Okres poszukiwania pracy wynosi już 11 miesięcy
\

Z badań przeprowadzonych przez Narodowy Bank Polski wynika, że przeciętny okres poszukiwania pracy w Polsce wynosi już 11 miesięcy, a w wypadku ludzi młodych jest to okres 18 miesięcy. Ok. 40 proc. bezrobotnych jest gotowych podjąć jakiekolwiek zatrudnienie, niezależnie od tego czy jest to umowa o pracę, na jaki okres i za jaką płacę.

Według NBP, większość z bezrobotnych aktywnie poszukuje zatrudnienia - ponad połowa bezrobotnych była na co najmniej jednej rozmowie o pracę, mimo że z PUP nie otrzymali ani jednej oferty. Są urzędy, w których skierowania do pracodawcy dostaje nawet 50 proc. bezrobotnych, ale są i takie, w których uzyskuje je zaledwie 2 proc. Pracodawcy poszukują pracowników głównie z polecenia, przez znajomych oraz przez ogłoszenia w prasie. Do pośredniaków trafia ich tylko 16 proc. Według badań NBP, bezrobocie w Polsce jest tak wysokie, gdyż przedsiębiorcy tworzą zbyt mało miejsc pracy, a jeśli zatrudniają, to jedynie na miejsca osób, które odeszły na emeryturę, rentę albo którym skończyła się umowa na czas określony. Zdaniem 40 proc. pytanych bezrobotnych o pracę w szarej strefie jest tak samo trudno, a zarobki wcale nie są tam wyższe od legalnego zatrudnienia. Obecni bezrobotni chcieliby zarabiać od 1500 zł do 2000 zł. Wyjątkiem są ludzie młodzi, do 30-go roku życia. Oni chcieliby otrzymywać na rękę ok. 1500 zł, podczas gdy pracodawcy oferują im ok. 1200 zł netto.

Opracowanie: Weronika Adamczyk

Źródło: www.fzz.org.pl, stan z dnia 7 listopada 2012 r.

Data publikacji: 7 listopada 2012 r.