Szybki rozwój technologiczny i dynamiczne zmiany zachodzące na rynku pracy wymagają od pracodawców elastyczności w zarządzaniu pracownikami oraz dostosowywania strategii zatrudnienia do aktualnych potrzeb firmy. Zatrudnienie tymczasowe daje dużą elastyczność, a jego zalety doceniają obie strony.
Praca tymczasowa to rozwiązanie, które firmy coraz częściej wykorzystują podczas dłuższych nieobecności etatowych pracowników oraz gdy organizacja okresowo potrzebuje zwiększyć zatrudnienie – najczęściej w sektorze IT, finansowym oraz produkcyjnym. Jest to odpowiedź na tymczasowy wzrost zapotrzebowania na specjalistów o określonych kompetencjach, ale także na trudny dla organizacji okres przejściowy, wymagający zaangażowania doświadczonych w tego typu projektach interim menedżerów.
Pracownicy coraz częściej wykazują zainteresowanie ofertami pracy tymczasowej, widząc w nich szansę na zdobycie cennego doświadczenia, możliwość udziału w interesujących projektach oraz pracy w dynamicznym środowisku. Jednocześnie umacniający się w wielu branżach rynek kandydata nie tylko uniemożliwia oferowanie pracownikom tymczasowym gorszych warunków zatrudnienia, lecz w niektórych przypadkach dyktuje stawki atrakcyjniejsze od wynagrodzeń pracowników etatowych. Takie wnioski płyną z raportu Hays zatytułowanego „Na określony czas”, prezentującego wyniki badania przeprowadzonego wśród pracowników tymczasowych.
Trendy na rynku pracy
Badania rynku pracy przeprowadzone przez Hays Poland w ubiegłym roku pokazują, że plany zdecydowanej większości firm przewidują zwiększenie liczby pracowników, z czego aż 34% przewiduje podjęcie współpracy z pracownikami tymczasowymi i kontraktorami świadczącymi usługi w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej. Jednocześnie niemal 9 na 10 pracodawców spodziewa się trudności w pozyskiwaniu kandydatów.
W związku z niewystarczającą dostępnością specjalistów, firmy coraz silniej rywalizują na rynku pracy, podejmując także kroki zmierzające w kierunku uelastycznienia strategii zatrudnienia. Jako najczęstszy powód zatrudniania pracowników tymczasowych firmy wskazują zwiększony popyt na produkty lub usługi. Na kolejnych miejscach plasuje się pozyskanie kompetencji niezbędnych do konkretnych projektów oraz trudności ze znalezieniem odpowiednich kandydatów do pracy stałej.
Zdaniem Piotra Zygmunta, szefa zespołu w Hays Poland, zrozumienie charakterystyki pracy tymczasowej nadal stanowi dla firm pewne wyzwanie. – Zatrudnienie tymczasowe powinno opierać się na założeniu, że jest to odpowiedź zarówno na chwilową potrzebę firmy, ale także na wymagania wielomiesięcznego projektu. Pracownicy tymczasowi coraz częściej zastępują osoby przebywające na długotrwałych zwolnieniach oraz – co ważne dla pracodawców – wnoszą do firm kompetencje potrzebne do ukończenia projektów, wdrożenia nowych rozwiązań albo odciążenia istniejących struktur – komentuje.
Przykładem mogą być pracownicy tymczasowi w obszarze inżynierii, którzy najczęściej wspierają biznes przy wprowadzaniu nowych i optymalizacji obecnych linii produkcyjnych oraz transferu technologii produkcji. W finansach popularne jest także zwiększanie zatrudnienia w okresie zamykania roku budżetowego albo przy wdrażaniu nowego systemu finansowo-księgowego. Eksperci Hays wskazują, że niezaprzeczalną korzyścią stosowania rozwiązań pracy tymczasowej jest dla firm zapewnienie elastyczności zatrudnienia w obliczu dynamicznie zmieniającej się sytuacji rynkowej przy jednoczesnym zachowaniu dostępu do kompetencji niezbędnych do realizacji bieżących celów biznesowych.
Tymczasówka nie taka zła
Korzyści pracy tymczasowej coraz częściej dostrzegają także pracownicy, na co wskazują wyniki cytowane w raporcie Hays – bardzo dobrą lub dobrą ocenę warunków pracy zadeklarowało 58% ankietowanych pracowników tymczasowych. Najczęstszą motywacją do podjęcia tego typu zlecenia jest możliwość zdobycia doświadczenia, możliwość pracy dla wybranych firm oraz elastyczność zatrudnienia. Szansa pracy w różnorodnych firmach i uczestnictwo w projektach o odmiennym charakterze koresponduje z profilem uczestników badania.
