Sąd najwyzszy zajal sie sprawą pracownika zatrudnionego w przedsiębiorstwie budującym drogi, który sprawował m.in. bezpośredni nadzór nad brygadami kładącymi masy bitumiczne. W 2011 r. wystąpił on z wnioskiem o przyznanie wcześniejszej emerytury. ZUS odmówił przyznania świadczenia w obniżonym wieku twierdząc, że przez większość okresu zatrudnienia ubezpieczony był zatrudniony jako kierownik robót, nie mając kontaktu z toksycznymi substancjami.
Argumentację tę podzielił Sąd Najwyższy. Zwrócił on uwagę, że dozoru nie można uznać za pracę wykonywaną stale i w pełnym wymiarze czasu, skoro osoba zatrudniona na stanowisku kierownika robót wykonywała także inne zadania (np. prowadzenie dokumentacji osobowej pracowników oraz dokumentacji robót). Okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczenia są tylko te lata, gdy ubezpieczony wykonywał pracę w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze. O wcześniejsze świadczenie można się więc ubiegać tylko wówczas, kiedy dozór nad pracą ma charakter specjalistyczny, a nie wynikający z podporządkowania pracowniczego. Musi on być sprawowany w konkretnym środowisku pracy, w którym istnieje narażenie na czynniki szkodliwe dla zdrowia i w pełnym wymiarze czasu. Dlatego powołanie się danego zatrudnionego na świadectwo pracy w szczególnych warunkach nie przesądza jeszcze o przyznaniu prawa do takiej emerytury.