Do tragicznego wypadku przy pracy doszło latem 2010 r. na budowie w Zakopanem.
Podczas demontażu dachu remontowanego internatu, żelbetowy blok o długości 9 m odspoił się od ściany i runął z wysokości 9 m. Wraz z zadaszeniem spadł jeden pracownik, dwóch innych zostało przez nie przygniecionych. Trzej poszkodowani ponieśli śmierć na skutek rozległych obrażeń wewnętrznych. Bezpośrednią przyczyną zdarzenia był niewłaściwy sposób demontażu. Kucie betonu spowodowało utratę przyczepności zaprawy łączącej zadaszenie balkonów z konstrukcją remontowanego budynku. Z związku z wypadkiem stwierdzono liczne naruszenia przepisów rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 6 lutego 2003 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych (Dz. U. Nr 47, poz. 401). Na placu budowy zabrakło koordynacji pracy - pracownicy odzyskujący elementy drewniane na poziomie „0” wykonywali pracę bezpośrednio pod rozbieranym zadaszeniem. Co więcej, nie wyznaczono i nie oznakowano strefy niebezpiecznej rozbiórki zadaszenia. Nie zabezpieczono też przed upadkiem z wysokości pracownika, który zajmował się kuciem zadaszenia.
Źródło: Atest 2010, nr 11, s. 44-45, Wojciech Dębski
Podczas demontażu dachu remontowanego internatu, żelbetowy blok o długości 9 m odspoił się od ściany i runął z wysokości 9 m. Wraz z zadaszeniem spadł jeden pracownik, dwóch innych zostało przez nie przygniecionych. Trzej poszkodowani ponieśli śmierć na skutek rozległych obrażeń wewnętrznych. Bezpośrednią przyczyną zdarzenia był niewłaściwy sposób demontażu. Kucie betonu spowodowało utratę przyczepności zaprawy łączącej zadaszenie balkonów z konstrukcją remontowanego budynku. Z związku z wypadkiem stwierdzono liczne naruszenia przepisów rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 6 lutego 2003 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych (Dz. U. Nr 47, poz. 401). Na placu budowy zabrakło koordynacji pracy - pracownicy odzyskujący elementy drewniane na poziomie „0” wykonywali pracę bezpośrednio pod rozbieranym zadaszeniem. Co więcej, nie wyznaczono i nie oznakowano strefy niebezpiecznej rozbiórki zadaszenia. Nie zabezpieczono też przed upadkiem z wysokości pracownika, który zajmował się kuciem zadaszenia.
Źródło: Atest 2010, nr 11, s. 44-45, Wojciech Dębski