Z zebranych odpowiedzi wynika, że pracę tymczasową najczęściej podejmują osoby przed 30 rokiem życia, zajmujące stanowisko specjalisty i posiadające kilkuletnie doświadczenie zawodowe. Są to więc osoby dysponujące określonymi, poszukiwanymi na rynku kwalifikacjami, lecz wciąż silnie skoncentrowane na rozwoju i zdobywaniu nowych doświadczeń. Znajduje to swoje odzwierciedlenie we wskazaniach najlepszych aspektów tej formy zatrudnienia. – Największą zaletą pracy tymczasowej są dla pracowników dostrzegane przez nich możliwości rozwoju i zdobywania doświadczenia w wybranych firmach albo branżach – mówi Grzegorz Opala, Senior Business Manager w Hays Poland, i dodaje – Niemal co trzeci pracownik podkreśla również, że w wielu przypadkach dobra współpraca w czasie trwania umowy przekłada się na możliwość pozostania w firmie na stałe, co również stanowi niezaprzeczalną zaletę takiego zatrudnienia.
Wśród najniżej ocenianych aspektów pracy tymczasowej uczestnicy badania wymienili formę zatrudnienia oraz brak stabilności w życiu zawodowym. Blisko jedna trzecia pracowników jako niekorzyść wskazała także różnicę w pakiecie dodatków pozapłacowych dostępnym dla pracowników tymczasowych oraz osób zatrudnianych na stałe. Najczęściej oferowanymi benefitami są karta sportowa (62%), udział w wydarzeniach firmowych (56%) oraz prywatna opieka medyczna (36%).
Idealne rozwiązanie dla interim menedżera
Zupełnie inną grupę pracowników tymczasowych stanowią interim menedżerowie – specjaliści doświadczeni w zarządzaniu projektami. Są to osoby, które nie wiążą się z jedną firmą na stałe, lecz przyjmują kilku bądź kilkunastomiesięczne zlecenia związane z realizacją konkretnego projektu, najczęściej wynikającego ze znacznych zmian zachodzących w danej organizacji. Projekt może dotyczyć restrukturyzacji firmy, nowego obszaru działalności, wprowadzenia nowej procedury lub produktu na rynek. Tego typu przedsięwzięcia często wymagają unikalnych kompetencji, które są firmie niezbędne wyłącznie w trudnym okresie przejściowym. Stąd też pracodawcy coraz chętniej podejmują współpracę z interim menedżerami, którzy obejmują rolę zarządcy projektu lub zmiany.
Interim menedżerowie są najczęściej doświadczonymi ekspertami, którzy posiadają zdolność do szybkiej adaptacji w nowym środowisku, oceny sytuacji i proponowania skutecznych rozwiązań. – Niezaprzeczalnym atutem pracy w roli interim menedżera jest możliwość współpracy z wieloma firmami i liderami biznesu, poznawanie różnorodnych struktur, procedur, dobrych praktyk i rozwiązań. Im większe doświadczenie interim menedżera i portfolio zrealizowanych przez niego projektów, tym ciekawsze możliwości zawodowe. Firmy są skłonne płacić wyższe stawki za ich doświadczenie i wiedzę ekspercką, co stanowi jedną z głównych zalet tej formy zatrudnienia – dodaje Piotr Zygmunt. Jednocześnie sposób wynagradzania jest często powiązany z konkretnymi celami i zakresem działań określonych przez firmę. Stawki dla ekspertów są często atrakcyjne, lecz powiązane z koniecznością sprostania niezwykle trudnym wyzwaniom.
Przyszłość bez etatu
Do niedawna świadome wybieranie pracy tymczasowej było utożsamiane z ludźmi lubiącymi ryzyko. Obecnie taka forma współpracy cieszy się popularnością w szerszych kręgach pracowników. Coś, co kiedyś było niepożądaną alternatywą dla stałego zatrudnienia, dziś wśród specjalistów często jest świadomym wyborem. Decydując się na pracę tymczasową profesjonaliści zyskują elastyczność oraz możliwość realizacji na polu zawodowym. Z drugiej strony, działalność firm coraz częściej opiera się na pracy projektowej, która wymaga określonych kompetencji jedynie na czas trwania projektu.
Jak uważa Grzegorz Opala, w przyszłości firmy będą dążyły do zmiany proporcji w zatrudnieniu pracowników stałych i tymczasowych. – Kluczowe funkcje w firmach, związane z planowaniem strategii i realizacją procedur, niezmiennie będą pełnili pracownicy etatowi. Jednak wiele innych ról, które dzisiaj wymagają zatrudnienia na stałe, w przyszłości coraz częściej będą przejmować pracownicy zewnętrzni, tymczasowi. Jest to globalny trend, a dobrowolny brak stałego miejsca zatrudnienia już teraz przestaje dziwić. Pozostaje więc obserwować rynek pracy i nie zamykać się na możliwości zawodowe związane z pracą tymczasową – dodaje.