Prawie 3,5 miliona zatrudnionych na umowach terminowych może zyskać stabilniejsze warunki pracy, jeśli w życie wejdą proponowane przez rząd zmiany w Kodeksie pracy. Zmiany wymusza Komisja Europejska, która po skardze NSZZ "Solidarność" zakwestionowała obowiązujące u nas zasady pracy na czas określony.
Według danych PIP co czwarta umowa w ubiegłym roku była zawarta na co najmniej trzy lata. Okresy wypowiedzenia w przygotowanym projekcie mają zostać zrównane z obowiązującymi przy umowach na stałe. Dodatkowo pracodawcy będą mieli obowiązek wskazać przyczyny rozwiązania umowy o pracę oraz skonsultować wypowiedzenie ze związkami zawodowymi. Zmiany są konieczne. Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że przysługujący zatrudnionym terminowo dwutygodniowy okres wypowiedzenia jest dyskryminacją. Zmiany wymusza także Komisja Europejska, która po skardze NSZZ "Solidarność" zakwestionowała obowiązujące u nas przepisy.
Źródło: www.solidarnosc.org.pl, stan z dnia 10 września 2014 r.