy były neutralne pod względem płci, wymusi również zmiany w tych regulaminach.
- Rzeczywiście przepis ten dla pracodawców będzie oznaczał to, że w ogłoszeniach o pracę będą musieli używać także feminatyw, a tam, gdzie nazwa stanowiska nie będzie miała żeńskiego odpowiednika, będą musieli sformułować odpowiedni opis – mówi Robert Lisicki. I dodaje: - Pracodawcy zgłaszają nam potrzebę czasu na dostosowanie się do tej zmiany, bo będzie dotyczyła ona ich zdaniem nie tylko zmiany formułowania ogłoszeń o pracę, ale także – tam, gdzie wynagrodzenia są regulowane w wewnątrzzakładowych aktach, np. regulaminach wynagrodzeń – zmiany tych przepisów.
Drugie czytanie projektu może odbyć się jeszcze na obecnym posiedzeniu Sejmu.
Czytaj także w LEX: Zwiększanie efektywności systemów wynagrodzeń - poradnik krok po kroku>
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.