Co czwarta korporacja prowadzi PPE – wynika z badań firmy Mercer.
Premier Donald Tusk uważa, że "liczy się tu i teraz". Zdaniem ekspertów, lepiej, żeby Polacy nie wzięli sobie tych słów do serca i myśleli o dochodach na starość. Z symulacji wynika, że emerytura z pierwszego i drugiego filara wyniesie nie więcej niż połowę ostatniej pensji. Najtańszą formą oszczędzania jest grupowa – z badań firmy Mercer wynika, że program emerytalny prowadzi 27% firm i ta liczba ani drgnie w ostatnich latach. Odsetek robi wrażenie, ale jest łatwe wytłumaczenie – większość badanych to "międzynarodowe przedsiębiorstwa". Sześć na dziesięć zdecydowało się na pracowniczy program emerytalny (PPE). Z danych Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że tylko 1,1 tys. firm założyło PPE, a objętych jest nim 333,5 tys. pracowników. 40% wybrało pozaustawowy program. Zdaniem ekspertów, liczby nie będą szybko rosnąć.
Źródło: pb.pl, 17 stycznia 2011 r., Grzegorz Nawacki