Jeśli rolnik zarobił w zeszłym roku więcej niż 1333 zł miesięcznie z działalności gospodarczej, zostanie przeniesiony z KRUS do ZUS.
Problem dotyczy osób, które w zeszłym roku były zarejestrowane w KRUS jako rolnicy prowadzący jednocześnie małe firmy na otwartym rynku. Jest to jednak bardzo ograniczona możliwość. Ci, którym interesy poszły zbyt dobrze, muszą się przenieść do ZUS. Powrót do KRUS nie jest potem łatwy. Rolnik, który przekroczył limit podatku dochodowego od prowadzonej działalności za zeszły rok (2835 zł), musi przenieść się do ZUS. Może także zrezygnować z tej działalności i dalej korzystać z ubezpieczenia rolniczego w KRUS. W takiej sytuacji dodatkową działalność będzie mógł podjąć dopiero po upływie trzech lat prowadzenia gospodarstwa rolnego i opłacania składek z tego tytułu. Po przeliczeniu tego progu na dochody okazuje się, że rolnik mógł w zeszłym roku zarobić nie więcej niż średnio 1333 zł miesięcznie. Z pewnością taka kwota stanowi znaczące źródło dochodów w gospodarstwie. To jednak zbyt mało, aby taką działalność rozwinąć, a prowadzący ją rolnik mógł się usamodzielnić jako biznesmen.
Źródło: Rzeczpospolita, Mateusz Rzemek, 1 marca 2010 r.
Problem dotyczy osób, które w zeszłym roku były zarejestrowane w KRUS jako rolnicy prowadzący jednocześnie małe firmy na otwartym rynku. Jest to jednak bardzo ograniczona możliwość. Ci, którym interesy poszły zbyt dobrze, muszą się przenieść do ZUS. Powrót do KRUS nie jest potem łatwy. Rolnik, który przekroczył limit podatku dochodowego od prowadzonej działalności za zeszły rok (2835 zł), musi przenieść się do ZUS. Może także zrezygnować z tej działalności i dalej korzystać z ubezpieczenia rolniczego w KRUS. W takiej sytuacji dodatkową działalność będzie mógł podjąć dopiero po upływie trzech lat prowadzenia gospodarstwa rolnego i opłacania składek z tego tytułu. Po przeliczeniu tego progu na dochody okazuje się, że rolnik mógł w zeszłym roku zarobić nie więcej niż średnio 1333 zł miesięcznie. Z pewnością taka kwota stanowi znaczące źródło dochodów w gospodarstwie. To jednak zbyt mało, aby taką działalność rozwinąć, a prowadzący ją rolnik mógł się usamodzielnić jako biznesmen.
Źródło: Rzeczpospolita, Mateusz Rzemek, 1 marca 2010 r.